Gwiżdżecie? Sorry, nic nie słyszę! Odrodzony Bale załatwił Levante
Kiedy kosztujesz blisko sto milionów euro, margines słabszych występów jest śmiesznie mały, a tłumaczenie wstaniem lewą nogą zwyczajnie nie przechodzi. Tymczasem nie zdobywasz bramki od dziewięciu meczów. Stopniowo odwraca się od ciebie prasa, kibice, a nawet koledzy, zarzucając niewywiązywanie się z zadań defensywnych. Wielu widzi cię na ławce rezerwowych, ale ty dostajesz jeszcze jedną szansę. Gwizdy podczas wyczytywania twojego nazwiska tym razem są dodatkowo motywujące. Podobną ich […]
redakcja
• 2 min czytania
1
