Reklama

Felietony i blogi

Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Milik z Zabrza do Niemiec. Ja się cieszę, bo każdy kto jedzie na Śląsk, to widzi krajobraz kosmiczny, jak po jakiejś wojnie jądrowej, i widoku tego nie zmieni kilka autostrad – to są tylko drogi dojazdowe. Więc jak Górnik zarobi, to przynajmniej kilkadziesiąt osób będzie miało co dzielić. To może ważniejsze niż 15 tytuł mistrza Polski. Zwłaszcza, że chłopak idzie za gotówkę, przyzwoitą jak na małolata. A kiedyś z Zabrza się tylko uciekało – skok przez okno ze zgrupowania […]
redakcja
6 min czytania
0
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Jezu, ostatnio tylko z pogrzebu na pogrzeb. W zeszłym tygodniu Stasiuk, dziś, za chwilę, Gabryś Ł»ewłakow. No, ale tak to jest jak się ma przyjaciółki coraz młodsze, a przyjaciół coraz starszych. No i jedni odchodzą, a inni przychodzą! Gabryś – troje dzieci, piątka wnuków – szacuneczek. Wieczny odpoczynek racz Ci dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj Ci świeci na wieki wieków. Amen. A ja na pogrzebach staram się trzymać wesoło, zawsze szukam chętnych do stypy, a również […]
redakcja
7 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Gdzie jest Zarzeczny? Tak się rozlega co poniedziałek, jak się opóźniam. Otóż taki zwykły dzień – powinienem napisać do południa. Ale na 9 pojechałem do Konstancina zapłacić za prąd. Bo stali pod domem i chcieli mi zabrać światło i ogrzewanie, za jakieś 3 tysie długu. Mimo ze już trzy tysie im w lipcu zapłaciłem. OK., poddany szantażowi, pojechałem do kasy. Byłem w czterech okienkach, straciłem czas do piętnastej, a nikt tak mnie jeszcze nie wkurwił, jak ludzie […]
redakcja
7 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Inkwizytor. Tak mówią w PZPN o panu Puchalskim, który z upoważnienia Bońka, przy biernej obserwacji nowego sekretarza generalnego Sawickiego, zaprasza pracowników na rozmowy. Rozmowy, kończące się z zazwyczaj zwolnieniem, ta czystka to na razie kilkanaście osób. Nie odmawiając prawa nowym panom do zatrudniania swoich ludzi – uważam, że to jednak bezsens. Lepiej byłoby PZPN rozwiązać, zwolnić wszystkich, a potem od nowa, tych niezbędnych i cennych, przyjmować. Jeżeli oczywiście ma się rozeznanie kto jest […]
redakcja
7 min czytania
6
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

JAK W KAŁ»DY PONIEDZIAفEK, PUBLIKUJEMY TEKST PAWفA ZARZECZNEGO. JAK W KAŁ»DY PONIEDZIAفEK, MOŁ»ECIE W KOMENTARZACH NAPISAĆ, Ł»E SفABE I NIE CZYTACIE. Tak nie wiedziałem jak zacząć, no to może zacznę od newsa. Ryszard F., ps. Fryzjer, odsiadujący karę za korupcję w sporcie (moim zdaniem niesłuszną, chyba że skazani zostaną wszyscy), i oczekujący na kolejny z wrocławskich procesów, zmienił rolę. Mianowicie w Zakładzie Karnym został – zgadujcie: a) dyrektorem, b) klawiszem, c) kucharzem, […]
redakcja
6 min czytania
0
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Marsz Niepodległości. Muszę napisać słów kilka. Rzecznik policji żałuje, ze nie można było zatrzymywać kibiców (powiedział – pseudokibiców) na rogatkach, na stacjach benzynowych, gdzie się zmawiali w “grupki”. No, kurde, ten człowiek nie wie, że wolno się z każdym umawiać gdzie się komu podoba, zakładać dowolny szalik (zdaje się tylko znaki nazistowskie są zakazane przez prawo) i demonstrować poglądy, nawet miłość do kurczaków. Nie dawajcie sobie wmawiać, że chodzenie po ulicy jest […]
redakcja
6 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Urugwaj. Jakoś nie mogę się doczekać tego meczu, w którym zobaczę Forlana, asa ostatniego mundialu (i człowieka, który ostatecznie ośmieszył Dudka, ale pewnie nie pamiętacie) i Suareza. Ale nie piłkarzy zazdroszczę temu krajowi, ale – najpiękniejszych kobiet. Jak traficie kiedyś do Montevideo – na dziesięć napotkanych kobiet siedem to będzie klasa światowa, a szyja was rozboli od rozglądania się na boki. Ale bardziej, bo to co wcześniej to subiektywna ocena, zazdroszczę im prezydenta. Nazywa się Mujica, ma żonę Polkę, […]
redakcja
6 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Boniek. Co uzdrowi? Własne finanse. Ale zawsze lepszy niż spółkownicy, których paru się do władz przedostało. Pożytek byłby z nich wszystkich taki, jakby mi przystrzygli trawnik.  * Dobra. Z tego zjazdu najbardziej zapamiętam chwilę, jak błąka się jakiś starszy siwy pan po Sheratonie. Patrzę? Surkis. Ogląda biżuterię, w jedynym sklepie w tym dość średnim hotelu. Zapraszam do stolika. Kawa czy herbata – jak w pytaniu na śniadanie. On – spasiba […]
redakcja
5 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!

Leo Messi strzelił trzy bramki. Nie widziałem, bo jak on wychodzi na boisko ziewam już przed pierwszym golem, zwyczajnie mnie to nudzi. Są sytuacje, kiedy rywalizacja sportowa traci jakikolwiek sens – coś jak sprint na 100 metrów mężczyzn. Pamiętam Messiego sprzed lat, płci żeńskiej. Była to Ula Siemionowa, koszykarka z Rygi, miała ze 220 centymetrów wzrostu, choć w trampkach pewnie ze 230, i do kosza wkładała piłkę z góry. Nie rzucała, tylko wkładała. […]
redakcja
7 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!

Anglia. Każdy się zastanawia co się stanie jak przegramy. Nic się nie stanie. Myśląc o tym meczu mam zamiar w duchu podziękować Anglikom, za przyjęcie Polaków, za wsparcie Powstania, za Rząd na Emigracji, kulturę, gazety, futbol… Ta mała wysepka skolonizowała pół świata, Amerykę, Afrykę, Australię, dała literaturę, mało? Za to, że jako jedyna, od razu, dała Polakom zgodę na pracę, na pobyt – kiedy Niemcy, niby sąsiedzi, odłożyli kwestię […]
redakcja
6 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!

Barcelona – Real 2:2. Wszędzie orgazm. Jan Nowicki mówi w radiu, że tylko tam potrafią grać. Staruszku, ja mógłbym odpowiedzieć, że grać to potrafią tylko w Hollywood, a jednak tam ciebie nie wzięli. A ja jednak wolę – Wielkiego Szu niż Terminatora. Ochłoń dziadku. * Co do tej Barcelony – nie zapomnę jednej imprezy rodzinnej. Przychodzą starsze panie i panowie, sporo dzieci. I nagle jedna para chce się popisać i zwraca się do synka, może […]
redakcja
9 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!

Polonia mistrzem Polski! Nie, to nie skutek wygranej z Widzewem, czyli z dosyć przypadkowym liderem, ale jak najbardziej mistrzowskiej formy… szachistów. Właśnie po raz 11 w ostatnich bodaj 15 latach zostali mistrzami kraju, do tego nie muszą żadnego króla całować po rękach – oni króli i królowe obalają popisowo. Zadzwonił z tą dobrą wieścią mój kolo prezes Macieja, Janek – no i tu ciekawostka dla piłkarzy. Otóż jego syn Bartek, najlepszy zawodnik, […]
redakcja
6 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!

Wielki swiat? Oglądałem Real Madryt – mocno chyba pociągnęli z bukmacherką, a ten gol, który puścił Hart – po banalnym kopnięciu Cristiano Ronaldo w doliczonym czasie, świadczy co najmniej o bezczelności. Niech on za chwileczkę w Warszawie taki przepuści strzał, który ja nogą bym wybił, dużym palcem. Kibice chyba nie zdają sobie sprawy, że gdzieś tam siedzi pieciu faciów, dwóch z nich z Malezji, dwóch Arabów, Amerykanin, no i się bawią w piłkę, żeby się kręcił biznes […]
redakcja
8 min czytania
0
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!

Namawiałem do powołania do kadry Wszołka i zgodnie z przypuszczeniami robił tam tylko za bagażowego. I dyskutuję o tym z Duchem, rzecznikiem Czarnych Koszul, na co on zabawnie: – Nic się nie stało! Przynajmniej wrócił wypoczęty! Tak wypoczął, że w sobotę do pustaka nie trafił. Nie wiem czy wiecie, ale są wyliczenia wskazujące, że zawsze po spotkaniach kadry piłkarze tracą formę, co odbija się na rezultatach w lidze, w każdym kraju. Czy to przez chlanie i dupy? Już lata temu doszedłem do wniosku, że młodzi mężczyźni poza domem zachowują […]
redakcja
6 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY!
Felietony i blogi

Piotr Jegor: Gdybym urodził się 10 lat wcześniej albo później, miałbym inne życie…

Dwadzieścia cztery lata temu strzelał gola Realowi na Santiago Bernabeu, po którym madrycki gigant miał pytać o możliwość jego transferu. Dwadzieścia jeden razy zagrał w kadrze, prawie trzysta meczów w ekstraklasie. W Wodzisławiu wybrali go do jedenastki wszech czasów Odry. A potem nagle przepadł. Od wielu lat w mediach nie pojawia się prawie wcale. – Długo nie mogłem znaleźć pracy. Byłem, załamany, pojawił się alkohol, w końcu kompletnie dałem sobie […]
redakcja
14 min czytania
5
Piotr Jegor: Gdybym urodził się 10 lat wcześniej albo później, miałbym inne życie…