Do dość zaskakującego zdarzenia może dojść w NBA. Trener Boston Celtics Ime Udoka może zostać zawieszony na rok w prawach szkoleniowca za złamanie regulaminu klubu. Powód? Udoka wdał się w “intymną relację” z jedną z pracownic drużyny.
O sprawie donoszą amerykańskie media. Trener finalistów ostatniego sezonu NBA to ceniony w lidze szkoleniowiec, dlatego roczne zawieszenie może być wręcz szokującym ruchem ze strony władz klubu. Według mediów w grę wchodzi też ukaranie go tymczasowym odsunięciem od treningów lub nałożenie na niego kary finansowej. Ale w taryfikatorze kar widnieje też właśnie zawieszenie go na cały sezon i jest to jedna z opcji, którą dysponują Celtics.
Według mediów relacja między Udoką a pracownicą miała być dobrowolna, ale regulamin klubu zakazuje podobnych relacji wewnątrz organizacji. Jeśli Udoka zostałby faktycznie zawieszony, to w gronie tymczasowym szkoleniowców, którzy mogliby go zastąpić, wymienia się chociaż Joe Mazzullę, asystenta obecnego trenera.
Zgodnie z przekazem medialnym decyzja w sprawie Udoki ma zapaść w ciągu kilkunastu kolejnych godzin.
WIĘCEJ O NBA:
- Warriors mistrzami NBA, czyli równowaga przywrócona
- Szkoła Popa. Jak jeden trener „stworzył” kilkunastu kolejnych
- Steph Curry, czyli lider rewolucji. Rekord NBA jest jego
- Najlepsi koszykarze 75-lecia NBA. Kogo pominięto, kogo przeceniono?
- 50 najlepszych zawodników w historii NBA z podziałem na pozycje
- Malone, Barkley, Iverson… Najwięksi, którzy nie zdobyli pierścienia
- „To jest Len Bias… Musisz przywrócić mu życie”
- Wszystkie oblicza Sir Charlesa Barkleya