Lech Poznań przegrał 1:5 z Karabachem Agdam i pożegnał się z pierwszą rundą eliminacji do Ligi Mistrzów.
– Trudno odmówić Lechowi zaangażowania, ale widoczna była przepaść w umiejętnościach. Może i Karabach ma większy budżet, ale wielokrotnie widzieliśmy, że pieniądze nie są najważniejsze. Azerowie w Poznaniu też prezentowali się dobrze, chociaż Lech przetrzymał te ataki. Przeciwnicy już w pierwszym spotkaniu udowodnili, że są mocniejsi piłkarsko. Nie dawałem Lechowi wielkich szans przed rewanżem i niestety, nie myliłem się – komentuje Jerzy Podbrożny w rozmowie z TVP Sport.
Mistrz Polski zmierzy się ze Slovanem Bratysława albo z Dinamo Batumi w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji.
– Trudno wskazać jakąś konkretną receptę na sukces polskich drużyn w pucharach. Moim zdaniem, wciąż zawodzi praca nad transferami. Zawsze powtarzałem, że nasze zespoły latem powinny ściągnąć jednego czy dwóch piłkarzy, którzy dadzą jakość i podniosą poziom.
Czytaj więcej o Lechu Poznań:
- Trener Karabachu: – Nasi fani byli lepsi od kibiców Lecha
- Liga Mistrzów? Nie nasza liga
- Lech obejrzał Ligę Mistrzów i uznał, że to nie dla niego
- Czy Lech Poznań zatrudni kiedyś bramkarza z prawdziwego zdarzenia?
- Lechu Poznań, tak się kończy dziadowanie na transferach
Fot. 400mm.pl