Lewandowski: Radomiak jest źle przygotowany fizycznie, dobrze taktycznie

redakcja

Autor:redakcja

07 maja 2022, 08:55 • 3 min czytania

Mariusz Lewandowski ma za sobą niezbyt udany debiut przed własną publicznością. Jego Radomiak przegrał 1:6 z walczącym o utrzymanie Zagłębiem Lubin.

Lewandowski: Radomiak jest źle przygotowany fizycznie, dobrze taktycznie
Reklama

Jak wytłumaczyć taką kompromitację? Trener Lewandowski zaczął od tego, że nie było niczego. – Nie było niczego, co trenowaliśmy w mikrocyklu. Całkowicie inny zespół niż z Górnikiem Zabrze. Rozmawialiśmy w przerwie i po meczu, że nigdy nie powinno to tak wyglądać. Mam nadzieję, że praca, którą wykonujemy, jak najszybciej przyniesie efekty. To była nasza kompromitacja, co strzał Zagłębia to bramka, wszystko wpadało. Brakowało mi charakteru, woli walki, bliżej przeciwnika. Fizycznie też wyglądaliśmy gorzej, przed nami dużo pracy, żeby zespół wyglądał lepiej.

JAK RÓŻNI SIĘ POMYSŁ NA GRĘ MARIUSZA LEWANDOWSKIEGO I DARIUSZA BANASIKA?

Reklama

Szkoleniowiec Radomiaka stwierdził, że przedmeczowe założenia taktyczne były dobre. Co więc zawiodło? Przygotowanie fizyczne i to, jak piłkarze taktykę wypełniali. – Nie jest łatwo mówić po takim spotkaniu, chyba nie było w historii tak, żeby przegrać tak wysoko. Zespół był dobrze przygotowany taktycznie, tylko nie wypełniał założeń, to sobie powiedzieliśmy po meczu. Automatyzmy, które staram się zaszczepić z Górnikiem w miarę wypełnialiśmy, ale też nie w stu procentach. Zagłębie wykorzystało pierwszą sytuację, rykoszet. Mam duże pretensje do zawodników o dobór obuwia, to są detale, które decydują. Daniel Łukasik dwa razy się poślizgnął, straciliśmy bramkę. To ma przynieść owoce, żeby takich błędów nie popełniać. Będziemy pielęgnować taktykę, żeby przez 90 minut wypełniać obowiązki. Przede wszystkim była ruchliwość naszych ósemek, nie pokazywali się pod grę tak, jakbyśmy oczekiwali. Przegraliśmy środek boiska, gdzie powinniśmy być mocni. Mogliśmy prowadzić 1:0 po sytuacji Leandro, tak się nie stało, może mecz ułożyłby się inaczej. Dawid Abramowicz dochodził dwa razy do pola karnego – można robić dośrodkowanie, nawet trzeba, a my wracamy piłkę do tyłu. Jeśli nie dostarcza się piłki w pole karne, to takie są tego efekty.

MOŁDAWSKI DYREKTOR SPORTOWY I KULISY BUDOWY RADOMIAKA

Lewandowski mówił też o występach indywidualnych. Najmocniej raził występ Tiago Matosa, który zawalił trzy bramki i został przez nas wybrany najsłabszym piłkarzem na boisku. – Staramy się próbować kogoś innego na prawej obronie, nie ma naturalnego zmiennika, stąd gramy zawodnikiem z pozycji numer osiem. Jako jedyny na pochwałę zasłużył może Jakub Nowakowski, który robił mniej więcej to, czego od niego oczekiwałem. Nie jesteśmy gotowi na grę na 90 minut, zespół jest słabo przygotowany i trzeba to powiedzieć otwarcie. Czeka nas dużo pracy, żeby zespół mógł harować od pierwszej do ostatniej minuty.

Na koniec szkoleniowiec odniósł się do tego, że kibice w ramach protestu opuścili trybuny w trakcie meczu. – Nie dziwię się, to co zagraliśmy dzisiaj nie zasłużyło na oklaski, wręcz przeciwnie. Zrobimy wszystko, żeby kibice zostali na stadionie. Naszą grą ich do tego przekonamy. To nie jest tak, że zespół nie potrafi grać czy się załamuje. Ten mecz nam nie wyszedł, trzeba to powiedzieć wprost. Wszyscy grają o swoją przyszłość w tym zespole, chciałbym, żeby byli tutaj zawodnicy, którzy potrafią odwrócić sytuację boiskową. 

WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:

Najnowsze

Reklama
Reklama