Reklama

Doświadczenie w pucharach i walce o trofea. Ile znaczy Tomasz Kędziora?

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

17 marca 2022, 09:25 • 5 min czytania 7 komentarzy

Dwa sezony z rzędu w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Trzy epizody w wiosennych meczach Ligi Europy. Tomasz Kędziora wrócił do Lecha Poznań na chwilę, w wyjątkowych okolicznościach, ale i tak wniesie do zespołu ogromną jakość i doświadczenie. Jego CV w polskich warunkach wygląda wręcz abstrakcyjnie.

Doświadczenie w pucharach i walce o trofea. Ile znaczy Tomasz Kędziora?

Rzadko kiedy piłkarz, który jeszcze jesienią grał w Lidze Mistrzów, trafia do Polski. W ostatnim czasie rzeczywistość zaburzył nam Frank Castaneda, który przywędrował do Warty Poznań z Sheriffa Tyraspol. Tym samym to Warta niespodziewanie stała się tym poznańskim klubem, który sięga po piłkarzy, którzy dopiero co biegali po boiskach w najbardziej elitarnych klubowych rozgrywkach w Europie. Ale Kolumbijczyk trafił do Polski z Mołdawii, ligi wyraźnie słabszej, w dodatku tylko dlatego, że potrzebował ciepłej przystani zanim wyjedzie świetnie zarabiać w Tajlandii. Tomasz Kędziora rzecz jasna też nie myślałby nawet o powrocie do Ekstraklasy, gdyby nie agresja Rosji na Ukrainę. Natomiast jego CV jest zdecydowanie poważniejsze niż to piłkarza Warty.

  • 26 meczów w reprezentacji Polski
  • wyjazd na EURO 2020
  • 11 meczów w Lidze Mistrzów w dwóch ostatnich sezonach
  • konfrontacje z Chelsea, Lazio i Villarrealem w 1/8 finału Ligi Europy

Kędziora w Dynamie Kijów był podstawowym obrońcą. Rozegrał 180 spotkań dla jednej z dwóch najlepszych drużyn z Ukrainy. Jego klubowa kariera być może nie toczyła się tak dobrze, jak w przypadku tych wychowanków Lecha Poznań, którzy z powodzeniem grali w pięciu najlepszych ligach w Europie, jednak nie miał się czego wstydzić. W szatni “Kolejorza” byłby nie tylko kolejną po Bartoszu Salamonie czy Dawidzie Kownackim osobą związaną z Poznaniem, którą można podziwiać. Byłby w niej zdecydowanie największym nazwiskiem.

KĘDZIORA I INNI – RANKING POLAKÓW W LIDZE MISTRZÓW

40 – meczów w europejskich pucharach rozegrał Tomasz Kędziora po odejściu z Lecha Poznań

Wystarczy spojrzeć na to, ilu zawodników Lecha Poznań z obecnej kadry ma na koncie minimum jeden mecz w Lidze Mistrzów. Odpowiedź jest prosta: zero. A spotkania w Lidze Europy? Spora część kadry zaliczyła je ostatnio, gdy “Kolejorz” zakwalifikował się do fazy grupowej. W przypadku Kędziory mówiliśmy jednak o meczach w grupie po odejściu z Poznania, więc i w tym przypadku sprawdźmy bilans nie uwzględniając spotkań w barwach Lecha.

Reklama
  • Tomasz Kędziora – 29
  • Artur Sobiech – 15
  • Antonio Milić – 6
  • Pedro Rebocho – 6
  • Nika Kvekveskiri – 5
  • Barry Douglas – 4
  • Pedro Tiba – 4
  • Filip Bednarek – 1

Gdyby nie Artur Sobiech cała szatnia Lecha Poznań miałaby na koncie mniej gier w Lidze Europy w barwach klubów innych niż polskie niż sam Tomasz Kędziora. Gdy dorzucimy do pakietu mecze Ligi Mistrzów, bilans prawego obrońcy wygląda jeszcze bardziej imponująco.

  • mecze w pucharach poza Lechem – 40 (Tomasz Kędziora)
  • mecze w pucharach poza Lechem – 41 (cała szatnia Lecha)

Ktoś taki musi być bezcenną postacią w walce o mistrzostwo Polski. Nawet porównując reprezentacyjne doświadczenie poszczególnych zawodników “Kolejorza” okaże się, że mało kto może się równać z Tomaszem Kędziorą. Ok, są w Poznaniu zawodnicy, którzy lata temu zaliczali epizodu w barwach silnych drużyn narodowych, jak Chorwacja czy Szwecja. Ale regularni reprezentanci? Możemy mówić o Lubomirze Satce i Nice Kvekveskirim, jednak oni występują w zespołach słabszych niż kadra Polski, więc to nie to samo.

9 – trofeów w gablocie ma Tomasz Kędziora

Wychowanek Lecha Poznań miałby szansę powalczyć z “Kolejorzem” o swój 10 tytuł w karierze. A może nawet i 11, jeśli zakładamy, że Lech zgarnie dublet, czyli mistrzostwo i puchar. Całkiem niedawno porównywaliśmy kadry ekipy Macieja Skorży i Pogoni Szczecin pod kątem doświadczenia w sięganiu po puchary. “Portowcy” zdeklasowali wówczas swojego rywala w wyścigu po tytuł. Przypominamy:

  • 34 tytuły piłkarzy Pogoni Szczecin
  • 17 tytułów zawodników Lecha Poznań

To ciekawostka, ale doświadczona szatnia zawsze jest pomocna w walce o najwyższe cele. Po przyjściu Tomasza Kędziory do dorobku zawodników Lecha trzeba byłoby dopisać dziewięć pucharów, więc łączna “gablota” wynosiłaby już 26 trofeów. Dystans zmniejszyłby się w sposób ewidentny, a gdy dodamy do tego sukcesy trenerskie Macieja Skorży (siedem pucharów), Pogoń i Lecha byłyby już niemal na równi (34 – 33). Tomasz Kędziora swoją półkę z medalami zaczynał formować właśnie w Poznaniu, gdzie zdobył mistrzostwo Polski i dwa superpuchary kraju. Na Ukrainie kontynuował tę serię:

  • mistrzostwo Ukrainy
  • 2 Puchary Ukrainy
  • 3 Superpuchary Ukrainy

TOMASZ KĘDZIORA I REPREZENTACJA – ZWIĄZEK NIEZWYKLE TRUDNY

Reklama

9 – punktów w meczach z zespołami z TOP 5 zdobył Lech Poznań

Dwa zespoły z ligowej czołówki mają już za sobą wszystkie spotkania z rywalami z TOP 5. Lanie od Pogoni Szczecin (0:4) nie spowodowało, że Radomiak stracił miano najlepszej ekipy w małej tabeli klubów pięciu najlepszych drużyn w Ekstraklasie. Także dlatego, że porażkę poniósł Lech Poznań, który w rywalizacji z topowymi zespołami tego sezonu wypadł gorzej niż beniaminek rozgrywek. Aktualnie mała tabela wygląda tak:

Klub Mecze Punkty Bramki
1. Radomiak Radom 8 10 9-11
2. Pogoń Szczecin 6 9 11-6
3. Lech Poznań 8 9 9-7
4. Raków Częstochowa 6 9 7-7
5. Lechia Gdańsk 6 7 7-12

Niby z każdym coś, ale jednak ostatecznie za mało. Największy problem trener “Kolejorza” ma z zespołem Marka Papszuna. Od kiedy wrócił do Polski mierzył się z Rakowem trzykrotnie i nie wygrał ani razu. Być może kolejną szansę ku temu będzie miał w maju w finale Pucharu Polski. To byłaby dobra okoliczność na odwrócenie tego trendu.

Sprawdź, ile możesz wygrać w Lotto! Aktualne kumulacje znajdziecie na www.lotto.pl!

WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:

SZYMON JANCZYK

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Felietony i blogi

Komentarze

7 komentarzy

Loading...