Transfer Jesusa Jimeneza z Górnika Zabrze jest już pewny. Jedyną niewyjaśnioną kwestią pozostaje to, gdzie trafi hiszpański napastnik. Zdaniem portalu “Meczyki.pl” będzie to liga meksykańska, jednak my słyszymy, że zawodnik wyląduje w innym miejscu. Konkretniej: w Kanadzie.
Jesus Jimenez najprawdopodobniej trafi do kanadyjskiego Toronto FC. To klub, który według katowickiego “Sportu” interesował się Hiszpanem już miesiąc temu. Informację o tym, że zawodnik nie trafi do Meksyku podawał także “sportslaski.pl”. Ten portal informował o przenosinach do USA, ale wiadomo — w przypadku klubów z MLS “skrótowo” określa się tak również transfery do Toronto FC i Montreal Impacts. Z tego co słyszymy to właśnie pierwsza z tych drużyn zdecydowała się wpłacić 650 tys. euro klauzuli odstępnego za piłkarza Górnika Zabrze.
Transfery. Jesus Jimenez w Toronto FC?
Toronto FC ma pieniądze i chęci na to, żeby pozamiatać MLS w nowym sezonie. Jeśli nasze informacje się potwierdzą, Jesus Jimenez będzie dzielił szatnię z Lorenzo Insigne czy Yefersonem Soteldo. Na celowniku klubu z Kanady znalazł się także kapitan Crveny Zvezdy Belgrad, Milan Borjan, który w wywiadzie z nami przyznał jednak, że zimą nie zależy mu na zmianie otoczenia. W każdym razie Toronto szuka także napastnika. Zespół próbuje rozwiązać kontrakt z Jozym Altidore, a Ayo Akinola obecnie leczy kontuzję. Włosi plotkują o tym, że klub z Kanady chciałby sprowadzić jeszcze jedną gwiazdę z Serie A – Mattię Destro lub Andreę Belottiego. Natomiast to wiązałoby się z dużym wydatkiem, podczas gdy Jimenez jest tanią i sprawdzoną opcją.
LORENZO INSIGNE W MLS. POŻEGNANIE KRÓLA NEAPOLU
A dlaczego nie Meksyk? Hiszpan faktycznie miał ofertę z tego kraju, jednak z naszych ustaleń wynika, że od dłuższego czasu jest ona nieaktualna. Tajemniczym klubem, który interesował się Jimenezem była prawdopodobnie Tijuana. Słyszymy bowiem, że zawodnik miał mieszkać w mieście w okolicach granicy z USA, ale zainteresowany nim zespół ściągnął innego napastnika. Tijuana w zimowym okienku transferowym zakontraktował snajpera – Facundo Fereyrę, znanego z Szachtara Donieck i Benfiki Lizbona. Nowy napastnik dołączył także do klubu z Juarez, jednak w tym przypadku mówimy jedynie o wypożyczeniu.
WIĘCEJ O GÓRNIKU ZABRZE:
- Węgrzy chcą Przemysława Wiśniewskiego
- Lukas Podolski chce zostać w Górniku
- Manneh o Pucharze Narodów Afryki
SZYMON JANCZYK
FOT. Newspix