Reklama

Iordanescu przed Rakowem: „Każdy mecz w lidze to finał” – Ekstraklasa

Jakub Białek

Opracowanie:Jakub Białek

18 września 2025, 19:46 • 2 min czytania 12 komentarzy

Legia Warszawa w sobotę o 20:15 zmierzy się z Rakowem Częstochowa w jednym z najciekawszych spotkań 9. kolejki Ekstraklasy. Trener stołecznej drużyny, Edward Iordanescu, na konferencji prasowej przestrzegał przed lekceważeniem rywala – mimo jego słabego startu.

Iordanescu przed Rakowem: „Każdy mecz w lidze to finał” – Ekstraklasa

Raków nie zaczął dobrze, ale jeśli się trochę przyjrzeć, a myślę, że odrobiliśmy pracę domową, Raków zmienił prawie 10 zawodników w tym okresie przygotowawczym. Z tego, co rozumiem, wydali około 9–10 milionów na zawodników, którzy byli warci około 20 milionów, więc mieli zmiany podobne do naszych – zauważył szkoleniowiec Legii.

Reklama

Rumun podkreślał, że duże zmiany kadrowe odbijają się na zgraniu zespołu, ale jednocześnie docenił częstochowian. – To zawsze była solidna drużyna. Mają silną mentalność, intensywną grę i fantastycznego trenera, który cztery razy z rzędu był wybierany szkoleniowcem roku w Polsce. Wiem, że Raków ma atuty i wróci do formy, dlatego musimy być bardzo ostrożni – mówił.

Iordanescu podkreślił, że jego zespół nie może sobie pozwolić na rozluźnienie: – Każdy mecz w lidze traktuję jak finał. Jeśli chcemy zdobyć tytuł, przed nami wiele takich finałów – dodał.

Niepewny jest natomiast występ Kamila Piątkowskiego, który zmaga się z lekkim urazem. Rumun przyznał, że decyzja o jego grze zapadnie w dniu meczu.

Raków Częstochowa przystąpi do spotkania w trudnym momencie – przegrał aż cztery z sześciu ligowych spotkań w tym sezonie. Kibice coraz głośniej zastanawiają się, czy Marek Papszun znajdzie sposób, by wyciągnąć drużynę z kryzysu.

WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:

Fot. FotoPyK

12 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama