Reklama

Nowe fakty ws. ataku na fecie Liverpoolu. Sprawca miał opinię przykładnego obywatela

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

29 maja 2025, 09:27 • 2 min czytania 18 komentarzy

Do dramatycznych wydarzeń doszło podczas poniedziałkowej parady z okazji mistrzostwa Anglii wywalczonego przez Liverpool. 53-letni mężczyzna wjechał samochodem osobowym w świętujący tłum, raniąc wiele osób. Angielskie media ujawniają nowe informacje na temat sprawcy zdarzenia.

Nowe fakty ws. ataku na fecie Liverpoolu. Sprawca miał opinię przykładnego obywatela

Według relacji policji, szary Ford Galaxy wjechał na zderzak karetki, która przedzierała się przez tłum, by udzielić pomocy medycznej jednemu z uczestników parady. Wówczas kierowca samochodu przyspieszył i z dużą prędkością wjechał w kibiców. Mężczyzna został szybko ujęty przez lokalną policję. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty na jego temat.

Reklama

Sprawca ataku na fecie Liverpoolu odpowie za usiłowanie zabójstwa. Miał opinię przykładnego obywatela

Sprawca zdarzenia został zatrzymany pod zarzutem usiłowania zabójstwa, prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków i niebezpiecznej jazdy. Wydaje się, że jego działanie nie nosi znamion ataku terrorystycznego. Z informacji angielskich mediów wyłania się obraz zwykłego, przykładnego obywatela, którego trudno byłoby posądzić o dokonanie czegoś tak karygodnego.

To zupełnie do niego nie pasuje – twierdzi osoba znająca sprawcę, cytowana przez „Daily Mail”. – To miła rodzina. On jest fantastycznym facetem – dodaje inna. – To po prostu nie ma sensu. Może miał jakieś załamanie nerwowe, może po prostu wpadł w panikę w tej chwili?

Jak czytamy, zatrzymany 53-latek to typowy przedstawiciel klasy średniej – przedsiębiorca, triatlonista, mąż i ojciec trójki dzieci. Jego rodzina cieszy się dobrą opinią w lokalnej społeczności.

Policja wciąż ustala okoliczności zajścia. W zdarzeniu ucierpiało 79 osób, z czego 50 wymagało leczenia szpitalnego.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

18 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Reklama
Reklama