Doczekaliśmy się końca sagi z udziałem pierwszoligowca i brazylijskiego napastnika. Klub oficjalnie poinformował, że doszło do rozwiązania umowy za porozumieniem stron.
Jonathan Junior był jednym z pierwszym zawodników, którzy wobec narastających zaległości w wynagrodzeniach nie wycofał wezwania do zapłaty, a następnie opuścił klub. Kotwica nie uznawała jednak jego wniosku o rozwiązanie kontraktu za zasadny i sama również zażądała od niego zapłaty kwoty, którą jej zdaniem byłaby w stanie zarobić na jego sprzedaży.
Zawodnik i klub stanęli więc naprzeciw siebie niczym rewolwerowcy w westernie, już trzymali dłonie na spustach, ale zanim którekolwiek zdecydowało się sięgnąć do kabury, jednak stwierdzili, że szkoda zdrowia (a w tym przypadku raczej pieniędzy na prawników). Według Samuela Szczygielskiego z Meczyki.pl, Brazylijczyk zrzekł się zaległych pieniędzy biorąc pod uwagę, że Piłkarski Sąd Polubowny mógłby nie rozstrzygnąć sprawy na jego korzyść.
⚪🔵MKP Kotwica Kołobrzeg informuje, że za porozumieniem stron zakończono współpracę z Jonathanem Jr.
Jonathan – dziękujemy za zaangażowanie, wkład w rozwój drużyny i historyczny awans. Życzymy Ci powodzenia w dalszej karierze sportowej!
Do zobaczenia na piłkarskim szlaku!⚓ pic.twitter.com/9a0vKkr0lu
— Kotwica Kołobrzeg (@KotwicaMKP) January 13, 2025
Jonathan Junior, o czym pisaliśmy niedawno, ma wkrótce zasilić szeregi Radomiaka Radom.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Reprezentacja Polski zmienia Narodowy na Śląski! Polityka, pieniądze i kulisy decyzji PZPN
- Czy wyprowadzka z Narodowego to dobra decyzja?
- 7 najważniejszych meczów na Stadionie Narodowym
- Skomplikowane dzieje “Kotła Czarownic”
Fot. Newspix