Jan Kliment to jeden z wielu nieudanych transferów Wisły Kraków w ostatnich latach. Czeski napastnik stał się jednak w tym sezonie nieoczekiwanie gwiazdą rodzimych rozgrywek, po tym jak strzelił siedem bramek w sześciu meczach i przewodzi klasyfikacji strzelców w lidze naszych południowych sąsiadów.
Były gracz Wisły Kraków przed obecnym sezonem zmienił barwy klubowe i dołączył do Sigmy Ołomuniec. Ostatnio był zawodnikiem Viktorii Pilzno, dla której w ciągu dwóch sezonów strzelił dziewięć goli i zanotował osiem asyst w 56 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Jeszcze wcześniej grał też m.in. w niemieckim VfB Stuttgart, duńskim Broendby i w Wiśle.
„Mówili mi: spokojnie, nikt nie ma szans z Timo Wernerem!” – wywiad z Janem Klimentem
W koszulce Białej Gwiazdy występował w sezonie 2021/22, wtedy jeszcze w Ekstraklasie. Napastnik strzelił dwa gole w 22 występach w lidze i dwa razy trafił w Pucharze Polski. Jednak wszystkie ligowe bramki zanotował w pierwszych czterech kolejkach, a potem kompletnie zaciął mu się celownik i bez żalu pożegnano się z Czechem po sezonie.
Po zmianie otoczenia i dołączeniu do Ołomuńca notuje jednak znakomity początek sezonu. Siedem bramek i asysta w pierwszych sześciu meczach ligowych zmagań sprawiły, że został uhonorowany piłkarzem sierpnia w rodzimej ekstraklasie. Kliment ustrzelił aż trzy dublety i prowadzi w klasyfikacji strzelców. Dzięki m.in. jego trafieniom Sigma zajmuje piąte miejsce w tabeli z jedenastoma punktami.
Jan Kliment mocno wchodzi w nowy sezon. Ma 7 goli i mocno odstaje konkurencji. Jego xG to 3.2 pic.twitter.com/yLHRsNMHG8
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) September 11, 2024
Sytuacja Klimenta przypomina trochę historię Giorgosa Giakoumakisa, który po epizodzie w Górniku Zabrze błyszczał w lidze holenderskiej w barwach Venlo, potem w Celticu Glasgow czy amerykańskiej Atlancie United, strzelając na potęgę.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jędrych: Walka w klatce po karierze? To moje marzenie
- Agonia złotego pokolenia Belgów
- Smolarow: Zawód trenera alienuje ze społeczeństwa, stajesz się odludkiem
- Pobiła rekord Europy, wiedząc, że ma raka. „U mnie tak jest: albo grubo, albo wcale” [REPORTAŻ]
- Dyrektor Akademii Lecha: To wtedy piłkarze powinni wyjeżdżać z Polski
Fot. FotoPyk