Bogdan Wenta w ostatnim czasie zdecydowanie nadszarpnął swoją reputację w świecie sportu. Nie jest jednak wykluczone, że ustępujący prezydent Kielc znajdzie pracę w strukturach Związku Piłki Ręcznej w Polsce – tak sugeruje w rozmowie z TVP Sport Sławomir Szmal, faworyt nadchodzących wyborów o stołek prezesa Związku.
Największa porażka Bogdana Wenty [REPORTAŻ]
Bogdan Wenta obejmował stanowisko prezydenta Kielc jako jedna z najbardziej zasłużonych postaci w historii polskiej piłki ręcznej, cieszącej się w województwie świętokrzyskim wręcz kultowym statusem. Niestety, podejmowanymi w trakcie prezydentury decyzjami nałożył na swój pomnik pokaźną rysę.
Wygląda jednak na to, że pomimo nieudanej kadencji, w trakcie której sukcesywnie szkodził sportowi w mieście, powróci do świata szczypiorniaka. Długo mówiło się o potencjalnej kandydaturze na stanowisko prezesa ZPRP, ale sam wypisał się z wyścigu o stołek. Oficjalnie wsparł natomiast Sławomira Szmala, faworyta nadchodzących wyborów. Właśnie legendarny bramkarz opowiedział o potencjalnej roli, jaką mógłby pełnić w związku Wenta.
– Grzechem byłoby nie wykorzystać jego doświadczenia. Jest rozpoznawalny w świecie piłki ręcznej, zna cztery języki obce. Moim zdaniem świetnie by się sprawdził na międzynarodowej arenie. Chciałbym, żeby reprezentował polski związek w EHF i IHF, żebyśmy mieli tam swój głos.
Więcej na Weszło:
- Musiolik: Podolski jest bezcenny. Nie ma takich ludzi w polskiej piłce
- Pertkiewicz: Marchewka zamiast kija z młodzieżowcami, kwota w PJS co najmniej podwojona
- Czy każdy głupi może wejść na Mount Everest? „Bilet lotniczy i wio”
Fot. Newspix