Bartosz Salamon, któremu 13 grudnia skończyło się ośmiomiesięczne zawieszenie, w sobotnim spotkaniu z Radomiakiem zagrał w barwach poznańskiego Lecha pierwszy raz w sezonie 2023/24. 32-letni piłkarz udzielił też pomeczowego wywiadu dziennikarce Canal + Sport, Darii Kabale-Malarz, w którym na gorąco podzielił się odczuciami po pierwszym występie po tak długiej przerwie.
Salamon nie mógł trenować z drużyną, bo w jego badaniu antydopingowym, przeprowadzonym po spotkaniu Lecha z Djurgardens IF w Lidze Konferencji Europy, wykryto w jego organizmie chlortalidon, substancję często stosowaną przez sportowców, aby wypłukać doping z organizmu. Choć groziła mu nawet czteroletnia dyskwalifikacja, to UEFA ostatecznie nałożyła na niego ośmiomiesięczne zawieszenie, które trwało od 13 kwietnia 2023 roku.
Oznaczało to, że zawodnik Kolejorza mógł wrócić do gry 13 grudnia, a w meczu z Radomiakiem nie dość, że pojawił się na boisku, to rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut. Choć poznański Lech zremisował w tym meczu 2:2, prowadząc 2:0 i tracąc gola w doliczonym czasie gry, Salamon podczas wywiadu przed kamerami Canal + Sport nawet nie starał się ukrywać zadowolenia ze swojej gry.
– Można rozegrać cały mecz po takiej przerwie kiedy cały czas się wierzy i robi się swoją pracę. Po początkowym szoku skupiłem się na treningu i wierzyłem, że kiedy dostanę zielone światło do powrotu, będę gotowy – powiedział dziennikarce piłkarz Lecha. Na pytanie o zrozumienie z drużyną i formę fizyczną po tak długim rozbracie z piłką odparł: – Sam byłem zaskoczony, ale to jest tylko potwierdzenie, że jeśli w coś bardzo wierzysz, możesz to zrobić.
Bartosz Salamon: „Jestem bardzo szczęśliwy, że to wszystko jest już za mną”.
Liga+ trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/DYVywsvso4 pic.twitter.com/FkxuEyhiYC
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 16, 2023
Na koniec piłkarz dodał w bardzo szczerym wyznaniu, że jeszcze bardziej docenił jakie ma szczęście, że może robić to o czym marzy wielu chłopców na całym świecie. – Jak wyszedłem z tej naszej bańki to jeszcze bardziej zdałem sobie sprawę, że mam wszystko, żeby tylko móc cieszyć się grą w piłkę.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Lech wypuścił wygraną w Radomiu. Czy tak wyglądał koniec van den Broma?
- Pogoń niczego nie odwaliła. Można? Można
- Exposito miał nie zagrać, a strzelił zwycięską bramkę
- Puszcza popsuła święta Jagiellonii