Pomimo licznych spekulacji (związanych chociażby z zatrudnieniem Marka Papszuna), czeska federacja nie planuje zmieniać selekcjonera przynajmniej do końca eliminacji.
Jak czytamy na oficjalnej stronie Czeskiego Związku Piłki Nożnej, menadżer kadry narodowej Tomas Pesir odbył dzisiaj z selekcjonerem czterogodzinną rozmowę, w której wyraził swoje niezadowolenie z wyników drużyny. Dyskusja miała zakończyć się jednak ugodą – Silhavy pozostanie na stanowisku, ale jego priorytetem ma być awans na mistrzostwa Europy. Jeżeli nie zrealizuje tego celu, będzie mógł pożegnać się z posadą.
Co ciekawe, umowa selekcjonera została również zmodyfikowana, a co za tym idzie – skrócona. Od teraz będzie obowiązywać jedynie do 30 listopada (z obustronną opcją przedłużenia).
S Polskem a Moldavskem povede v listopadu reprezentaci Jaroslav Šilhavý. https://t.co/eRhwtPOLpJ
— Česká fotbalová reprezentace (@ceskarepre_cz) October 17, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Reprezentacja Polski to Midas na opak. Wszystko zamienia w gówno
- Ciarki żenady. Top 15 najbardziej wstydliwych momentów eliminacji Euro 2024
- Trela: Zespół, który zatrzymał się w pół drogi. Wynik, jak rzadko, gorszy niż gra
- A może emocje w meczach z Mołdawią to po prostu nasz poziom?
- Mazurek ze Stadionu Narodowego: Nie zasługujemy na nic
- Kolejny wstyd. Gdzie nam na EURO?
Fot. Newspix.pl