Legia Warszawa nie daje za wygraną! Podopieczni trenera Runjaicia zaskoczyli agresywnością zawodników Aston Villi i po raz drugi wyszli na prowadzenie, ale niestety obrona znów szybko straciła koncenmtrację
Takiego początku nikt się nie spodziewał. Legia już po trzech minutach wyszła na prowadzenie w meczu z Aston Villą, dzięki bramce Pawła Wszołka, ale już po kolejnych trzech minutach bramkę też straciła. Ta jednak nie podcięła Wojskowym skrzydeł i w 26.minucie wyszli na prowadzenie ponownie.
Legioniści znów świetnie popracowali pressingiem, tym razem piłkę na prawym skrzydle miał Paweł Wszołek, który posłał idealne dośrodkowanie do Ernesta Muciego. Emiliano Martinez znów był bez szans.
Legia Warszawa prowadzi 2:1 z Aston Villą. To się dzieje 🔥
Kolejna kapitalna akcja! Muci daje prowadzenie! pic.twitter.com/KEznr4Qexl
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) September 21, 2023
Niestety niewiele ponad 10 minut później obrońcy znów przysnęli, znów byli zbyt pasywni. Po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do ustawionego na jego skraju Lucasa Digne’a, który popisał się fantastycznym uderzeniem . Tobiasz mógł tylko obserwować, jak piłka wpada do bramki.
Co za mecz w Warszawie! Aston Villa znowu wyrównuje. Ależ pech Pawła Wszołka #LEGAVL pic.twitter.com/ipkFNDH9aQ
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) September 21, 2023
Czytaj więcej na Weszło:
- Tyran, geniusz, dyktator, motywator. Wszystkie twarze Gasperiniego
- Probierz: Nie jestem oszołomem. Będę dobrym selekcjonerem [WYWIAD]
- Odrobina życzliwości chyba nie zaszkodzi?
- Dwugłos sceptyka i optymisty. Jak podejść do selekcjonera Michała Probierza?
- Upór i wiara. Jak Probierz uratował Frankowskiemu oko i karierę
- Probierz: „Nie zgodzę się, że o mojej nominacji zdecydowało kolesiostwo”
- Trela: Michał Probierz, czyli pierwszy prawdziwy wybór Cezarego Kuleszy
fot. FotoPyk