Andrzej Sikorski to były obrońca Legii Warszawa i jednokrotny reprezentant Polski. Niedawno za namową kolegów wystąpił w Sanatorium Miłości, o czym opowiedział na łamach “Faktu”.
– Namówili mnie młodsi koledzy trenerzy z warszawskiej szkółki Escola Barcelona, w której szkolę młodzież. “Andrzej spróbuj. Co ci zależy…”. Kusili, aż… skusili. Wypełnili za mnie ankietę i wysłali do programu – powiedział na łamach “Faktu” Andrzej Sikorski.
Sikorski to były obrońca Legii i Gwardii Warszawa. W latach 70. i 80. rozegrał w Ekstraklasie dla tych dwóch stołecznych klubów 149 meczów. Wystąpił również w jednym meczu reprezentacji Polski. Zadebiutował w 7 października 1986 roku w starciu z Koreą Północną. Obecnie jest trenerem grup młodzieżowych w Escola Warszawa.
– Uznałem, że w jesieni życia warto zrobić coś szalonego, przeżyć wielką przygodę. No i może przede wszystkim, człowiek w każdym wieku poszukuje miłości, szczęścia, potrzeby akceptacji u boku kochanej osoby. Dlatego wyruszyłem na te poszukiwania – dodał Sikorski.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kołakowscy kontra Gdynia. Kto wygra wojnę o Arkę?
- „Prezes przyszedł i powiedział, że nas oszukał”. Walka o kasę w Lubliniance
- Koulouris: Grecja wygrała Euro 2004 w specyficznym stylu, ale ja wolę ofensywną Pogoń
Fot. FotoPyk