Reklama

Radość z awansu Rakowa to radość minimalistów

redakcja

Autor:redakcja

04 sierpnia 2023, 16:17 • 3 min czytania 94 komentarzy

Przedwczoraj na Twitterze napisałem, że jesteśmy popierdolonym narodem, bo cieszymy się z awansu do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, czyli do etapu, w którym jest też mistrz Wysp Owczych. Rzucili się na mnie, że jak tak można, przecież to wielki sukces, ble, ble, ble. A ja podtrzymuję: mamy nie po kolei w głowie. Jesteśmy, my, Polacy, minimalistami.

Radość z awansu Rakowa to radość minimalistów

Mówię tu przede wszystkim o dziennikarzach, ekspertach i kibicach, bo – mam cień nadziei – że ci co grają, chcą więcej. Natomiast wszyscy inni zwariowali. Raków w fazie grupowej Ligi Konferencji – ogromne zwycięstwo polskiego futbolu! Brawo! Niesamowita historia! Kapitalna sprawa!

Ustanawiamy ten dzień świętem narodowym, czy jeszcze nie?

Moim zdaniem mistrz Polski nie może się cieszyć z awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji, ponieważ wejść tam to żadna sztuka po zdobyciu tytułu. Naprawdę trzeba być sprawnym inaczej, żeby tego nie osiągnąć. To jest minimum z minimum, żaden powód do wielkiej radości. A u nas heca na sto fajerek.

Ludzie kochani…

Reklama

Mistrz ma grać co najmniej w Lidze Europy, celować w Ligę Mistrzów. I tyle. Kto się cieszy z Ligi Konferencji, to się pewnie cieszy, że jabłko, które kupił, nie jest zarobaczone. No ma nie być zarobaczone, po prostu, tak jak mistrz z minimum przyzwoitości gra w LK. Gra, bo gra, ale grać ma wyżej.

I zawsze jest tak samo. Zaraz pewnie pojedziemy na Euro i też będzie euforia – jedziemy do Niemiec, hurra, udało się, mamy mistrzostwa! Nic z tego, że po drodze przegramy trzy czy cztery mecze, że może potrzebne będą baraże, repasaże, podgrzewanie kulek i cholera wie, co jeszcze. Jedziemy na Euro i to się liczy, to jest najważniejsze.

Potem jest zdziwienie, że na salonach leją nas wszyscy, ponieważ oni się nie cieszą z samej obecności. Grają o więcej. A my najchętniej rozpoczęlibyśmy imprezę tylko dlatego, że wpuszczono nas tam, gdzie wpuszcza się wszystkich sprawnych (Euro) albo prawie wszystkich sprawnych (LK).

No to się cieszcie, ja nie jestem z Wysp Owczych, żeby się cieszyć. Tam radość jest uzasadniona, ci ludzie normalnie chodzą do pracy, to przecież dla nich sympatycznie, że w środku tygodnia będą przeżywać przygody w pucharach. Ale my?! Za te pieniądze, które wydajemy piłkę, mamy fetować to, że mistrz kraju załapał się do Ligi Konferencji?!

Może poczekajcie z tą radością, co? Bo co jeśli tylko Raków zagra w grupie LK, resztę meczów przegra, a pozostali też się nie dostaną? To wtedy będzie sukces, czy też nie, skoro osiągniemy dokładnie to samo co rok temu, więc nie zrobimy kroku do przodu? A może i się cofniemy, bo wówczas częstochowianie musieliby jeszcze dobić do 1/4 finału.

Natomiast u nas jest radość, jak się znajdzie złotówkę na ziemi, mimo że za rogiem może czekać pięć, a na innej ulicy dziesięć. Byleby było.

Reklama

Kraj minimalistów. I potem są takie wyniki w piłce – minimalne. Nie dziwię się czasem przedstawicielom innych sportów, że się śmieją z piłkarzy, skoro jest taka feta po awansie do trzeciej rundy eliminacji. To tak jakby Anita Włodarczyk fetowała wstęp na dzień sportu w szkole podstawowej w Pieckach. A nie fetuje.

Ja liczę, że Raków pójdzie za ciosem, a ktoś z pozostałych trzech reprezentantów utrzyma tempo. A wy się cieszcie teraz. Po kolejnym awansie możecie dostać wręcz pierdolca, uważajcie na siebie.

Chyba że to już za wami.

WOJCIECH KOWALCZYK

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
8
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
22
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Felietony i blogi

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Komentarze

94 komentarzy

Loading...