Lech Poznań przegrał w czwartek 1:4 z Fiorentiną w ćwierćfinale Ligi Konferencji, a już w niedzielę zmierzy się w lidze z Legią Warszawa. – Nie wiem, jakie jest samopoczucie Lecha po porażce z Fiorentiną. Mieliśmy wczoraj wspólną kolację. Wyszliśmy z drużyną na miasto, by się integrować – powiedział na przedmeczowej konferencji Kosta Runjaić, szkoleniowiec zespołu ze stolicy.
“Legioniści” nie mają zamiaru lekceważyć rywala, mimo że to oni znajdują się obecnie wyżej w tabeli, a do niedzielnej rywalizacji podejdą bardziej wypoczęci. – Zapoznaliśmy się i dokonaliśmy analizy stylu gry Lecha. Wiemy, że potrafią grać atrakcyjną piłkę i mają wypracowane automatyzmy. Są w stanie skutecznie operować futbolówką na połowie przeciwnika. Pamiętajmy, że zagramy z obecnym mistrzem Polski, który ma skład stworzony na grę w europejskich pucharach. Brak 2-3 podstawowych zawodników nie oznacza dla nich olbrzymich kłopotów. Potrafią to sobie zrekompensować rezerwowymi – tłumaczył 51-latek.
Kosta Runjaić zdecydował już też, kto stanie między słupkami. – Dominik Hładun rozegrał sześć meczów i starał się, by zapewnić nam spokój z tyłu. Miał spory wkład w nasze wyniki. Jeżeli dokonuję oceny zawodnika, to często patrzę na postawę w trakcie całego sezonu. Zawsze wspierał kolegów i wykorzystał szansę, która się przed nim pojawiła. W Legnicy faktycznie miał nieszczęśliwą interwencję, ale to była wypadkowa kilku kwestii. Dominik zagra przeciwko Lechowi od początku spotkania. Nie zamierzam go skreślać – powiedział na konferencji prasowej.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- LIDER I WICELIDER NAJMOCNIEJSI OD DEKADY. TAKI TO “WYŚCIG ŻÓŁWI”
- EKSTRAKLASA WCHODZI W DECYDUJĄCĄ FAZĘ. KOLEJKA Z LIGOWYM KLASYKIEM
Fot. FotoPyk