Jednym z najgłośniejszym tematów ostatniej kolejki Ekstraklasy były zęby Rafała Augustyniaka. Piłkarz Legii dostał łokciem w twarz od Anthony’ego van der Hurka i wypadły mu zęby. Jak twierdzi menadżer piłkarza – sprawa przez moment zrobiła się poważna.
Sam Augustyniak ze śmiechem podszedł do całej sytuacji i po spotkaniu pozował do zdjęć z dość zabawną szczerbą na przedzie uzębienia. Wypadły mu górne jedynki, które szybko zlokalizował na murawie. Sytuacja jednak przez chwilę zagroziła piłkarzowi Legii dość poważnie.
Daniel Weber, menadżer piłkarza, napisał na Twitterze, że po ciosie rywala w twarz zęby Augustyniaka utkwiły mu w gardle. – Przez moment był problem ze złapaniem tlenu – donosi.
Wybite zęby Augusta to dzisiaj dyskusje o kolorze kartki, trochę śmiechu ze zdjęć etc., ale szczęście w nieszczęściu, że nie doszło do gorszej sytuacji, bo jakby to nie brzmiało wybite zęby stanęły Rafałowi w gardle i przez moment był problem ze złapaniem tlenu🙈
— Daniel Weber (@dweberINN) March 5, 2023
Zawodnik Górnika nie obejrzał za to zagranie czerwonej kartki. Legia ostatecznie mecz ten wygrała 1:0.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE: