W Zagłębiu Lubin zbyt długo było spokojnie, więc nadchodzą kolejne zmiany. Działacze klubu szukają przede wszystkim zmian w pionie sportowym. Według informacji Weszło na Dolnym Śląsku chcą zatrudnić nowego dyrektora sportowego. To jednak wiąże się z zasadnym pytaniem o przyszłość trenera Leszka Ojrzyńskiego.
Zagłębie Lubin szuka nowego dyrektora sportowego. Wojciech Tomaszewski, którego zatrudniono w grudniu, już znalazł się na wylocie z klubu. Na Dolnym Śląsku nie są zadowoleni z tego, jak wygląda praca pionu sportowego, więc rozmawiają z kandydatami na to stanowisko. Weszło udało się dowiedzieć, z kim kontaktowali się działacze Miedziowych.
Ekstraklasa. Dariusz Adamczuk dyrektorem sportowym Zagłębia Lubin?
Z naszych ustaleń wynika, że Zagłębie Lubin mocno zainteresowało się Dariuszem Adamczukiem. Były dyrektor sportowy Pogoni Szczecin prowadził rozmowy z klubem w sprawie pełnienia podobnej roli. Pojawił się jednak pewien problem, który dotyczy zresztą nie tylko Adamczuka. Nowy dyrektor chce mieć możliwość zatrudnienia nowego trenera, to logiczne. Zagłębie jednak ma już Leszka Ojrzyńskiego, którego kontrakt przedłużył się po utrzymaniu w Ekstraklasie.
Z tego powodu Adamczuk do Lubina się nie wybierze — Zagłębie postawiło na trenera zamiast na dyrektora. Chyba że… dojdzie do wolty w tym temacie. W Zagłębiu ile osób, tyle opinii. Nawet w środku sezonu, gdy Ojrzyński zmierzał po utrzymanie w lidze, wewnątrz klubu pojawiały się głosy, że trzeba się z nim jak najszybciej pożegnać, bo styl gry trenera kompletnie do filozofii Zagłębia nie pasuje. Był jednak i przeciwny obóz — że skoro trener się w lidze utrzymał, skoro wychodzi, to uczciwie będzie pozwolić mu pracować w kolejnym sezonie.
Leszek Ojrzyński jest przekonany co do tego, że będzie kontynuował pracę w Zagłębiu. Ręki sobie za to uciąć nie damy, bo jeśli w Lubinie chcą zmienić dyrektora sportowego — a chcą — to jednak muszą brać pod uwagę konieczność zwolnienia szkoleniowca. Albo teraz, albo niedługo po starcie sezonu, lecz takie dybanie na czyjąś wpadkę i nie przystoi, i nie ma sensu, bo jego następcy w świadomy sposób odbierany jest okres przygotowawczy czy nawet wpływ na ruchy kadrowe.
W każdym razie ciężko sobie wyobrazić, że w Lubinie wyląduje tylko nowy dyrektor sportowy. Do rewolucji dojdzie, pytanie tylko: kiedy? I jakie opcje zostaną wtedy w grze?
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- Znamy nazwisko nowego trenera Cracovii. To nie Jan Urban! [NEWS]
- Chcą zostać w zespole. Jaka będzie decyzja klubu? [NEWS]
- Raków wykupi Jonatana Brunesa? Znamy warunki, kiedy decyzja? [NEWS]
- Droga na skróty. Wielki Raków, projekt w stagnacji
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix