Reklama

Wielka niespodzianka w Super Bowl. Mistrzowie upokorzeni

Błażej Gołębiewski

Opracowanie:Błażej Gołębiewski

10 lutego 2025, 09:08 • 2 min czytania 28 komentarzy

Nie tak wyobrażali sobie Super Bowl LIX zawodnicy Kansas City Chiefs, którzy przed finałem ligi NFL stawiani byli w roli faworytów i celowali w trzecie z rzędu mistrzostwo. Zupełnie nie poradzili sobie jednak na boisku, co skrzętnie wykorzystała Philadelphia Eagles, dominując i pewnie wygrywając spotkanie. To dla nich dopiero drugi w historii triumf w Super Bowl – wcześniej czterokrotnie meldowali się w finale, ale zwyciężyli jedynie w 2018 roku.

Wielka niespodzianka w Super Bowl. Mistrzowie upokorzeni

Przed Super Bowl LIX w Caesars Superdome w Nowym Orleanie faworyt mógł być tylko jeden – Kansas City Chiefs. Ekipa, w której bryluje najlepszy zawodnik ligi, Patrick Mahomes, kompletnie nie mogła jednak już od początku znaleźć sposobu na skazywanych na porażkę Eagles. Podopieczni Andy’ego Reida fatalnie weszli w mecz, przegrywając pierwszą kwartę 0:7. Na półmetku było już 0:24, a szanse na zdobycie trzeciego z rzędu mistrzostwa ligi stały się iluzoryczne.

I faktycznie, drużyna z Filadelfii nie zamierzała już wypuścić z rąk wielkiego zwycięstwa. Zawodził przede wszystkim wspomniany Mahomes – jego nieudane podania były skutecznie przechwytywane przez rywali. Dominacja Eagles była na tyle duża, że w trzeciej kwarcie prowadzili oni już 34:0. A taki wynik na tym etapie meczu można uznawać po prostu za upokorzenie dla Kansas City Chiefs. 

Reklama

Ekipa z Mahomesem na czele dopiero w rzeczonej trzeciej kwarcie zdobyła swoje premierowe punkty w całym meczu. Zespół Reida nie był jednak w stanie choćby zbliżyć się do fenomenalnie grających Eagles i ostatecznie przegrał 22:40. Zawodnikiem meczu ogłoszono Jalena Hurtsa, dla którego to pierwsze takie wyróżnienie w karierze i zarazem pierwsze zwycięstwo w Super Bowl. 

Jak co roku najważniejsze sportowe wydarzenie w Stanach Zjednoczonych przyciągnęło miliony fanów. W przerwie koncert dali Kendrick Lamar i SZA, a na trybunach zasiadł między innymi prezydent USA, Donald Trump. I również pod tym względem tegoroczne Super Bowl było wyjątkowe – nigdy wcześniej finałowego meczu NFL nie oglądała bezpośrednio na stadionie głowa państwa. 

Philadelphia Eagles – Kansas City Chiefs 40:22 

Fot. Facebook.com/philadelphiaeagles

Czytaj więcej o sporcie w USA:

Uwielbia boks, choć ostatni raz na poważnie bił się w podstawówce (i wygrał!). Pisanie o inseminacji krów i maszynach CNC zamienił na dziennikarstwo, co było jego marzeniem od czasów studenckich. Kiedyś notorycznie wyżywał się na gokartach, ale w samochodzie przestrzega przepisów, będąc nudziarzem za kierownicą. Zachował jednak miłość do sportów motorowych, a największą słabość ma do ich królowej – Formuły 1. Kocha też Real Madryt, mimo że pierwszą koszulką piłkarską, którą przywdział w życiu, był trykot Borussii Dortmund z Matthiasem Sammerem na plecach.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Azerowie już wiedzą, że lepiej było spalić pieniądze w piecu, niż dać je Santosowi

Paweł Paczul
1
Azerowie już wiedzą, że lepiej było spalić pieniądze w piecu, niż dać je Santosowi
Ekstraklasa

Trela: Drużyna za sto milionów. Szczytowe wyceny piłkarzy z Ekstraklasy

Michał Trela
2
Trela: Drużyna za sto milionów. Szczytowe wyceny piłkarzy z Ekstraklasy

Polecane

Inne kraje

Azerowie już wiedzą, że lepiej było spalić pieniądze w piecu, niż dać je Santosowi

Paweł Paczul
1
Azerowie już wiedzą, że lepiej było spalić pieniądze w piecu, niż dać je Santosowi
Ekstraklasa

Trela: Drużyna za sto milionów. Szczytowe wyceny piłkarzy z Ekstraklasy

Michał Trela
2
Trela: Drużyna za sto milionów. Szczytowe wyceny piłkarzy z Ekstraklasy

Komentarze

28 komentarzy

Loading...