Zdaniem “Anfield Watch” Diogo Jota wkrótce może przenieść się z Liverpoolu do Arsenalu. 28-letni Portugalczyk wzbudził zainteresowanie Kanonierów, a Liverpool miałby go sprzedać za odpowiednią kwotę, ponieważ jest to piłkarz, który opuszcza wiele meczów z powodu kontuzji.
Diogo Jota to piłkarz, którego oglądanie sprawia wielką przyjemność. Portugalczyk posiada imponującą technikę oraz ciąg na bramkę. Najprawdopodobniej gdyby nie kontuzje, miałby wszystko, aby zostać jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Mimo wielu urazów daje Liverpoolowi wiele, jednak ostatnio klub z Anfield powoli traci cierpliwość z powodu jego niekończących się problemów zdrowotnych.
W obecnym sezonie Diogo Jota opuścił 16 meczów we wszystkich rozgrywkach z powodu kontuzji. Jednak od momentu przejścia do Liverpoolu we wrześniu 2020 roku, tych spotkań uzbierało się aż 97. The Reds nie mają jednak prawa żałować zainwestowanych w niego 45 milionów euro, ponieważ w 166 występach zdobył 64 bramki oraz zaliczył 21 asyst. Za każdym razem kiedy Portugalczyk jest zdrowy, zostawia na boisku całe swoje serce, a kibice są zadowoleni z jego gry.
Po przyjściu Arne Slota 28-latek strzelił osiem goli oraz zaliczył dwie asysty. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Arsenal w przeszłości pokazywał, że lubi transfery wewnętrzne. Sprowadzał już zawodników innych gigantów Premier League. Tak na Emirates Stadium trafili na przykład Kai Havertz czy Raheem Sterling.
🚨 Arsenal are interested in signing Diogo Jota, with Liverpool willing to sell the 28-year-old for the right fee because of his injury issues.
(Source: @AnfieldWatch) pic.twitter.com/x3AxkBEUqG
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) February 10, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Lewandowski trafia, Szczęsny ratuje, Barcelona nadrabia
- Trela: Koniec karuzeli trenerskiej. Przepaść pokoleniowa na ławkach w Ekstraklasie
- Kareta żenady czołówki ligi. Lech pomylił zjazdy na autostradzie do tytułu
- Wielkie dziesiątki Lecha Poznań, czyli kluczowy element mistrzowskich drużyn
- Orkiestry, Michael Jackson i wizja Jay-Z. Jak Super Bowl stało się muzycznym świętem?
Fot. Newspix