AC Milan pokonał Romę 3:1 w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Dla obu drużyn było to niezwykle ważne spotkanie ze względu na rozczarowujące wyniki w lidze. Zarówno Rossoneri, jak i Giallorossi przez wiele lat nie wygrały tych rozgrywek i ich kibice mają sporą ochotę na przełamanie. Dziś to zespół ze stolicy Lombardii pokazał znacznie więcej jakości i zasłużenie wywalczył awans do kolejnej rundy. W zespole Sergio Conceicao z bardzo dobrej strony pokazały się zimowe nabytki, czyli Joao Felix, Santiago Gimenez oraz Kyle Walker.
Już w momencie opublikowania składów było widać, że obu zespołom mocno zależy dziś na awansie i powinniśmy obejrzeć świetne widowisko. Mimo że Roma stworzyła sobie więcej sytuacji bramkowych, to Milan wyglądał konkretniej. Jednak determinacja oraz aktywność Giallorossich podobnie jak w w niedzielnym meczu z Napoli mogła się podobać. Po końcowym gwizdku nie da się ukryć, że głównym wspomnieniem fanów stołecznego klubu będzie skarcenie przez ich byłego napastnika Tammy’ego Abrahama.
Latem Roma wypożyczyła Abrahama do Milanu, dziś Anglik po raz kolejny udowodnił, że potrafi bardzo dobrze grać głową. Dwukrotnie świetnie wykorzystał świetne dogrania Theo Hernandeza i bez większych problemów ustrzelił dublet. W końcówce pierwszej połowy Roma dwoiła się i troiła, aby zdobyć bramkę kontaktową, jednak Rossoneri zdołali przetrwać ich napór. Po przerwie Giallorossi dopięli jednak swego i w 54. minucie gola kontaktowego strzelił Artem Dowbyk. Sergio Conceicao natychmiast poczuł zagrożenie i wprowadził na boisko Santiago Gimeneza oraz Joao Felixa.
Spektakularne wejście Felixa
Dwa nowe nabytki od razu pokazały się z obiecującej strony. Od pierwszego kontaktu z piłką było widać, że są to bardzo jakościowi zawodnicy. Joao Felix przyzwyczaił do tego, że jego początki w klubach wyglądają dobrze, później jednak pojawiają się schody. Dziś kolejny raz udowodnił, że jest mistrzem w robieniu dobrego pierwszego wrażenia. Portugalczyk świetnie czuł się w ataku pozycyjnym i skutecznie rozprowadził kilka ataków Rossonerich. Nagrodą była bramka zdobyta w 72. minucie meczu po efektownym zagraniu Santiago Gimeneza. Zobaczymy czy wspomniany duet częściej będzie dawał radość kibicom na San Siro. Dziś Felixa po golu podniósł w geście triumfu Rafael Leao i widać, że drużyna z entuzjazmem przyjęła nowego kolegę.
Warto również wyróżnić 19-letniego Alejandro Jimeneza. Młody zawodnik Milanu regularnie robił dziś różnicę i przez cały czas emanował dobrą energią. Podczas poprzedniego meczu z Romą rozgrywanego pod koniec grudnia wyglądał niemalże identycznie. Rossoneri mają w swoim składzie spory talent.
AC Milan ostatni raz wygrał Puchar Włoch w sezonie 2002/23, a AS Roma w 2008 roku. Giallorossi kolejny raz muszą obejść się smakiem. Rzymscy kibice na półfinał Coppa Italia czekają aż dziewięć lat. Kolejnym rywalem podopiecznych Sergio Conceicao będzie zwycięzca pary Inter – Lazio.
𝐃𝐄𝐁𝐈𝐔𝐓 𝐈 𝐆𝐎𝐋 ⚽🚨
𝐉𝐨𝐚𝐨 𝐅𝐞𝐥𝐢𝐱 trafił do siatki już w pierwszym meczu w barwach Milanu 🔴⚫️#MilanRoma #CoppaItalia pic.twitter.com/evrRlTYqS8
— Polsat Sport (@polsatsport) February 5, 2025
AC Milan – AS Roma 3:1 (2:0)
- 1:0 Abraham 16′
- 2:0 Abraham 42′
- 2:1 Dowbyk 54′
- 3:1 Felix 72′
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Legia przypomniała sobie, że potrzebuje bramkarza? Po co ten pośpiech, panowie!
- Bez mediów przeżyjemy, ale eksperci od bezpieczeństwa by się przydali…
- Lech Poznań biega jak szalony. Rekordy, które dadzą mistrzostwo? [ANALIZA]
- Libacja na skwerku, edycja: Widzew Łódź
Fot. Newspix