Prezes Cracovii Mateusz Dróżdż tuż po rozpoczęciu rundy wiosennej pojawił się w kanale youtubowym „Biznes Klasa” i postanowił, jak sam stwierdził, „szczerze i bezczelnie” – pan Mateusz inaczej nie potrafi, choć lekkim zaskoczeniem jest, że nie dodał jeszcze „celnie” – wypowiedzieć się o dziennikarzach sportowych, stwierdzając, że takowi nie istnieją.
— W Polsce nie ma dziennikarzy sportowych. Mówię szczerze i bezczelnie. Jest teraz taka pogoń za informacją, że są tylko informatorzy. „Ja pierwszy napisałem, że Jan Kowalski przyjdzie do Cracovii” To nie jest dziennikarstwo. Rozumiem dziennikarza wtedy, kiedy dokonuje oceny Kowalskiego – „ale ten Dróżdż zrobił transfer, ale on się do tego nie nadaje”. To w piłce nożnej najbardziej widać. Jesteśmy na obozie w Turcji i piłkarze mówią, że w hotelu czują się jak w „Big Brotherze”, bo są dwa portale, które tylko siedzą i nagrywają piłkarzy, zjadł to, wypił tamto i tak dalej. Ale to chyba domena wszystkich środków masowego przekazu — wypalił Dróżdż w „Biznes Klasie”.
Moglibyśmy kopać się z koniem, wytknąć, że pan Mateusz, który tak wzgardza dziennikarstwem sportowym, sam chwali się na Wikipedii wyróżnieniem, jakie dziennikarze sportowi — tak się nawet składa, że chodzi o nas — mu przyznali. Tylko po co, skoro można znacznie prościej?
W Polsce nie ma doktorów, ekspertów od bezpieczeństwa imprez masowych. Są tylko prezesi klubów piłkarskich, którzy chwalą się na Linkedinie umiejętnościami i rekomendacjami odnośnie „organizacji i bezpieczeństwa imprez masowych”. To nie jest bycie doktorem, ekspertem w temacie. Jesteśmy na meczu w Krakowie i ludzie mówią, że czują się jak w „Wojnach na stadionach” albo „Football Factory”, bo chuligani ganiają się po dachu stadionu i szturmują bramy, żeby wejść na zamknięte trybuny. Ale to chyba domena wszystkich, którym lepiej wychodzi bajdurzenie w środkach masowego przekazu, niż zarządzanie klubem piłkarskim.
WIĘCEJ O DOKTORZE, EKSPERCIE OD BEZPIECZEŃSTWA IMPREZ MASOWYCH MATEUSZU DRÓŻDŻU:
- „Piłka nożna dla kibiców”, czyli nie mogli, a weszli. Przedziwne sceny przy Kałuży
- Cracovio, nie o to chodziło w akcji “Stadiony bez barier”
- Przerwany mecz Ekstraklasy. Kibice na dachu stadionu Cracovii
- W Cracovii nie zawodzą piłkarze, zawodzi prezes Dróżdż
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix