Reklama

Sędzia Arys tak się nudził, że z kolegami wymyślił karnego dla Widzewa

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

07 kwietnia 2024, 14:33 • 3 min czytania 51 komentarzy

Mecz Widzewa z Piastem był skrajnie nudny, natomiast sędziowie nie są od tego, by pomagać piłkarzom szukać bramek, tylko od tego, by nawet najgorszy paździerz poprowadzić prawidłowo od początku do końca. Niestety Karol Arys z ekipą najwyraźniej nudzili się na tyle, że znaleźli Widzewowi karnego, a co za tym idzie – gola.

Sędzia Arys tak się nudził, że z kolegami wymyślił karnego dla Widzewa

Mosór na leżąco wystawił nogę, Sanchez ją kopnął, wszystko działo się w tempie pijanej muchy w smole. Należało uznać to za przypadek, grać dalej, nie zastanawiać się zbytnio i nie szukać dziury w całym.

Niestety – sędziowie muszą być mądrzejsi od wszystkich.

Więc zaczęli się zastanawiać. Jedną minutę. Drugą. Trzecią. Czwartą. Piątą. W końcu Arys podbiegł do monitora, też chwilę podumał i oczywiście wskazał na wapno. Zajebiście czarno-biała sytuacja, co, skoro trzeba nad nią myśleć tyle czasu.

Karny z kapelusza

Dlaczego polscy sędziowie tak często muszą szukać pierdół na boisku, a gdy faktycznie trzeba reagować, to jest problem, bo nie ma kamer, odpowiedniej perspektywy, tego, tamtego. Przecież to jest sytuacja do puszczenia i grania dalej. Gdyby wydarzyła się na środku boiska, Arys zapomniałby o niej w pół sekundy. Ale skoro zadziało się w polu karnym, to nagle zmieniamy zasady gry i byle dotknięcie urasta do rangi ataku Witsela na Wasilewskiego.

Reklama

Dajcie spokój, naprawdę, bo zabijacie w ten sposób tę dyscyplinę sportu. Nudny mecz, by nie powiedzieć gówniany, ale jak miał się skończyć 0:0, to po prostu miał i nie potrzebujemy emocji w proszku.

Oczywiście od ekspertów usłyszymy, że karny miękki, a sędzia się wybroni. Wiadomo, rzadko kiedy się nie wybrania. Dajcie nam sytuację, znajdzie się przepis.

Jednocześnie niech ten cyrk nie będzie rozgrzeszeniem dla Piasta, bo na tę drużynę od dłuższego czasu patrzy się z niesmakiem. Jak remisowali, to wydawało się, że trochę są gamoniami ze względu na brak skuteczności, ale zaraz się odbiją i przestaną punktować za jeden, a zaczną za trzy. Niestety dla gliwiczan, choć nie remisują już z aż takim uporem maniaka, to zamiast wygrywać – przegrywają.

Dziś byli może troszkę lepsi od Widzewa, ale tylko może i tylko troszkę, bo mowa o starciu w najciemniejszych kątach piwnicy. Niemniej Ameyaw mógł i powinien wyprowadzić Piast na prowadzenie, ale jak dostał patelnię, to kopnął w maliny. No cóż.

Piastowi grozi spadek

I potem w tabeli jest, jak jest, mianowicie tak, że ekipa Vukovicia wciąż nie może czuć się bezpiecznie – przewaga nad czerwoną strefą jest wręcz symboliczna. Głupio byłoby spaść akurat w tym sezonie, kiedy 1. liga dostarczyła skrajnie bagienne zespoły, ale trochę tych kandydatów do głupoty roku się nam zbiera.

Korona, Warta, Cracovia i Piast właśnie. Bo też miejmy jasność: nie jest Piast dziś w tym miejscu przez sędziego Arysa, tylko przez swoją postawę na przestrzeni blisko trzydziestu kolejek.

Reklama

Która jest tak przygarbiona, że przydałby się pajączek.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Ekstraklasa

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Komentarze

51 komentarzy

Loading...