Włoskie media donoszą, że w następnej kolejce Serie A nie zobaczymy sędziego Juana Sacchiego, ale nie dlatego, że popełnił jakiś błąd na boisku, ale z uwagi na nagranie, które obiegło sieć. Na nim widać, jak arbiter nie podaje ręki swojej asystentce.
Do zdarzenia doszło przed rozpoczęciem meczu Lecce – Sassuolo na Stadio via del Mare. W tunelu sędzia Sacchi był już gotowy do wyprowadzenia obu drużyn, witał się po kolei z każdym z zawodników, a na końcu stała Francesca Di Monte, która wyciągnęła rękę do arbitra głównego, ale ten ją „olał”.
Ahi pic.twitter.com/A1JyIqXVtz
— Esercito di Cruciani (@EsercitoCrucian) October 7, 2023
W niedzielę kolegium sędziów wydało komunikat, w którym zaznaczało, że nie ma tu mowy o dyskryminacji z uwagi na płeć. Aczkolwiek włoskie media informują, że Sacchi i tak został wezwany na „dywanik”, odbył rozmowę dyscyplinarną. I odpocznie od sędziowania w najbliższej kolejce, właśnie z tego powodu.
WIĘCEJ O WŁOSKIM FUTBOLU:
- Bogini już nie taka piękna, ale ciągle groźna. Czego się spodziewać po Atalancie?
- Sto lat to za mało? Genoa ciągle czeka na sprawiedliwość
- Czas pogardy trwa. Włosi dalej proszą o kąpiel z lawy dla Neapolu
- Obrażają matki, żony i dziewczyny. Włochy jako europejska stolica braku kultury
- Włosi to rasiści i nie zmienia się nic. Absolutnie nic
foto. Newspix