Od zwycięstwa Mołdawian z Polakami minęło ledwie kilkanaście dni, a akcje piłkarzy z lewego brzegu Prutu na naszym rynku rosną w bardzo szybkim tempie. Według naszych informacji lada chwila w Ekstraklasie zamelduje się podstawowy obrońca reprezentacji Mołdawii.
Z naszych ustaleń wynika, że Puszcza Niepołomice jest bliska dwóch wzmocnień w defensywie. Piłkarzami beniaminka Ekstraklasy zostaną Artur Craciun, reprezentant Mołdawii, oraz Roman Jakuba, Ukrainiec, który był już wypożyczony do Żubrów i reprezentował ich barwy w poprzednim sezonie.
Puszcza Niepołomice. Mały klub, wielkie marzenia
Transfery. Artur Craciun piłkarzem Puszczy Niepołomice
Szczególnie ciekawie zapowiada się transfer 25-letniego Mołdawianina. Środkowy obrońca jest wychowankiem najlepszej akademii w kraju – Zimbru Kiszyniów. Artur Craciun swego czasu trafił nawet do Sheriffa Tyraspol, ale w ojczyźnie grał głównie w Milsami Orgiejów oraz Sfintul Gheorghe. Jak to w Mołdawii bywa, piłkarz stwierdził, że dla własnego dobra lepiej poszukać szans w ligach zagranicznych. Craciun zaliczył więc występy na Węgrzech, w Bułgarii czy w Rumunii, aż w końcu trafił do Izraela.
W obecnym sezonie rosły stoper (193 cm wzrostu) grał w drugoligowym Hapoelu Kfar Saba. Wiadomo, nie brzmi to ekskluzywnie, natomiast trzeba przyznać, że Artur Craciun był topowym defensorem całej ligi.
- najlepszy procent skuteczności w powietrzu – 74,26% wygranych pojedynków
- dziesiąty najczęściej blokujący strzały piłkarz ligi – 22
- trzynaste miejsce pod względem przejęć – 194
- drugie miejsce jeśli chodzi o liczbę podań/90 minut – 54,97
- drugi najwyższy procent celnych długich podań wśród piłkarzy z pola – 69,68%
„Kraj ludzi, którzy chcą żyć inaczej”. Czym jest Mołdawia?
Tomasz Tułacz i jego sztab długo analizowali tego zawodnika i doszli do wniosku, że Mołdawianin dobrze pasuje do stylu gry Puszczy Niepołomice. Szkoleniowiec docenia piłkarzy dobrze grających głową, ale przede wszystkim chce mieć środkowych obrońców, którzy potrafią wyprowadzić piłkę, zwłaszcza długim, celnym podaniem. Trzy na cztery podania Craciuna w tercję ataku docierają do celu; zawodnik zanotował asystę i asystę drugiego stopnia, więc pod tym względem na pewno pasuje do profilu.
Artur Craciun w lidze izraelskiej notował średnio 12,16 odzyskanych piłek/90 minut. W meczu z Polską stoper odzyskał 10 piłek, w tym cztery na naszej połowie. Mołdawianin wygrał cztery z siedmiu pojedynków w defensywie i cztery z sześciu starć w powietrzu; był również drugim najskuteczniejszym piłkarzem jeśli chodzi o przejęcia i wybicia. Średnio radził sobie z naszymi napastnikami, ale nie przegrał ani jednego starcia z Piotrem Zielińskim, Sebastianem Szymańskim czy Nicolą Zalewskim.
Transfery. Roman Jakuba ponownie wypożyczony do Puszczy Niepołomice
Według naszych informacji Artur Craciun jeszcze dziś – tj. we wtorek, czwartego lipca – wyląduje w Polsce i uda się na testy medyczne w Puszczy Niepołomice. W przypadku pozytywnego zaliczenia tego sprawdzianu piłkarz złoży podpis pod kontraktem z beniaminkiem Ekstraklasy. Nie będzie to ostatnie wzmocnienie Żubrów w formacji defensywnej. Do Craciuna, którego nominalną pozycją jest prawy stoper w dwójce obrońców, wkrótce dołączy dobrze znany w Niepołomicach Roman Jakuba.
Ukrainiec preferuje grę na lewej stronie w duecie stoperów, grywał nawet jako boczny, lewy, obrońca. Puszcza nie skorzystała z opcji wykupu piłkarza z łotewskiej Valmiery, ale udało jej się dojść do porozumienia z mistrzem Łotwy i ponownie wypożyczyć zawodnika na rok. Z tego co słyszymy, Jakuba bardzo chciał ponownie dołączyć do zespołu Tomasza Tułacza, bo czuje, że to dla niego trampolina do dalszej kariery. W Małopolsce liczą na to, że 21-letni piłkarz wzbudzi na tyle duże zainteresowanie, że tym razem uda się go wykupić i sprzedać z zyskiem.
Dla beniaminka Ekstraklasy są to jedne z ostatnich ruchów do klubu. Według naszych informacji Puszcza Niepołomice rozgląda się jeszcze za ofensywnymi zawodnikami na pozycję “dziewiątki” oraz “dziesiątki”, natomiast są to mniej palące potrzeby.
WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ W MOŁDAWII:
- Przyszli na Lewandowskiego, zobaczyli coś historycznego [REPORTAŻ]
- Zamknięte drzwi do Tyraspolu. Mołdawia nie gra na najlepszym stadionie w kraju
- Victor Daghi: Nie będzie tu poważnej piłki bez kasy
SZYMON JANCZYK
fot. FotoPyK