Reklama

Ruch Chorzów sięga po sprawdzone nazwisko. Bartolewski blisko powrotu

Przemysław Michalak

Autor:Przemysław Michalak

16 czerwca 2023, 15:40 • 2 min czytania 18 komentarzy

Skompletowanie ekstraklasowej kadry na odpowiednim poziomie będzie olbrzymim wyzwaniem dla Ruchu Chorzów. W klubie z Cichej dotychczas sprawdzało się sprowadzanie zawodników, którzy już dla niego grali (Tomasz Foszmańczyk, Maciej Sadlok, Łukasz Janoszka, Łukasz Moneta) i ten trop ma być kontynuowany. Jeśli coś się nie nagle nie zmieni, pierwszym przykładem takiej polityki po awansie będzie Mateusz Bartolewski.

Ruch Chorzów sięga po sprawdzone nazwisko. Bartolewski blisko powrotu

25-letni lewy obrońca dopiero co odszedł z Zagłębia Lubin, jego wygasający latem kontrakt nie został przedłużony. Zamienił on Ruch na Zagłębie latem 2020 i łącznie rozegrał dla niego 47 meczów ligowych, w których strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Zdecydowanie najwięcej występował w sezonie 2021/22, gdy przez większość czasu był podstawowym zawodnikiem. W minionych rozgrywkach jego notowania mocno spadły, choć wiosnę u Waldemara Fornalika zaczął od wyjściowej jedenastki na Śląsk Wrocław. „Miedziowi” wygrali 3:0, ale Bartolewski w końcówce obejrzał czerwoną kartkę za zablokowanie strzału ręką, co skutkowało rzutem karnym dla gospodarzy. Nie wykorzystał go jednak Patrick Olsen.

„Bartol” pauzował z Legią, by na spotkanie z Piastem Gliwice wrócić do podstawowego składu. Był to mecz wybitnie nieudany dla całego Zagłębia, goście totalnie zdominowali lubińską drużynę i pewnie zwyciężyli różnicą dwóch goli. Bartolewski zszedł po godzinie. Za tamtą wpadkę zapłacił najwyższą cenę ze wszystkich piłkarzy. Więcej już u Fornalika nie zagrał, przestał nawet pojawiać się w meczowej kadrze. Lewą flankę defensywy przeważnie obsadzał prawonożny Mateusz Grzybek.

To mocno wpłynęło na przyszłość Bartolewskiego. Był już wstępnie dogadany z klubem w sprawie nowej umowy, ale po zepchnięciu na boczny tor sytuacja się zmieniła, zwłaszcza że pod koniec zimowego okienka Zagłębie pozyskało jeszcze Luisa Matę. Należało sobie szukać nowego pracodawcy.

Reklama

Priorytetem dla zawodnika była zagranica. Pojawiła się możliwość wyjazdu do mniejszego klubu Serie B, ale ostatecznie sam zainteresowany uznał, że powrót do ekstraklasowego Ruchu lepiej wpłynie na jego dalszy rozwój. Z tego, co słyszymy, porozumienie zostało osiągnięte, pozostaje tylko jego sformalizowanie. Powinno ono nastąpić pod koniec przyszłego tygodnia.

Ruch chciałby również ponownie zatrudnić Filipa Starzyńskiego, o czym pisał już Maciej Grygierczyk z dziennika „Sport”. Ten temat będzie trudniejszy do realizacji, ale także jest możliwy. Starzyński oczywiście musiałby pogodzić się ze znacznie mniejszymi zarobkami niż w Zagłębiu.

CZYTAJ WIĘCEJ O RUCHU CHORZÓW:

Fot. FotoPyK

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Ważne zwycięstwo Wisły Płock z Motorem w I lidze. Baraże coraz bliżej

Arek Dobruchowski
0

Ekstraklasa

1 liga

Ważne zwycięstwo Wisły Płock z Motorem w I lidze. Baraże coraz bliżej

Arek Dobruchowski
0

Komentarze

18 komentarzy

Loading...