Skończyliśmy mundial, a to oznacza, że nadchodzi czas rozliczeń. Część zawodników z kadry najprawdopodobniej pożegnało się z wielkimi turniejami, a inna – dopiero zaczyna swoją przygodę na arenie międzynarodowej. Kimś takim jest Jakub Kiwior, co do którego można mieć mieszane uczucia. Damien Perquis, nasz były stoper za kadencji Franciszka Smudy, wypowiedział się o 22-latku na łamach Meczyków.

Perquis zauważa, że Kiwior jest dobry piłkarsko. Że prezentuje nową jakość stoperów, ale musi być bardziej odważny, musi nauczyć się roli lidera.
– Glik niestety rozgrywa ostatni mundial. We Francji mówimy, że ta strona już się przewraca. Kiwior jest dobrym piłkarzem, to nowa generacja. Musi zostać prawdziwym szefem obrony. Wiem, że jest trochę nieśmiały, nie mówi za dużo. A w obronie trzeba to robić, trzeba być głośnym. Mam nadzieję, że dorośnie – mówi 14-krotny reprezentant Polski.
Dużo mówi się o przyszłości Glika. Niewykluczone, że ogłosi koniec kariery w polskiej kadrze jeszcze w tym roku. Jeśli nie, Kiwior nadal będzie miał się od kogo uczyć w kwestii bycia liderem.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Czy odzyskaliśmy godność?
- Odpadliśmy z Francją, ale dziś zagraliśmy w piłkę
- Nie jesteśmy skazani na niski pressing. Jednak możemy grać odważniej
Fot. Newspix
Niezłe z niego drewienko bez wyprowadzenia piłki. Cześnik takich wybiera, żeby nie daj Boże nie kusiło ich grać od tyłu.
Kiwior w meczu z Francją miał pełne gacie, zero wyprowadzenia piłki. Dramat.
W kazdym meczu tak wygladal, technicznie bardzo slabo.
Wiem, ze mamy mizerie w obronie, ale jesli niektorzy zachwycaja sie takim Kiwiorem to bardzo zle to o nas swiadczy. Przecietny pilkarz i tyle.
4 mecze na mundialu i w każdym min. 1 babol który mógł kosztować utratę bramki, beznadziejne wyprowadzanie piłek, niedokładne przerzuty , „elektryczność” w zagraniach do kolegów, których nie raz, nie dwa wrzucał „na konia”. Po Krychowiaku nasz najgorszy zawodnik, grający na MŚ. Nie rozumiem spuszczania się nad jego talentem i grą. Jeśli Juve miało zadecydować, co do transferu Kiwiora po MŚ, to chyba się z tego wyleczyli na dobre. Tam teraz bajzel to w sumie nie wiadomo.
Nawet jeżeli Glik sam nie zapowie swojego końca w kadrze w tym roku to należy jemu, Krychowiakowi, Grosickiemu, Jędrzejczykowi (?) zrobić mecz pożegnalny na początku przyszłego roku i zapomnieć o nich. Przecież oni już na Euro za 2 lata będą nieprzydatni to po co ich ogrywać zamiast młodych?
Bo żadna kadra nigdy nie ogrywała młodych na zaś tylko zawsze grają najlepszymi aktualnie. Piłkarz rozwija się w klubie nie w kadrze – ba – kadra wręcz często przeszkadza bo zawodnik opuszcza sporo czasu w klubie a potem jeszcze mecze w lidze
Czytając Weszlo przed mundialem odnosilem wrazenie ze jakis fenomen nam rosnie. O tu chuj i organki. Balon pekł z hukiem
Kiwior i Sebastian Szymański totalne dno. Najbardziej przereklamowani polscy piłkarze.
Kiwior to amator. Nic z tego nie będzie. Zbyt duża biegunka i rozwolnienie.
A ja mam mieszane uczucia. Chyba nikt k zdrowych zmysłach nie oczekiwał że Kiwior zagra na poziomie najlepszych stoperów na świecie. Wiadomo babolrle z podaniami były. Ale spójrzmy na to z innej strony. Gość ma 22 lata gra swój pierwszy duży turniej . Wszyscy oczekują że będzie wyprowadzał piłkę rozpoczynał akcje gdy dostanie ja od Wojtka. Obok siebie ma Glika który broni się rękoma i nogami żeby piłki nie dostac i macha Ci za każdym razem że masz bić długa. Przed tobą czlabpie Grzesiek „ja tu tylko truchtam” Krychowiak który też wOli jak ja wywalasz jak najdalej żeby nie brać odpowiedzialności. Po lewej turniej życia gra Bereszynski który mimo że jest najlepszy w całej linii do rozegrania mu jest nie na nogę bo po przyjęciu musi uciekać do środka. Gdzie mógłby oddać piłkę defensywnyemu pomocnikowi no ale wiemy kto tam grał.
Dokładność długich podań nie była super. Ale jestem ciekaw ile razy Kuba chcąc rozgrywać krótkimi podaniami słyszał od kruchy i gliksona „długa”. I musiało walić byle dalej.
Ja bym ocenił występy kiwiora jako poprawny na tym turnieju.
Perquis to zaden autorytet, tak samo bylo z Bednarkiem po Mistrzostwach Europy U-21 w PL, tez wszyscy go krytykowali, a on przeszedl do Southnampton 😀
Więcej obcokrajowców w lidze to na pewno stoperów bedziemy mieć od zasrania
Zgodnie ze starą linią redakcyjną, obowiązującą mniej więcej do 2015-16 roku (czyli względnie dobrego okresu za Nawałki), Perquis nie byłby „naszym byłym stoperem”, tylko „stoperem niegdyś grającym w reprezentacji PZPN”.