Te obrazki obiegły świat. Leo Messi podchodzi do rzutu karnego, który sam wywalczył. Uderza silnie i mocno w swoją prawą stronę, ale Wojciech Szczęsny tylko na to czeka i odbija piłkę do boku. To był moment chwały polskiego bramkarza na katarskim mundialu.

Potem Argentyna strzeliła dwa gole i wygrała 2:0, a szeroko komentowane było inne wydarzenie – w pewnym momencie doszło do spięcia między Messim a Lewandowskim, w czasie którego ten drugi sfaulował tego pierwszego, a ten pierwszy początkowo nie chciał przyjąć przeprosin tego drugiego.
– Nauczyli mnie, że wszystko, co dzieje się na boisku, zostaje na boisku, tak samo w szatni. Rzeczy, o których ze sobą rozmawiamy, nigdy nie wyniósłbym poza murawę – skomentował argentyński piłkarz, który rozegrał swoje dwudzieste drugie spotkanie na mundialu i tym samym ustanowił reprezentacji Argentyny, wyprzedzając Diego Maradonę.– Dopiero niedawno się o tym dowiedziałem, nie wiedziałem o tym wcześniej. Miło, że udało mi się coś takiego osiągnąć. Myślę, że Diego byłby ze mnie dumny, bo zawsze był względem mnie bardzo życzliwy. Zawsze był szczęśliwy, gdy mi się powodziło.
Czytaj więcej o reprezentacji Polski:
- Zagrali na 0:2. I awansowali!
- Oceny Polaków po Argentynie. Szczęsny i długo, długo nikt
- Koniec złudzeń: Bielik i Krychowiak to nie jest duet na mundial
- Szczęsny: – Po raz pierwszy w życiu cieszę się z przegranej
- Michniewicz: – W pełni zasłużyliśmy na ten awans
Fot. Fotopyk
No i gdzie się odniósł? Gdyby Ronaldo robił takie rzeczy, byłby zeżarty…
Tylko, że komentarz Messiego dotyczy sytuacji po meczu, gdy rozmawiali z Robertem szeptając sobie do ucha.
To, że nie przyjął przeprosin Lewego po tym faulu było mega niesmaczne.
Bo to mały człowiek jest.
Po chuj bylo przepraszac skoro I tak dostalismy wpierdol do kwadratu.
Zacznijmy od tego czy tam był faul? Wg. tego pajaca ,mieniącego się sędzią, z kraju wielkości jednego naszego województwa może tak…ale z kolei nie widział fauli na żółtko na naszych graczach, dodam,ze wielu fauli. JEBAĆ FIFĘ Ps. za sędziów uważam Daniele Orsato i Michaela Olivera a nie jakiegoś nadętego buca w dodatku niesprawiedliwego…
Głupi jesteś i szukasz sensacji.
Jebac FIFE za brak czerwieni w meczu z Arabami i zoltek z meczu z Meksykancami. W ostatecznosci to sedziowie przepchneli ustawiacza meczow do kolejnej rundy.
Szczesny za to w czepku urodzony , co karny to szczesliwy jakby go sedzia w jaja gryzl
Messi pokazał, że można być niezłym grajkiem a przy tym bucem i chamem. Nic nowego.
Dobrze ze po 22 spotkaniach ustanowił ta reprezentację Argentyny. Jestem tym zaskoczony
Messi jest po prostu burakiem i prostakiem. Wiadomo, nikt nie jest idealny, Lewy też czasem przesadza np. z gestykulacją. Ale to co było wczoraj… Kurwa, drużyna Messiego wygrywa, zwycięstwo nie jest zagrożone. Lewy fauluje go taktycznie, żadne tam chamskie wejście w nogi czy coś podobnego. A ten wielce obrażony, nie przyjmie przeprosin, bo jak ktoś śmiał przewrócić wielkiego Leona… A potem marsowa mina, no dobra niech ci będzie, zero uśmiechu, bo masz wiedzieć, że zrobiłeś źle! Ale na gali Złotej Piłki, jak Lewy przemawiał, to heheszki były spoko. Dobrze, że Messi i CR7 kończą już te kariery, bo za każdym razem wychodzi, że poza podejściem do zawodu, ich zachowanie jest często żałosne, jakby mieli co najwyżej 15 lat. Maradona był ćpunem i pijakiem, ale po meczu przeważnie z uśmiechem podawał ręce rywalom, a i w czasie meczu potrafił przybić pochwalić przeciwnika (Chilavert). A przecież poza boiskiem problemów mu nie brakowało. A tych dwóch ma pokładane życie rodzinne, nie mają nałogów, finanse zabezpieczone na kilka lub kilkanaście pokoleń, i co? Jeden obraża się na przeciwnika, bo go sfaulował. Drugi publicznie obraża trenera, który odsunął go od składu, za to, że nie uczestniczył w sezonie przygotowawczym. Co będzie jak ich drużyny nie dojdą do finału? Pewnie zapłaczą się na śmierć.
To ze nie maja nalogow to czyste szczescia, tak?
Nie. Tyle, że inny ma prawo wymagać od nich zachowania typowego dla normalnej osoby. Zresztą od uzależnionego też ma prawo, bo nałóg nikogo nie usprawiedliwia. Tylko szanse, że normalny zachowa się w odpowiedni sposób, są większe. Lewy nie wykonał ryzykownego wślizgu, nie uderzył Messiego w twarz i nie zwyzywał jego matki (a przynajmniej tego nie wiemy). Jeśli gość, grający kilkanaście lat w piłkę na najwyższym poziomie, czuje się zszokowany zwykłym faulem i z tego powodu uważa przeciwnika za gorszego człowieka, to może czas skończyć karierę… Albo liczyć się z tym, że inni będą go uważać za takiego, jak napisałem wcześniej. To samo dotyczy Ronaldo.
A co Messi z Robertem robili po meczu ? Porozmawiali i się przytulili .. Mecz to wojna .. i tak się zachowuje największy wojownik w swojej drużynie . Ale ty tego nigdy nie skumasz z za monitora..
Racja! Messi niech spierd…na emeryturę, książę kurdupel……
Co to za pieprzenie w komentarzach. Każdy jest inny i inaczej przeżywa emocje, odbiera bodźce i podchodzi do różnych spraw. To jest boisko, wkurwił się, zirytował, potrzebował czasu, żeby ochłonąć i po meczu normalnie se przybili piątkę i nie było tematu. Widać, że jedyny sport z jakim mieliście do czynienia, to oglądanie futbolu, wpieprzając nachosy z salsą.
Natomiast jak gentleman Kamil Glik darł się „fuck off” do Grealisha to stał się bohaterem narodowym. Himalaje hipokryzji. Brawo Leo Messi, króciutko z typami co muszą faulować, żeby Cię w jakikolwiek sposób zatrzymać
Brawo Messi aktorzyno która leży na boisku po dotknięciu jakby dostała pizdę od tysona. Australia was wyjaśni dziadku
„który rozegrał swoje dwudzieste drugie spotkanie na mundialu i tym samym ustanowił reprezentacji Argentyny,” – analfabeci promujacy ustawiacza meczow.
Ale dramatyzm, chciałbym was zobaczyć podczas meczu ,jak przeciwnik was fauluje i zaraz podbiega i się lasi do ciebie smerajac was po brzuchu ..
. żenada i małostkowość … Ale przecież Polacy muszą się do czegoś przyczepić po przegranym meczu
A teraz sobie wyobraz podobna sytuacje w innym sporcie np w boksie albo mma , gdzie ogląda cię pół świata a przeciwnik po faulu na tobie smera cię po brzuchu , gdybym to był ja to bym mu jeszcze wyjebał ..
A Ty co byś zrobił? Zignorował czy dał buziaka ?