Reprezentacja Polski przegrała z Argentyną 0:2, ale mimo porażki udało się awansować do 1/8 finału MŚ, gdzie zagra z Francją. Wojciech Szczęsny w rozmowie z TVP Sport wyznał, że cieszy go ta porażka.

O obronionym rzucie karnym: – Cieszę się, że ten karny coś dał w końcowym rozrachunku, więc to duża satysfakcja dla mnie. Od razu powiedziałem sędziemu, że dotknąłem ręką twarzy, kontakt był, ale karnego nie. Sędzia uznał inaczej, ale dobrze, mogłem się popisać. Teraz mogę powiedzieć, że wiedziałem, gdzie uderzy, ale wtedy nie byłem tego taki pewien. Byłem winien coś zespołowi.
Czy wiedział jak Messi będzie strzelał tego karnego? – Nie byłem pewien, jak zostanie wykonany ten karny, bo niektóre karne Leo patrzy na bramkarza, a niektóre uderza mocno. Wiedziałem, że jeśli mocno, to raczej w moją lewą stronę. Nie zatrzymywał się, więc poszedłem w tę stronę i obroniłem.
O „zwycięskiej” porażce – Było ciężko, bo graliśmy z zespołem z najwyższej półki, który mógł nam nawet pozwolić nie powąchać w ogóle piłki. Chyba po raz pierwszy w życiu cieszę się z przegranej.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Czy dziś napiszemy piękną historię? Polska gra z Argentyną!
- Jesteśmy Ekwadorem. Independiente Del Valle, fabryka talentów, która napędza reprezentację
- Więcej emocji było wcześniej. USA awansuje, Iran kończy mundial
Fot. Newspix
Wielki Pan Selekcjoner pokazał superkarakanowi jak się dobiera taktykę!!!!!! Przepraszajcie teraz lub nie piście.
Najsłabszy trolling w historii
Czesław wszystko wyliczył. Pieniaczy boli dupcia, że nasz Rehhagel osiągnął to w co nie wierzył nikt. Całujcie go po sadle szukając siurka, bo wyprowadził nas z drewnianych chatek prosto w murowany pałac.
Taktyka po chuju. Meksyk miał 6 kartek, a Polska 4, a tucznik puszcza na boisko Jędrzejczyka…Jeśli taki ruch nazywasz przemyślanym to się nie znasz na piłce, typie.
ale wpuścił go za Krychowiaka, który już jedną kartkę złapał
Jędrzejczyk wszedł za Bereszyńskiego, więc halt die klappe, polacken!
Jutro święto narodowe na cześć wielkiej porażki 0:2 i modlenia się do Allaha o wytrwanie obrony Arabów!!!
Brawo Czesiu!!!!!! pokazałeś ogórom jak się robi awans.
Niezaleznie od wyniku Michniewicz musi byc zwolniony z kadry i to zaraz po turnieju.Miedzy innymi za 711 niewyjasnione do tej pory.
Zadzwoń na infolinię do T-Mobile. Zanim się dodzwonisz wyrobisz 100 połączeń
Pownieneś się cieszyć ze swojej postawy, która była zajebista, ale cieszenie się z porażki to jest komizm po prostu. Tutaj serio nie ma mentalu i nigdzie nie będzie, a to jest właśnie klucz do sukcesu i wyników. Nastawienie psychiczne.
Na szczęście, Francuzi skończą te męki. W 1/8 będziemy wyglądać jak wschodniak w garniturze.
Poniżej cytat z mojego ulubionego kanclerza.
Trzeci dzień jak palę ogniem Wilczura pysk,
Setny świński blondyn z trupią glówką polazł ziemię gryźć,
ziemię gryźć,
ziemię gryźć!
Daj nazistom rządzić, a sprowadzą turasòw
Niestety, ciemne chmury nad polskim footballem, przez 2 lata Czesio rozmontuje psychicznie wszystkich młodych graczy, zmarnuje ostatni turniej lewego, szkoda wielka że ta generacja piłkarska kończy w taki sposób
Mało brakowało a ja bym pierwszy raz w życiu cieszył się, że odpadliśmy….
Wojtek akurat zasługuje na największe pochwały i czapki z głów przed nim
. Jednak smutne jest to, że naprawdę musimy się cieszyć z przegranej. Wszyscy są zadowoleni z porażki- nawet w wywiadach pomeczowych
. Smutne to.
Ilu cymbałów wypisywało tu, że Szczęsny jest beznadziejny, że co on w ogóle robi w tej reprezentacji.
Ja czeskowi bym doradzil tak,nawet gdyby chciał kontratakiem grac. Szczesny-Cash,Glik,Kiwior, Bereszynski-Kaminski, Zieliński, Zalewski-Swiderski, Lewandowski,Milik.
Jak my mamy bramki strzelac jak nikogo z przodu nie ma
I Zieliński ma sam utrzymać środek pola na przeciw griezmana tego Na T, rabiota, mbappe i dembele?
Nie musi sam utrzymywać,ma bocznych do pomocy albo grać typowego K10. Poza tym Zieliński gra czasem w Napoli na srodku. Zalezy od ustawienia
Moze to też byc 4-3-2-1
Ten na T ma akurat wychodne,znaczy odchorować musi
Jest taki sabotażysta co aby legia zgarnela premie wpuszcza najsłabszego kadrowicza na końcowke. Oj kutwa oby cholesterol skoczył tak aby na Francję byl nowy trener. Jakim to trzeba być smieciem (sick!) Szczęsny i nieco farta. A atak zamknięty w dupie
Legia i bez tego zgarnie premię
Tylko Szczęsny zasłużył na ten awans. Reszta była zbędna.
Awans z grupy na Mistrzostwach Świata był zawsze moim marzeniem jak i myśle całego mojego pokolenia.
Dzisiaj stało się, nie sądziłem że zamiast radości będę odczuwał wstyd i poczucie zażenowania.
Mecz przegrany już w szatni, zero gry do przodu, kurczowe trzymanie się pola karnego i ślepe wybijanie piłek po autach.
Myślałem że po stracie bramki na 2-0 ruszymy i postaramy się wziąc los w swoje ręce, powalczyc o bramkę. Niestety, postanowiliśmy przez ostatnie 25 minut bronić wyniku 0-2. BRONIĆ PORAŻKI 0-2 i liczyć na Arabów że nie stracą kolejnej bramki, jednocześnie grać bez kontaktu żeby nie złapac kartki.
Dno. Odwróciłem się od Reprezentacji na dobre 2 lata po słynnym meczu z Japonią na ostatnim mundialu. Dzisiaj minęły 4 lata a ja po raz kolejny się czuję jakbym dostał w ryj.
Awans wstydu, żenady. Pokazaliśmy jakim Narodem jesteśmy, nie wierzącym w siebie, w swoje umiejętności, zakompleksionym ,liczącym na pomoc innych i na przysłowiowy psi swęd i fart.
Na dokładkę na koniec widzę naszego bramkarza, który zawsze wydawał mi się najbardziej charakterny w tej całej zbieraninie który z bananem na ustach mówi że z takimi drużynami jak Argentyna wygrywa się jeden mecz na sto.
Kurtyna, żenada, dno.
Awans w pozycji na klęczkach.
Wolałbym odpaść po 1-4 i jakiejś walce, niż awans po czymś takim
Dlatego nigdy nie osiągniesz sukcesu. Nie ta psycha.
O to to. Michniewicz ma mentalność osiągania celu po trupach. Jak Muhammad Ali. Doskonale wie że trzeba przyjąć kilka ciosów na siebie. Mam nadzieję że po turnieju dostanie order i niczym Antoni Piechniczek zasiądzie przy swoim kominku. Ale wyjście z grupy to dopiero początek i aby to w pełni uczciwie (po raz pierwszy w karierze) to osiągnąć, trzeba jeszcze pokonać Afrykę i tego telepiącego się murzynka z przodu.
Sukces na kolanach? Brawo juz wiemy kto polyka swoim szefom
Zapraszam do pociągnięcia PORZĄDNEJ LA… PORZĄDNEJ LACHY KILKA RAZY, w nagrodę awansik.
Dokładnie. Czasem jest tak że trzeba umieć znaleźć się w odpowiednim towarzystwie lub w odpowiednim miejscu. Polska raczej nie będzie Brazylią lub innym tuzem tego sportu.Problem tkwi w mentalności norodu a nie w czymś czego doszukują się niedzielni kibice. Brak jest u nas dyscypliny, determinacji i wiary w siebie. Dlatego osiągamy wyniki w sportach gdzie nie toczy się walka o wielkie pieniądze. Gdyby w siatkówce pojawiły się transfery za 50 mln euro to Polska nagle nie liczyła by się na Świecie. Tak mnie się wydaje. Oczywiście mogę się mylić. Pozdrawiam
Dlaczego mają być tylko dwie opcje? Z zasad kombinatoryki wypada jasno – zła gra, brak awansu; zła gra i awans; dobra gra, brak awansu; dobra gra i awans.
Czemu ci zapatrzeni w wynik po chujowej grze nie rozumieją, że z Francją nie pomoże nam Arab, nie pomogą kartki z regulaminu? Przy chujowej grze, będzie chujowy wynik już nie z kombinatoryki, ale prawdopodobieństwa opartego na jakości.
Gdyby gra była trochę lepsza to i z lepszymi można powalczyć. Czy Polska jest w stanie utrzymać 0:0 i wygrać na karne z Francją? Przy takiej grze? Nie.
Czy Polska jest w stanie odrobić gola na remis i na karne? Nie.
Czy jest w stanie wygrać? NIE, NIE, NIE.
Ale z lepszą grą szanse wzrastają. Po prostu. Czemu tak wielu tego nie rozumie, ciesząc się z tego awansu, skoro w następnym meczu drugi w grupie nie awansuje, bo NIE MA JUŻ GRUP? :/
bo ostatni raz wyszliśmy z grupy na MŚ 36 lat temu jak nie było cię jeszcze na świecie i to z 3 miejsca, bo wtedy z grupy wychodziły aż 3 drużyny
bo ostatni raz wyszliśmy z grupy na MŚ 36 lat temu jak nie było cię jeszcze na świecie i to z 3 miejsca, bo wtedy z grupy wychodziły aż 3 drużyny
A ja się nie cieszę. Byliśmy dla Argentyny takim San Marino. Jakby im bilans nie leżał i potrzebowaliby wygrać 6 bramkami, to tak by było. Nigdy nie czyłem się tak upokorzony oglądając mecz.
O stylu za kilkanaście lat nikt nie będzie pamiętać, a Czesław już drugi raz osiągnął to czego od niego wymagano. Pozdrawiam zwłaszcza tych, którzy wjebali kupon że Polska nie wyjdzie z grupy. Możecie mnie minusować do woli i idzcie oglądać Kanadę.
Ludzie pamiętają Koreę, Ekwador, Japonię to i ten syf też zapamiętają. Już Ty się nie martw.
No tak, bo odpadliśmy. Teraz wychodzimy z grupy w co przed turniejem mało kto wierzył i większość brałaby w ciemno. No to bierzmy.
Z Japonią to było „zwycięstwo” na MŚ od x lat, a moim trzech punktów zapisało się gównianymi zgłoskami w annałach zjebania reprezentacji Polski. Nawet trzy punkty nie zakryły tego co tam miało miejsce.
Tutaj jest awans, niby fajnie, ale należy pamiętać, że rywale dobitnie w tym pomogli. Argentyna odpuściła sobie w końcówce, bo miała swój wynik, a Polacy zamiast zrobić jakąś akcję, powalczyć, położyli na to żur i liczyli, że w równoległym spotkaniu wyjdzie na ich korzyść. Zajebiste myślenie i strategia.
Naprawde cieszy Cie taki awans?
Patrząc na to ile razy obserwowałem „honorowe” porażki? Tak.
Oglądam rakpark na KS i Pol zajarany awansem, Cygan tak samo i kogo obchodzi styl… jakim cudem ci ludzie komentują piłkę?
Bez stylu (co nie równa się graniu tiki taki albo joga bonito) dostaniemy 3:0 od Francji, a gdybyśmy mieli go chociaż odrobinę to można z Francolami powalczyć?
Jakim cudem oni tego nie rozumieją? o0
Z Francją powalczą, by przegrać tylko 5:0 zamiast 7:0, a prawda jest taka, że Mbappe sobie na tym meczu zrobi króla strzelców.
Nie o to mi chodziło :/
Raczej więcej
Uwaga mam wizję!!! W niedzielę będzie tak: Francja nas zajebie!!
Kurwa ale zenada
Szczesny swietny ale porazka w takim stylu to skandal. Zero, absolutne zero checi na wygranie tej grupy i granie z Australia. Powiem szczerze ze chcialem aby Meksyk wcisnal gola na 3 0 bo taka gra na Francje to bedzie kompromitacja. Jak to jest ze podczas wojen pchamy sie na przeciwnika i nie liczymy swoich strat w ludziach tylko po to aby lizac rowa Anglosasom ktorzy i tak maja w nas wyjebane bo nie znaczymy nic w polityce ktorej nawet nie umiemy robic, a jak przychodzi turniej w pilke to kalkulujemy i opieramy sie tylko na przeszkadzaniu. Powinno byc na odwrot chyba? Po meczu Australii powinna byc mobilizacja. Australia albo nic bo z Francja i tak wpierdol. Wolalbym porazke ale kurwa po jakims naprawde dobrym meczu. Co z tego ze wyszlismy z tej grupy?
Być może jesteś za młody ale ja pamiętam co pierwsze mecze na Hiszpanii gdzie graliśmy totalny piach a później mieliśmy trzecie miejsce. Tylko wtedy nie było weszło nie było internetu i nie każdy mógł wypowiadać wszędzie opinię bez przemyślenia
Chlopie to bylo 40 lat temu. Futbol nie byl tum czym jest teraz i nie bylo takiej przepasci miedzy zespolami. Patrzac po wynikach wtedy kazdy mogl ogolic kazdego. Jakie mozna miec zludzenia dzisiaj przed meczem z Francja przy takiej grze Polski?
no więc właśnie – skoro dzisiaj jest taka przepaść między zespołami to na co ty liczysz/liczyłeś ? nie jesteśmy piłkarska potęgą tylko 2-3 ligą ( a nasza liga to na którym jest miejscu, bo nie pamiętam?). więc o jakim skandalu piszesz? Argentyna po prostu pokazała nam nasze miejsce w szeregu i tyle. My powinniśmy się cieszyć z awansu na takie imprezy jak MŚ czy Euro bo wcześniej przez prawie 20 lat wogóle nie awansowaliśmy a awans z grupy to już dla nas kosmas
Spoko, tylko tam był duch drużyny, nie szło, Boniek się wkurwił i poszło. Lewandowski ma opaskę kapitańską, ale żaden z niego kapitan i w tym problem. Nie krzyknie, nie zareaguje i popelina toczy się dalej, 711-stka gra na organach…
Wolisz żyć upokorzony po mocnym wpierdolu czy być trupem po dzielnej walce do końca ?
Ja wole żyć bo gdy się wzmocnię to mam nadzieję po kolei dorwać i
spuścić wpierdol tym co mnie wcześniej pobili. Jako nieboszczyk nie mam tej opcji.
Nie ma co sie użalać nad stylem gry tej reprezentacji bo go nie ma.Pilkarze są w większości wybrakowanym produktem polskiej bezmyślności szkoleniowej .Ta grupka ,która gra w klubach za granicą też jest nierówna pod względem umiejętności i dlatego ta reprezentacja pracuje tak jak samochód samodzielnie sklecony z lepszych niż krajowe części ale różnych marek.
Powinien powiedzieć „cieszę się po porażce” bo maja awans, a nie z porażki!
Nasza jedyna szansa to:
– Francuzi wychodzą zbyt pewni siebie
– Nasi wychodzą na luzie, bo już nic nie muszą
– Krychowiak strzela w 97 du..ą
Innej opcji nie widzę.
I to jest właśnie piłka. Kto by wymyślił że Arabia Saudyjska wygra z Argentyną? Cuda się po prostu zdarzają. Obecną Francja jesteśmy w stanie pokonać w jednym meczu na 100. Ale kto wie czy to nie jest akurat ten mecz?
Niby jak? Stojąc 90 minut we własnym polu karnym i czekając na to co zrobi rywal? Bądźcie rozsądni. To znowu będą modły o jak najmniejszy wymiar kary…