Dziś PZPN opublikował listę, która pokazuje, z jakimi numerami na koszulkach będą występowali reprezentanci Polski podczas mistrzostw świata w Katarze.
![Krychowiak z „10” – poznaliśmy numery biało-czerwonych na MŚ [LISTA]](https://static.weszlo.com/wp-content/uploads/2022/06/220610PYK028-scaled.jpg)
Do startu mundialu pozostało już tylko kilka dni i kolejne reprezentacje odkrywają przed nami karty. Teraz już wiemy, z jakimi numerami na koszulkach zagrają zawodnicy Czesława Michniewicza. Obyło się bez większych zaskoczeń. Grzegorz Krychowiak zagra z „10” tak jak na poprzednich turniejach, Podobna sytuacja dotyczy również między innymi Piotra Zielińskiego, który w dalszym ciągu będzie grał z numerem „20”, Glika z „15” i Lewandowskiego z „9”.
Warto dodać, że zawodnicy na mistrzostwach świata mogą grać tylko z numerami od 1 do 26.
Oto pełna lista!
Bramkarze:
1. Wojciech Szczęsny
12. Łukasz Skorupski
22. Kamil Grabara
Obrońcy:
2. Matthew Cash
3. Artur Jędrzejczyk
4. Mateusz Wieteska
5. Jan Bednarek
14. Jakub Kiwior
15. Kamil Glik
18. Bartosz Bereszyński
21. Nicola Zalewski
25. Robert Gumny
Pomocnicy:
6. Krystian Bielik
8. Damian Szymański
10. Grzegorz Krychowiak
11. Kamil Grosicki
13. Jakub Kamiński
17. Szymon Żurkowski
19. Sebastian Szymański
20. Piotr Zieliński
24. Przemysław Frankowski
26. Michał Skóraś
Napastnicy:
7. Arkadiusz Milik
9. Robert Lewandowski
16. Karol Świderski
23. Krzysztof Piątek
Numery, numery, numery… 😉🔢 pic.twitter.com/88PT7SwvjR
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 15, 2022
WIĘCEJ O MUNDIALU W KATARZE:
- Milczenie Bin Hammama. Katarski „kopciuszek” kupuje mundial
- Najfajniejsza paczka na piłkarskim osiedlu? Duńczycy znów chcą skradać serca
- Kto przejmuje się brakami w pomocy, gdy masz taki atak? Francuzi prężą muskuły
- NEWS: Katar łagodzi prawo na czas mundialu. Zmiany w podejściu do LGBT i alkoholu
- Gdzie zajrzy szejk? Niepokojące inwigilacyjne zabiegi Kataru
- Bezduszność sępa. O beznadziejności bojkotowania mundialu w Katarze
- Wymioty Kataru, czyli pracuj za grosze i zmykaj do swojej biedy
Fot. FotoPyk
Kamilek G. to raczej powinien grać na spacerniaku.
Grosik? A za co?
Trzech Kamilów i każdy nazwisko na „G” 😀
No z taką dyszką to my im wszystkim pokażemy…brązowe gacie 🙂
No i oto mi chodziło. I gitara. Jednak weszło to porządny portal.
Kuzyni widzę nastawiają się na podstawowy skład, 3 i 4 zaklepane
Jak Czesław wypuści na mecz otwarcia trio Jędrzejczyk – Glik – Wieteska to będzie ładny kabaret
To szamańska taktyka. Jeszcze trzeba zakopać koguta.
A Co mnie to obchodzi…nie ogladam…murowania…autobusow…lag na lewego…obron czestochowy…o wszystko…o honor…o nic…nie ogladam…za Sousy ta repa wygrywala, przegrywala…ale grala w pilke…tworzyla widowisko…a tera…znow…czarna rozpacz polskiej mysli…hmmm…szkoleniowej(?)…
To zdaj paszport i wypierdalaj.
wyliż czarne jaja mamie
Pyrak ofiaro Kroloppa! To u was można „zdać” paszport? Na czym to polega? Opisz to rodaku.
10 klasycznie dawana głównemu zawodnikowi, najlepszemu daje się ten magiczny numer, ofensywnemu z magicznym dotknięciem piłki. W PL wśród milionów ludzi takiego brak jak widać.
Temat dodatkowy – ostatnio sobie myślałem, że jak będzie w obronie Glik i Bednarek a przed nimi Krycha, to w sumie przejebane. Jak bierzemy ludzi za zasługi to nie oczekujmy, wygrywania. Sorry, Glik i Krycha nadgryzieni już są niestety przez ząb czasu, no tak trafili z wiekiem, mieli swoje szanse ostatnio na mistrzostwach u ruskich i dali ciała całą drużyną – obecnie spóźnieni rzeźnicy niż wirtuozi, z czego ten drugi gra w jakiś drużynach żartach i wmawia, że drużyny arabskie są na bardzo wysokim poziomie, trzeba było nie ruszać się z Hiszpanii. Bednarek z kolei mistrz w ilości rozegranych spotkań w tym półroczu. W sumie patrząc na całokształt to bardziej chyba mamy problem z tyłu niż z przodu, bo tam mimo wszystko Lewy, Milik (plus dla niego za odwieczny mem – niech strzela Milik), Zieliński, Szymański też jest w gazie więc coś tam może ciekawego się urodzić.
A Fryzjer z jakim numerem jedzie? Czy kontakt będzie tylko telefoniczny?
O ja cie pierdole.Z takim dyrygentem to na miejscu kadry zrezygnowal bym z udzialu w tym katarskim kabarecie.Kto wymyslil zeby numer 10 dac futerkowemu?Przeciez on od kilku lat sam sie zastanawia co robi w reprezentacji.
Fajnie by bylo przynajmniej raz w turnieju rangi mistrzowskiej zobaczyc w kadrze naprawde najlepszych polskich pilkarzy a nie jak zawsze kilku po kolezensku. Ide o zaklad ze na Meksyk wyjdzie Glik z Bednarkiem i Krycha w pomocy.
oczywiście że tak będzie, gruby jeszcze Jędze tam upchnie. Pierwszy mundial, kiedy już nawet się nie łudzę.
Jak pedzaił – Jędza jest wartością.
Kiedys gralismy na dwoch srodkowych obroncow ale teraz zaczelismy podazac za swiatowymi trendami i gramy na trzech.
Gruby nie bedzie podazal za trendami. On je zacznie wyznaczac. Na mistrzostwach bedziemy grac czworka srodkowych obroncow.
Dla mnie Krycha od jako srodek obrony tylko.
Jak bierzemy Jedrzejczyka czy Wieteske, dziadka Glika czy wiecznie elektrycznego a teraz jeszce przyspawanego do lawki Bednarka?
Krycha raczej gorzej niz Glik by nie wprowadzal pilki do gry.
Chetnie bym zobaczyl Kiwiora na sam srodek przy 3 z tylu, skoro ma byc to zawodnik z dobra technika i wyprowadzeniem plus 2 walczakow obok, ktorzy wyskakuja wyzej do przeciwnika (Krycha i chuj wie kto jeszcze tak naprawde, ciezko dobrac 3 z tylu).
w kazdym managerze w jaki gralem krychowiak na koniec kariery gral na obronie i to mu wychodzilo.
Mam tylko nadzieję, że nr nie jest w bezpośredniej relacji z tym, kto jest najbliższy pierwszego składu, bo jak jest, mamy przej.
„10” Krychowiakowi pasuje jak świni chomąto
Czechu też powinien dostać koszulkę z numerem. Wiadomo jakim
hej, może ktoś wyjaśni, czy numery od 1 do 24 oznaczają, że odchodzi sie w piłce nożnej od randomowych numerów od 0 do 99, czyli wracamy do tego co było przed „uwolnieniem” numerów? Młodzi może nie wiedzą, jeszcze z 25 lat temu numery były „na twardo” – pierwszy skład od 1 do 11, drugi 11 do 23 lub 24
Na mistrzostwach świata czy Europy numery zawsze były z zakresu 1-20, 1-22, 1-23, 1-26 – w zależności o możliwej liczebności kadry. Nic się tu nie zmieniło (i fajnie dla mnie, nie lubię tych wysokich numerów, zawsze fascynował mnie podział obowiązkowych numerów wstydu zawodników)
Mistrzostwa to były jedyne chyba (poza egzotycznymi ligami?) mecze, gdzie pierwszy skład mógł właśnie grać z innym zestawem numerów niż 1-11
Bo tak, we wszystkich pozostałych rozgrywkach pierwszy skład musiał wyjść z numerami od 1 do 11. Rezerwowi nie mieli numerów od 12 do 23 bo nigdzie tak licznych składów nie było. Za moich czasie było 5 rezerwowych i musieli grać oni z numerami 12-16. Jak wprowadzono 7 rezerwowych to już chyba obowiązkowych numerów nie było (Liga Mistrzów miała za to z zakresu chyba 1-25 plus wyższe dla juniorów włączanych do składu – ale stale na rozgrywki)
W lidze angielskiej (i nie tylko chyba) długo na ławce rezerwowych mogło hyc tylko dwóch zawodników – bo można było robić dwie zmiany. Nie wiem jakie numery mieli.
W Polsce ostatni sezon z obowiązkowymi numerami 1-11 dla pierwszego składu to ten 1995/96. Widzew jako pierwszy klub próbował wtedy grać z nazwiskami na koszulkach (takowe pojawiały się od niedawna na MŚ i ME, wcześniej mimo stałych numerów nazwisk nie było, te znało się z meczów hokeja, na pewno w NHL ale nie pamietam czy tez z MŚ) – PZPN nie pozwolił wtedy grać ze stałymi numerami i nazwiska były doszywane każdorazowo na koszulkach 1-11 (a właściwie chyba 2-11, bo Woźniak ba bramce grał bez numeru chyba, tak zapamiętałem). Całe szczęście Widzew zdobywał wtedy mistrzostwo (bez porażki w sezonie) grając bardzo wąską kadrą, głównie 14 zawodnikami, więc zmian wielu nie było. W kolejnym sezonie (Widzew w LM) można było mieć już stale numery w lidze na sezon.
Te stare numery 1-11, pochodzące jeszcze z czasów gdy żadnych zmian i ławki rezerwowych nie było, określały wcześniej zreszta pozycje zawodników. Stad do dziś używa się zwrotów „dziewiątka”, „dziesiątka”, „szóstka” itp na określenie niektórych pozycji. Kiedyś było to dużo ściślej – swój numer miała właściwie każda pozycja na boisku, z takimi szczegółami jak czy to np był lewo- czy prawoskrzydłowy. Co ciekawe opowiada się o przypadkach, w których trener inaczej nadał numery zawodnikiem, co podobno bardzo myliło rywala i pozwalało uzyskiwać przewagę w poszczególnych meczach (ale było niekiedy uważane za brzydką i nie do końca sportową zagrywkę)
Dzięki, że tak fajnie to opisałeś, pozdrawiam.
Dycha dla Ziela, dla Krychowiaka najlepiej 27.
Zielu nigdy nie gra z 10 (w Napoli dożywotnia rezerwacja dla Maradony?), choć uważam że w kadrze powinien.
Mnie bardziej drażni 11 u Grosickiego..
Zielu zawsze z 20.
10 i 11 to kluczowe numerki naszej kadry i maja wspomnienia ! Albo się uda pokazać z dobrej strony jak w 1974 albo wpierdol … jak zwykle
10 Zielu, 11 Szymański/Zalewski jedyne słuszne rozwiązanie.
Robert Gadocha w 1974 jako szybki skrzydłowy biegał i wykręcił 7 asyst.
Robert Gadocha na Mundialu wziął od reporezentacji meksyku za zwycięstwo kilkaset(albo kilkanaście nie pamiętam) tysięcy dolarów dla drużyny, a po meczu który zgodnie z założeniami mieliśmy wygrać (co też było na rękę meksykowi) wziął całą kasę i nic innym o niej nie powiedział , sprawa wyszła przez meksykańskich piłkarzy napotykanych przez kadrowiczów w klubowej piłce, Gadocha się skurwił za kilka srebrników.
Całe szczęście nie trzeba już nadawać wyjściowej 11-stce numerów od 1 do 11, bo byłoby naprawdę nieciekawie: 1. Szczęsny – 2. Cash, 4. Wieteska, 5. Bednarek, 3. Jędrzejczyk – 8. D.Szymański, 6. Bielik, 10. Krychowiak – 7. Milik, 9. Lewandowski, 11. Grosicki
Znając CMa711 niewykluczone, że taki kreatywny środek pola wyjdzie na Argentynę.
A kto otrzymal numer 711?
nie wiem czy zabawniejszy jest Jędrzejczyk z 3, D. Szymański z 8, Krychowiak z 10, czy Grosicki z 11.
Grzegorz to naprawdę nie ma wstydu, że bierze ten numer.
Krycha gra z tym numerem od lat, ale co taki janusz z kanapy z wiszącym kałdunem może wiedzieć.
d.szymanski akurat ma sens i czekam na jego dobre wystepy. licze ze zagra bo u czesia nie wiadomo…
Maradona
Tan laluś jest bez formy od 6 lat i jeszcze „dyche” zajebał Zielowi.
Krychowiak wsadz se ty lepiej paluch w dupala albo i całą rękę ale od kadry z daleka.