W ostatnich kolejkach rundy jesiennej trener Mariusz Lewandowski nie będzie mógł skorzystać ze swojego podstawowego piłkarza. Skrzydłowy Radomiaka Radom ma pojawić się na boisku dopiero wiosną.
22-letni Daniel Pik w meczu z Lechem Poznań doznał kontuzji już w 13. minucie gry. Po spotkaniu Mariusz Lewandowski narzekał, że piłkarze „Kolejorza” nie przerwali akcji, gdy ten sygnalizował problemy zdrowotne i strzelili zwycięskiego gola. Problemy nie zakończyły się jednak na tej sytuacji, bo skrzydłowego do tej pory nie oglądamy na boisku. Jak udało nam się ustalić zawodnik uszkodził więzadła w stawie skokowym. Taka kontuzja sprawia, że były gracz Cracovii ma rundę z głowy.
– W tej rundzie Daniel na pewno już nie zagra – potwierdza nam osoba z otoczenia zawodnika. Przypominamy, że wcześniej uraz wykluczył z gry także Thabo Cele. Pomocnik ma problemy mięśniowe i w najlepszym przypadku będzie gotowy na ostatnią jesienną kolejkę, ale szanse na to są nikłe.
W meczu z Piastem Gliwice Radomiak będzie musiał radzić sobie także bez Raphaela Rossiego, który jest zawieszony za żółte kartki. Zagrożeni pauzą są natomiast Dawid Abramowicz, Mateusz Cichocki, Maurides (po 3 kartki) oraz Filipe Nascimento (7 żółtych kartek).
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Analizy, organizacja, wsparcie. Jak wygląda praca asystenta trenera?
- Nascimento: Jeśli chcesz odnieść sukces, słuchaj Bryanta
- Michel Huff o przygotowaniu fizycznym Radomiaka. Jak wygląda jego praca?
- Semedo: Noga wygięła mi się tak, że koledzy płakali na jej widok [WYWIAD]
- Michał Feliks: Chcę dać kilka bramek i asyst, być solidny i zrobić krok do przodu
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix