Lech Poznań przedłużył kontrakty Niki Kwekweskiriego i Antonio Milicia. Umowa pierwszego z nich będzie obowiązywać do końca sezonu 2024/2025. Drugiego zaś o rok dłużej.

Wspomniani zawodnicy związani są z „Kolejorzem” od prawie dwóch lat. Na Bułgarską trafili w styczniu 2021 roku, jeszcze za kadencji Dariusza Żurawia. Od tamtego momentu zdążyli sięgnąć z Lechem po krajowe mistrzostwo. W barwach „Dumy Wielkopolski” udało im się także awansować do fazy grupowej Ligi Konferencji.
Dotychczas Kwekweskiri rozegrał 74 spotkania dla Lecha. Nieco mniej występów w ekipie z Poznania ma na swoim koncie Milić. Chorwat posiada ich bowiem 56. Obydwaj będą mieli okazję powiększyć swój dorobek w meczu najbliższej kolejki Ekstraklasy, w której Lech zmierzy się z Cracovią. Początek starcia już w najbliższą niedzielę o godzinie 17:30.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Młodzieżowcy w Ekstraklasie: Zagłębie już ma spokój, Raków chyba pogodzony z karą
- Biegański: Nadal nie wiem, dlaczego trener Kaczmarek nie dał mi szansy
- Przyszły kapitan Legii. Historia Kacpra Tobiasza
Fot. Newspix
Ten ból zada na kkshejtcom jak przychodzi-że Kwe to wtedy poziom Widzewa z pierwszej ligi, a Milić kontuzjowany szrot z Anderlechtu. Po raz kolejny okazało się ze redaktorki, tomeczki i Pawełki, dużo szczekają a wuja się znają. Pewnie nie każdy transfer wypali, ale to między innymi ci zawodnicy wywalczyli majstra
Kwekwe to menel rozpijający się autem po pijaku. Niech spierdala.
Menel w samochodzie? No czyli Polska to bogaty kraj!
Tak jak twoja stara
A Ishaka stracą za darmo. Interesy po Wroniecku
Zaistniałeś i wystarczy.
Ishak ma kontrakt do końca tego sezonu I sam chce grać gdzie indziej. Jak to turysta. Nowy kraj, nowe bejmy. Ty pewnie do emerytury grałbyś w Radomiaku bo Radom to piękne miasto. Ishak liczy kasę, ty możesz się branzlować na myśl
ile zarabia. Wychodzą twoje kompleksy małego fiuta.
Ishak dał nam tyle ile mógł, do momentu aż pozostanie w Poznaniu dosłownie nie zaciąży finansowo na jego przyszłości względem innych opcji. I tak jest grajkiem ponad nasz stan, będzie w Poznaniu wspominany lepiej niż Gytkjaer czy Rudniew (bo i grał lepiej, i coś z Lechem zdobył).
Muszą Janusze biznesu z Poznania przekalkulować co im się bardziej opłaca, zarobić na nim w zimie i bić się jak zawsze o majstra wielkopolski czy oddać za free i łudzić się że zawalczą o podium. Jest ryzyko jest zabawa. Chyba że… Łutek sięgnie mega głęboko do kieszeni i rodowity Szwed będzie najbardziej przepłaconym i najpiękniej opakowanym gównem w ekstraklasie
Rozumiem że ty obznajomiony jesteś z zapachem gówna więc w sumie jesteś ekspertem !
tak, wyczuwam takie gówno jak ty gniocie z kilometra.
Oprócz Ishaka i Kalstroma najlepsi zawodnicy w Lechu.
Milić na pewno, super udany transfer. Kvekve ma fajną technikę, przyjemnie się patrzy na jego grę, ale w Europie na dużej intensywności wygląda dużo gorzej. Kaukaski luzik mu się za często załącza. W każdym razie fajnie że zostaje i on.
A co z Rutko ?
Oby nie uciekl, wielka strata !