Reklama

Piękny gest fair play w III lidze. Mógł strzelić na pustą bramkę [WIDEO]

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

24 września 2022, 23:45 • 2 min czytania 25 komentarzy

Do niecodziennej sytuacji doszło w III lidze. Napastnik Unii Swarzędz miał świetną okazję do strzelenia gola na pustą bramkę, ale z niej zrezygnował, gdyż zauważył, że na uraz narzeka bramkarz rywali. Piękny gest fair play!

Piękny gest fair play w III lidze. Mógł strzelić na pustą bramkę [WIDEO]

Sytuacja miała miejsce w doliczonym czasie gry meczu Unia Swarzędz – Gedania Gdańsk. Gospodarze przegrywali 1:3, ale mieli znakomitą okazję do tego, żeby złapać kontakt w samej końcówce i powalczyć o remis. Z pozoru niegroźna sytuacja. Piłka toczy się w kierunku bramkarza Gedanii, który bez problemów powinien ją przyjąć, ale nagle pada na murawę.

Do futbolówki dobiegł Michał Miller, napastnik Unii, który miał przed sobą tylko pustą bramkę. Uznał, że nie fair byłoby zdobycie gola w tej sytuacji i wybił piłkę poza boisko. Na murawie pojawili się lekarze, a kontuzja Mateusza Macholca, bramkarza Gedanii okazała się na tyle poważna, że nie mógł kontynuować dalej gry.

Reklama

WIĘCEJ O NIŻSZYCH LIGACH:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

25 komentarzy

Loading...