Zaledwie tydzień minął od publikacji naszego reportażu o absurdach dziejących się w Kotwicy Kołobrzeg. Beniaminek II ligi nie zamierza jednak zwalniać tempa. W ciągu kolejnych siedmiu dni zdążył wyśmiać PZPN, nas uznać za „nie-dziennikarzy”, a także wkładać kłamstwa w usta prezesa Stomilu Olsztyn. Wszystko w klimacie „psy szczekają a karawana jedzie dalej”. Nic dziwnego, że zaczęli się mianować dzikusami.

Zaczęło się jeszcze przed publikacją naszego reportażu. Oficjalny profil Kotwicy Kołobrzeg był bardzo aktywny w mediach społecznościowych, szczególnie na Twitterze, gdzie negował rzetelność naszych historii, pomimo tego że jeszcze się nie ukazały. Gdy doszło do publikacji, szybko nabrał wody w usta, co dla niego byłoby największym komplementem. Każdy może posypać głowę popiołem i odpokutować swoje winy. W Kołobrzegu wyszli jednak z innego założenia. Do ogniska, które już nieco się wypalało, dolali benzyny, na nowo rozżarzając ogień. Można skwitować je tym, że wszyscy plują na Kotwicę, a ona traktuje to jako deszcz. Winszujemy!
– W ostatnim czasie o Kotwicy Kołobrzeg zrobiło się głośno w całej Polsce. Ale wiecie co? Nieważne dla nas co piszą i mówią dziennikarze i „nie-dziennikarze”. Ważne jest aby zawsze do naszego członu KOTWICA pisali i mówili Kołobrzeg. I nigdy tego nie przekręcali. To co było, to już historia. To prawda, jesteśmy dzikusy i z naszym Adamem, czyli pierwszym dzikiem mamy swoje cele i marzenia które będziemy realizować. Nie oglądamy się za siebie – patrzymy w przód. Za parę dni mało kto będzie pamiętał o czym i kto pisał. Artykuł żyje jednym dniem, bo jutro już jest kolejny, itd. Powiemy Wam więcej. My tu w Kołobrzegu jesteśmy 1 drużyną. […] Należy również podziękować dziennikarzom i tym aspirującym do tej roli, bo m.in. dzięki temu zainteresowanie naszym inauguracyjnym meczem jest olbrzymie – napisano, co w pełnej wersji przedstawiamy poniżej.
Jeśli spróbujecie poszukać niepochlebnych komentarzy pod tym postem, to ich nie znajdziecie. Wszystkie zostały usunięte. W końcu nie liczy się dobry wizerunek, a pieniądze. A kto nie należy do „dzikusów” – jest zbędny. Widać, że część kibiców Kotwicy próbuje się odciąć od tych patologicznych reakcji. Wciąż jest jednak silna gwardia, która dalej optuje za prezesem i teorią silnej ręki. To właśnie ci drudzy próbowali zastraszyć współautora wspomnianego artykułu, Norberta Skórzewskiego, który po publikacji reportażu wybrał się na inauguracyjny mecz kołobrzeskiego klubu w II lidze ze Stomilem. Według tychże fanów nie można pisać o Kotwicy i przychodzić na jej mecze, bo „coś się stanie”. Dla nich liczy się tylko to, że prezes Adam Dzik daje pieniądze, dzięki temu klub jest już w II lidze! Podejrzewamy, że gdyby prezes został przyłapany na gorącym uczynku, to i tak znaleźliby się tacy, którzy mówiliby, że to nie on albo nie jego ręka.
Klękajcie narody. Kibice w Kołobrzegu na nowo zdefiniowali dziennikarstwo. Wszyscy dziennikarze, którzy chodzą na mecze jakiegoś klubu, powinni przestać o nim pisać. Informacje powinni natomiast czerpać z propagandowej papki udostępnianej na stronie internetowej i w mediach społecznościowych klubu. A gdy uda się zwieść kilka portali w taki sposób, z dumą trzeba to ogłosić światu, zupełnie pomijając kontekst i kulisy. Wychodzimy jednak z założenia, że prawda się obroni i tak było również w przypadku wysłanego kurierem pucharu za zwycięstwo w III lidze. Kotwica postawiła się w pozycji skrzywdzonego, który za swoje dokonania (to czy były w pełni fair play, wyjaśni proces w PZPN) nie został godziwie nagrodzony przez związek.
Maciej Mateńko nie mógł wręczyć trofeum ze względu na konieczność otwarcia kursu trenerskiego. Jego następcą w ZZPN pozostaje Jarosław Burzak i to on miał uhonorować Kotwicę, co nie spodobało się prezesowi, bowiem Burzak pozostaje sternikiem zwaśnionej Gwardii Koszalin. Finalnie puchar miała wręczyć prezydent Kołobrzegu, Anna Mieczkowska. Pozwoliło to jednak dać klubowi okazję do wszczęcia burzy w mediach społecznościowych pytaniem, co zrobić z otrzymanym kurierem trofeum. Szybko pojawiły się komentarze szkalujące PZPN. My natomiast polecamy nalać do niego zimnej wody z lodem i wylać to sobie na głowę, bo ewidentnie po awansie ktoś odleciał.
Jak było naprawdę, wyjaśnił prezes ZZPN Maciej Mateńko. W swoim oświadczeniu uwypuklił obłudę i małostkowość Kotwicy:
W związku z niepełnymi informacjami podanymi w mediach społecznościowych MKP KOTWICA Kołobrzeg, przekazuję informację na temat faktów w sprawie wręczenia przez PZPN pucharu za awans do II ligi.
Polski Związek Piłki Nożnej funduje pamiątkowe puchary za awans do wyższej ligi w rozgrywkach prowadzonych pod jego egidą. Puchary wysyłane są do wszystkich klubów kurierem, a prezes wojewódzkiego związku proszony jest o wręczenie pucharu przed meczem pierwszej kolejki w imieniu PZPN. […]
Podczas zebrania Zarządu ZZPN w dniu 11.07. ustalono, że puchar w imieniu związku wręczy wiceprezes ds. okręgu Koszalin ZZPN Jarosław Burzak wraz z wiceprezesem Piotrem Dykiertem o czym niezwłocznie poinformowałem prezesa Adama Dzika.
W środę 13.07. prezes Adam Dzik zadzwonił do mnie z informacją, że miejscowi kibice nie chcą aby puchar wręczał Jarosław Burzak ponieważ jest on równocześnie prezesem klubu GWARDIA Koszalin,
a kibice obu zespołów nie darzą się sympatią. Zapowiedziałem więc, że puchar wręczy wiceprezes ZZPN Piotr Dykiert, który przyjedzie ze Szczecina. Jednak prezes Adam Dzik poprosił mnie aby nie przyjeżdżał,
a puchar wręczy prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska, która wspiera klub, a spiker poinformuje, że robi to w imieniu wiceprezesa PZPN Macieja Mateńko.
Nie wiem czym kierował się klub przedstawiając całą sprawę w innym świetle. Mam swoje podejrzenia, ale nie będę się nimi dzielić publicznie.
W całej tej sprawie czuję się po prostu oszukany. W związku z powyższym informuję, że wszelkie kwestie związane z klubem MKP KOTWICA Kołobrzeg od dziś będę załatwiał wyłącznie poprzez oficjalne pisma.
Jednocześnie życzę klubowi MKP KOTWICA, aby o rozgłos dbał pozytywnymi wynikami na boisku, a nie w ten sposób.
Swoją postprawdę i fake newsy Kotwica generuje od dłuższego czasu. Nie dziwi nas zatem, że zaczęli wkładać kłamstwa w usta innych osób. Tak stało się choćby z prezesem Stomilu Olsztyn Michałem Żukowskim, który miał rzekomo powiedzieć: – Jestem trochę w szoku, bo różnie się słyszy, ale widzę że Kotwica Kołobrzeg jest najlepiej zorganizowanym klubem ze wszystkich drugoligowych ekip. Żukowski szybko zweryfikował kolejnego fake newsa Kotwicy na Twitterze: – Jestem bardzo zadowolony z gościny, wszyscy byli bardzo życzliwi i sympatyczni. Ale… zapoznałem się z postem i nie powiedziałem tak, nawet nieoficjalnie. Chwaliłem w rozmowach stadion i jego przygotowanie, ale nie mogłem tak powiedzieć, bo poznałem dopiero pierwszy stadion w tym sezonie – napisał.
Najgorsze jest w tym to, że tak wiele osób się jeszcze na to łapie i w to wierzy. Można jednak trochę wytłumaczyć Kotwicę, w końcu kto z kim przystaje, takim się staje. A przecież ostatni ligowy mecz prezes Dzik oglądał w obecności Jana Bednarka. Kto to jest, a w zasadzie jak działa cały klan, opisaliśmy w tym tekście. Zapraszamy do zapoznania się z nim, choć zdradzimy nieco jego treść, mówiąc, że swego czasu nazwisko Bednarek pisało się jako B. Kotwicy natomiast polecamy zabieg, który z przesadą stosuje metody Lecha Poznań, czyli ciszę medialną. Chyba że lubi się kompromitować. Wtedy zachęcamy do kręcenia karuzelą absurdów jeszcze szybciej. W końcu prezes ma już cyrkowe doświadczenia, o czym świadczy zdjęcie główne, które przed laty stworzył jeden z kibiców Kotwicy.
WIĘCEJ O KOTWICY KOŁOBRZEG:
Nikogo stamtąd nie powołam. Dzięki zeszło!
Czy to, co dzieje się w Kotwicy i wokół niej, czegoś wam nie przypomina? Czy metody zarządzania, a przede wszystkim kreowania rzeczywistości wokół niego, przekazu medialnego, nie jest mniej więcej tym samym, co każdy Polak może codziennie oglądać w skali makro?
Masz rację, prezes to przecież były PSLowiec, obecnie jeden z liderów środowiska postplatformerskiego w Kołobrzegu i okolicach. Aleś sobie strzelił w stopę, pewnie myślałeś, że zamieszczasz błyskotliwą uwagę :).
Zero strzału w stope. Napisałem o metodach, które uważam za analogiczne. To że skojarzyło ci się z jakąś partia (zapewne słusznie) i postanowiłeś podać kontrargument, podając przeszłość polityczną zainteresowanych, wskazuje że analogia jest trafna. Po prostu Dzik widzi jak to robią wprawieni i czerpie wzorce. Jego korzenie ideologiczne, nie mają w kontekście Kotwicy znaczenia, bo mógłby być z Marsa.
Bzdura, chciałeś wskazać, że działa jak – wg Ciebie – PiS. Okazało się, że jest z przeciwnej strony barykady, a metody – to Twoja obserwacja – identyczne. Korzenie ideologiczne nie mają znaczenia, a jednak uznałeś, że warto wskazać na to, co Twoim zdaniem, „każdy Polak może codziennie oglądać w skali makro”. Kłamca i hipokryta z Ciebie, w dodatku bez skrępowania odwracasz kota ogonem.
Tak, chciałem wykazać, że działa jak PiS, bo tak, moim zdaniem działa.
Uwaga o oglądaniu tego codziennie oznacza tyle, że Polacy doświadczają takich metod widząc zarządzanie krajem, zaś w skali mikro Dzik w takim stylu rządzi w Kotwicy i to jest skala mikro.
Ty wyjechałeś z przeszłością Dzika, bo … w sumie nie wiem dlaczego. Czy chciałeś tym pokazać, że to PO, czy PSL jest be? Chciałeś tym Dzika bronić? A tu nie idzie koleś o PO, PSL, PiS, SLD, LSD, czy Reptilian, tylko o metody. Metody powiadam, mechanizmy.
Ja nie napisałem, że Dzik tak rządzi, bo to pisior. Wtedy twój wjazd z jego polityczną przeszłością miałby sens i pokazał, że gadam bzdury.
Ja zasugerowałem, że rządzi JAK PiS, czyli że ma taką samą metodologię w wielu aspektach.
Przerosło cię to, jak widzę, i się rzucasz, tylko nie wiem po co.
Sorry, ale budowanie w mediach obrazu sielanki, wręcz na granicy propagandy i tworzenie fake newsów (Christian Paul już się o Kotwicy wypowiedział?), dzielenie mediów na dobre i złe, otaczanie się zwolennikami, usuwanie z przestrzeni medialnej krytyki i rugowanie krytycznie nastawionych… Cóż, tak to widzę. Miłego dnia.
@sdyju. Zaorales się sam, wycieczka polityczna się nie udała…
Skompromitowałeś się jak Adaś Dzik, proponuję Ci ciszę medialna.
Widzisz taka to właśnie metodologia działania również u Ciebie.q
Właśnie udowodniłeś, że piszesz komentarze spod różnych nicków. 😉
A ja nie mam obowiązku siedzieć przed kompem 24/7, a tym bardziej odpisywać na każdy wpis multikonciarzy.
Co miałem napisać, napisałem, a kolega kandyzowany ładnie podsumował. Narta.
Ty kurwa, a jak chce rządzic ten idiota tusk? Nawte Balcerowicz go jedize. Paliwo po 5 złotych, a wykazać jak? Ni chuja, a może te 4 dni w tygodniu. Już zmienił zdanie? PO-wcy to największe kurwy na tym świecie. Zajebaliby każdego, lewice, gejów, byleby rządzić. PIS jest numerem dwa, też kurwy, ale mniejsze
Japa kurwo zawszona., CZOPKU pisi
Czy ja jestem z toba PO-wska kurwo spokrewniony? Jak tam doradca z KGB u tuska frajera? wy gównozjady PO-wskie wszystko przyjmiecie.
Japa, kurwo pisia wszo spermojadzie szczerbatka GNOMA. Cwelu
tak twoje rodzenstwo kurwo ruskoo-powska sie wabią, jebać śmiecia tuska
Czekaj czekaj, to wg ciebie skoro Dzik jest ze środowiska PSL/PO to automatycznie oznacza, że obecna władza takich metod nie stosuje? Ile masz lat? 15? Gdybyś miał więcej to byś wiedział że już od czasów SLD borykamy się właściwie cały czas z tym samym i będziemy się borykać, bo nikt przy władzy nie odpuści sobie okazji by nie zachachmęcić. Albo jesteś naiwnym, niewyedukowanym idealistą, albo dzieciakiem, co przywołałem, albo skrajnie się obecnie skompromitowałeś.
PIS,PO,SLD, jedno i to samo gówno. Kłócenie się o nich to dysmózgia.
Chuj ci w mordę kurwo pierdolona. Popierasz pis to tak jakbyś popierał gwałty na dzieciach skurwysynu jebany.
KTO POPIERA PIS? Ty kurwo jebana. To że nienawidze PO, nie znaczy że PIS popieram. Nikogo w tym kraju nie popieram. trzaskowski wyzdrowiał po 3 dniach z COVID xd
Oż ty kurwo bita! Pan prezydent Trzaskowski ty zapierdoleńcu!
PiS to „to samo gówno”, z tym, że „też k***y, ale mniejsze”. No to mniejsze, czy to samo?
„Kłócenie się o nich to dysmózgia”, więc dlatego tak chętnie to robisz?
I o co chodzi z tym Trzaskowskim wyciągniętym z kapelusza?
Spokojnie, jeszcze będzie dobrze. Wystarczy wrócić do rzeczywistości. 😉
Jeden chuj. Nie będę się o politykę Polska wykłócał, gdyż jest to jedyna dziedzina, może oprócz dziennikarstwa, gorsza od polskiej piłki. To sobie wygoogluj. CHłop w piątek zachorował, dzisiaj zdrowy, bo go w studio TVN przyłapano. Jaka dobra rzeczywistość? Kiedy w Polsce było dobrze?
Ty z Ciebie to jakieś medium wiesz co chcieli inni i nawet spotkać nie musisz przez neta to czujesz.
A więc to ta chwila. Ten moment!
KTS Weszło zyskało pierwszą prawdziwą KOSĘ.
Ciekawe kiedy pierwszy wjazd dzikusów z Kołobrzegu na okręgowe potyczki Weszło.
PS.
Akurat to, że napisali o was „nie dziennikarze” zgadza się w 100%
Ultrasi KTS – to jest czas aby sie w koncu ponapierdalac,
Czytając tytuł, niejako z automatu przyszedł mi na myśl wieprzek Czesuaf, nr rej. NP (Nie Pamiętam) 711.
Smutny dzień dla zbieracza plusów, który sądzi że wystarczy napisać 711 i już każdy komentujący na weszlo instant dostanie kociokwiku i będzie ci przybijał łapę w górę „hehe ciśnij Michniewicza, ciśnij!” coś nie pykło.
Masz plusa ode mnie:-). Plusy i minusy – sens życia w dzisiejszych, chorych czasach dla zjebanych łbów, buahahaha.
5 milionów krwawicy mieszkańców na klub, który gromadzi 2 tysiące ludzi na trybunach. I to ponoć sukces organizacyjny. Ja pierdole, a ponoć inflacja, sracja i inne zubożenia społeczeństwa.
Niech PZPN dokładnie prześwietli awans Kotwicy, w srodowisku coraz wiecej wychodzi. Zeznawać pod przysięgą, za składanie fałszywych zeznań zawieszać i wszystko wyjdzie na jaw. Zabrać im z 20 pkt i szybko zejdą na ziemie.
Taka prawda, jeżeli nie chcemy powrotu smutnej rzeczywistości z początku ubiegłego wieku i by za kilkanaście lat ówczesni Jadczakowie pisali niewygodne artykuły lepiej to zgasić w zarodku i takie persony jak Dzik wykluczyć całkowicie ze struktur, dożywotnio.
„smutnej rzeczywistości z początku ubiegłego wieku” – też bym nie chciał żyć pod zaborami… ale co to ma wspólnego z piłką?
Niech PZPN dokładnie prześwietli awans Kotwicy, w srodowisku coraz wiecej wychodzi. Zeznawać pod przysięgą, za składanie fałszywych zeznań zawieszać i wszystko wyjdzie na jaw. Zabrać im z 20 pkt i szybko zejdą na ziemie….. http://www.paid.slate74.com
„Gdy doszło do publikacji, szybko nabrał wody w usta, co dla niego byłoby największym komplementem.” Czy ktoś rozumie, co autor miał na myśli?
Ja tylko tak skromnie…. znam środowisko piłkarskie niższych lig z drugiej ręki. Wszyscy wiedzieli ze podpisują kontakt z ” z dzikiem ” który jest pojebany i mu odpierdala, alllle… oferuje horrendalne sumy na kontraktach. Każdy kto tam szedł o tym wiedział , ale odrazu liczył… ” popierdoli popierdoli a i tak będzie musiał wypłacić ”
ABSOLUTNIE to jest chore!!!!
ale wiedzieli o tym i sami w to weszli, bo w innych klubach zarabiali by 1/5 tego co obiecał dzik i to tyle co do dzieci w drodze i kredytach, bo w niższych ligach 28 30 letni pilkarz albo 25 letni niewypał nie myśli raczej o rozwoju sportowym a o wypłacie, i tyle w tym temacie.
To co mówisz, brzmi bardzo sensownie. Też uważam, że większość z nich wiedziała, gdzie idzie i co się z tym wiąże. Poniekąd mogli się na to, że tak to ujmę, odpowiednio nastawić.
Jest jednak duże, a w zasadzie wielkie ale…
Może i niektóre historie biedujących piłkarzy są podkoloryzowane, ale skoro Dzik podpisał takie, a nie inne umowy, to ma pierdolony obowiązek się z nich wywiązać i płacić zgodnie z zapisami, a nie januszyć jak handlarz z osiedlowego blaszaka. Cham z kasą, co ma i myśli, że może wszystko. Kurwa, jak ja nie cierpię takich pastewnych typów. Podejście tego gościa, to klasyka polskiej patologii piłkarskiej. Sąd sądem, umowa umową, a moje ma być na górze. Szkodnik i koniec.
Co z tego, że Kotwica awansowała, jeśli tam za chwilę może jebnąć atomówka, bo typowi odpali, a zostanie po tym wszystkim spalona ziemia?
//film.org.pl/wp-content/uploads/2021/01/karly-830×475.jpg
Czytam sobie te teksty o Kotwicy Kołobrzeg oraz dzielnym prezesie tego klubu i tak sobie myślę.
Dajmy spokój tej Kotwicy i temu Dzikowi. Dopóki są piłkarze, którzy chcą tam grać i trenerzy, którzy chcą trenować, dopóki są ludzie z Kołobrzegu i okolic, którzy chcą w tym klubie pracować – wiedząc, że mogą być (i zapewne wcześniej, czy później będą) potraktowani w nieludzki sposób przez mobbera, ich szefa, to o co biega?
Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało. Środowisko piłkarskie jest wbrew pozorom nie takie duże. Zawsze można do kogoś zadzwonić i zapytać: jak się pracuje w tej Kotwicy pod światłym przewodem tego Dzika.
A jak się jednak, jeden z drugim zdecydujesz, to se pośpiewaj nie płacz dziewczyno ma, bo w Kołobrzegu nie jest źle…
Coś w tym jest, ale z drugiej strony typka, jak każdego, powinno obowiązywać prawo, przepisy, podpisane umowy, a on ma na to wyjebane. Nie można tego usprawiedliwiać, bo „on taki jest”. To jak usprawiedliwianie przemocy domowej tekstami, że „no się zdenerwował, ale serce to ma ogólnie złote”.
,,//film.org.pl/wp-content/uploads/2021/01/karly-830×475.jpg
przecież Was nikt nie uważa za dziennikarzy. Kiedyś tu był jeden, którego można było tak nazywać, to o Was powiedziałby co najwyżej „wykonują zawód dziennikarza”.
Raczej „nieudolnie próbują wykonywać zawód dziennikarza”.
Jest tu paru fajnych ludzi… jak dla mnie to najlepsi odeszli… I ich słucham czytam. Polecam goal.pl jest tam Leszek Milewski Kuba Olkiewicz Kamil Kania Ryszka, ale też ciekawi ludzie jak Sipika czy Bajgier.
Nie pierdol że Białek nie pisze super felietonów, Paczul nie robi dobrej roboty na yt , Roku troszeczkę odpłyną ok , ale jest niezwykle merytoryczny. Kowal to legenda czasem pierdoli jak potłuczony ale często w tym KS( piłkarskim… bo nie zadają i uniemożliwiają zadanie pytań które powinny paść) gownie jest jedynym głosem rozsądku. Reszta jest dlamnie słaba albo anonimowa. Ale to tylko moje głupie zdanie.
„Paczul nie robi dobrej roboty”
HA HA HA
A Kowal nie jest dziennikarzem tylko expertem.
Kowal to jest raczej e%pertem.
OD bigosu 😉
gość jest jak tusk, naprawdę
Uzasadnij.
tusk to kurwa. on też
Cudowne są takie urocze istotki. Można dokarmiać?
Szarlatan obiecujący wszystko walący takie populizmy, że Grzegorz Schetyna był przy nim geniuszem. Mówi, ze za jego kadencji paliwo byłoby po 5 złotych. WOlne niedziele be, ale 4 dni pracy ok. Raz całuje chleb, mówi o wazności Kościoła, potem że trzeba się od niego odciąć. Do tego wchodzenie w dupę Niemcom. Nagle Niemcy bronią Rosję i udaję głupa. Od niezłej liberalnej partii, poszedł w stronę debili typu Giertych.Nawet Balcerowicz go jedzie.
Z tą Kotwicą to Weszlo ładnie Ich wypunkowaliscie ale to nie zmienia faktu,że Selekcjoner reprezentacji Polski to zwykły sprzedawczyk,Kulesza na trenera U-21 powołał kolesia który tępił polskich,młodych piłkarzy a na trenera U-19 kolegę z Jagielonii, zwykła szuja z tego Prezesa
Którego tępił? Serio pytam. Wiem, że z Wdowiakiem miał na pieńku. Po za tym, przygotował najbardziej rokujących do gry w dorosłej kadrze (Drągowski, Piątek, Świderski, Helik).
może chodzi o Pestkę
Trzecioligowy artykuł
o kurwa, ale krindź. Proponuję nazwać więc kibiców Legii Miodkami (od nazwiska prezesa).
Kołobrzeg jest rządzony przez PO, to wiele wyjaśnia
W małych miastach są czasem wielkie interesiki. Kołobrzeski klubik reprezentuje lokalny układ, jakich w Polsce dziesiątki tysięcy. Tyle, że on się politycznie podessał i teraz wie, że cokolwiek zrobi, będzie miał to wybaczone i wyczyszczone. Ludzie będą przychodzić na trybuny, tak jak głosują na miernoty, byle tylko były igrzyska. Do prezia policja nie przyjdzie, a prokurator to tylko zadzwoni, by my truknąć do ucha, co jutro na grillu będzie podane. A Jasicki napisze o spalonym.
Jako poznaniak zastanawiam się jaki cel ma redaktor piszący ten artykuł. Wynika z niego, że chce po prostu „obsrać” „dowalić” klubowi z Kołobrzegu i jego prezesowi, a zastanawia mnie po co ? może jest kibicem jakiegoś klubu, który nie lubi Kotwicy – pewnie (olimpia grudziądz, gwardia koszalin itp) lub będąc na wczasach w Kołobrzegu przy słabym słońcu słabo się opalił albo spożywając w smażalni rybę połknął ość…współczuję gościowi piszącemu powyższy artykuł.