Niepokojące informacje dla fanów Barcelony podał serwis ESPN, powołując się na źródła z klubu. Andreas Christensen i Franck Kessie mają mieć w swoich kontraktach specjalne klauzule, które pozwolą im odejść z katalońskiego klubu za darmo, jeżeli ten nie zgłosi ich do rozgrywek LaLiga przed pierwszym ligowym meczem z Rayo Vallecano (sobota, 13 sierpnia, godz. 21.00).
Christensen i Kessie trafili do klubu z Camp Nou na zasadzie wolnego transferu, po tym jak wygasły ich kontrakty odpowiednio z Chelsea i Milanem. ESPN podaje, że obaj nowi gracze mają specjalne klauzule, które w przypadku niezarejestrowania przed pierwszą kolejką ligową pozwalają im na bezpłatną zmianę klubu.
Inni nowi gracze Blaugrany: Robert Lewandowski (poprzednio Bayern Monachium), Raphinha (Leeds United), Jules Kounde (Sevilla) również na razie nie zostali zgłoszeni. Podobnie piłkarze, którzy przedłużyli swoje umowy z Barceloną: Sergi Roberto i Ousmane Dembele.
Kataloński klub mógłby zgłosić część z wyżej wymienionych zawodników, ale nie wszystkich. Jest to związane z tym, że Barca nie ma płynności finansowej aby spiąć limit płac. Pomóc ma w tym sprzedaż klubowych aktywów (m.in. udziały w Barca Studios) oraz negocjacje nowych umów z Sergio Busquetsem i Gerardem Pique. W połączeniu z nowym kontraktem sponsorskim ze Spotify ma to sprawić, że władze LaLiga dadzą zgodę na zgłoszenie wszystkich piłkarzy.
Dziennikarze z projektu Relevo twierdzą, że Christiansen i Kessie nie planują rozwiązywać swoich umów w przypadku problemów z rejestracją. Dodatkowo zapewniają, że przed meczem z Rayo na pewno wśród zgłoszony do rozgrywek piłkarzy znajdzie się Robert Lewandowski. Rejestracja Polaka ma być priorytetem.
WIĘCEJ O BARCELONIE:
- Barcelona żyje Lewandowskim. Polak podbił okładki gazet
- Robert Lewandowski: Jestem we właściwym miejscu
- Laporta: Nasze relacje z Bayernem są dobre
- Ile polskie kluby zarobią na transferze Roberta Lewandowskiego?
- Pini Zahavi. Historia agenta Roberta Lewandowskiego
Fot. Newspix