Joan Laporta, prezydent FC Barcelony, wziął udział w konferencji prasowej po prezentacji Roberta Lewandowskiego. Laporta odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące transferu Polaka oraz ogólnej sytuacji klubu. Prezydent Blaugrany nie szczędził ciepłych słów pod adresem Polaka.
– To historyczny dzień dla całej Barcelony, kolejny dowód na to, że to więcej niż klub – zaczął Laporta, który szybko zaczął festiwal komplementów pod adresem Roberta Lewandowskiego. – Każdy w klubie wie, że jesteś wyjątkowym zawodnikiem, specjalnym. Jesteś ambitnym, znakomitym piłkarzem, wielkim profesjonalistą i eleganckim człowiekiem, dlatego ludzie cię cenią. Dzisiaj pokazali ten szacunek.
Joan Laporta stwierdził, że dopięcie takiego ruchu nie było tak łatwe, jak w przeszłości, gdy Barcelona była na szczycie. – Cieszymy się, że ktoś taki, jak Robert Lewandowski chciał grać dla naszego klubu. Za mojej pierwszej prezydentury łatwiej było ściągać nam klasowych piłkarzy, bo byliśmy na topie, dlatego jeszcze bardziej doceniam, że tacy zawodnicy chcą do nas dołączać teraz. To także ważne dla całej ligi hiszpańskiej, że piłkarze tej klasy będą w niej grać.
Oficjalnie: Robert Lewandowski zmazał plamę po Pawle Brożku.
Barcelona zachwycona. pic.twitter.com/K2I7IHvn6z
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) August 5, 2022
Joan Laporta o transferze Roberta Lewandowskiego
Prezydent FC Barcelony opowiedział także o spotkaniu z rodziną polskiego zawodnika, która zaskoczyła go opowieścią z przeszłości. – Chce podziękować rodzinie i przyjaciołom, którzy przybyli do Barcelony. Opowiem wam anegdotę, którą zdradziła mi pani Iwona, mama Roberta. 20 lat temu Robert był w Barcelonie z mamą na wycieczce, odwiedzili stadion. Pani Iwona dotknęła murawy i powiedziała, że kiedyś tu zagra.
Joan Laporta zdradził także, jak narodził się pomysł na sprowadzenie Roberta Lewandowskiego. – Xavi poprosił klub o ściągnięcie klasowego napastnika. Pomyślałem o Robercie Lewandowskim, zapytałem jego agenta, Piniego Zahaviego, z którym łączą mnie relacje nie tylko zawodowe, ale i prywatne, czy byłaby w ogóle szansa na dopięcie takiego transferu. Jego agent lata temu obiecał mi, że Lewandowski pewnego dnia zagra w Barcelonie. Nasz pion sportowy wykonał świetną pracę, żeby tego dokonać. Odbyliśmy wiele spotkań, wideokonferencji, żeby doprowadzić tę sprawę do końca. Inne europejskie kluby oferowały mu większe pieniądze, ale Robert wybrał Barcelonę.
Blaugrana nie zarejestrowała jeszcze polskiego napastnika, ale wkrótce zamierza to zrobić. – Pracujemy nad tym, żeby zarejestrować wszystkich zawodników, nie tylko Roberta. Jeśli jednak będzie trzeba ustawić piłkarzy w “kolejce”, Robert będzie pierwszym wyborem. Pracujemy ciężko i – tak myślę – dobrze. Jeśli będziemy musieli podjąć dodatkowe działania, to je podejmiemy. Czekamy na odpowiedź z La Liga, przesłaliśmy już wszystkie potrzebne dokumenty.
Laporta: Moje relacje z Bayernem nadal są dobre
Prezydent klubu został zapytany o to, jak oceni swoje stosunki z byłym już klubem Polaka. – Z mojego punktu widzenia moje relacje z Bayernem Monachium nadal są dobre. Szanujemy ten klub, zawsze będziemy go szanować, dlatego uważam, że zawsze będziemy mieć dobre relacje.
Joan Laporta wytłumaczył również, jak udało się “dopiąć” występ Lewandowskiego z “dziewiątką” na plecach. – To była decyzja klubu. Wynika ona z kwestii reklamowych, marketingowych. Szanujemy Memphisa Depaya, ale musieliśmy podjąć taką decyzję.
Na koniec szef FC Barcelony podziękował wszystkim za obecność podczas wyjątkowego wydarzenia, jakim była prezentacja Roberta Lewandowskiego. Podziękowania powędrowały także w stronę Polaka, za jego determinację przy transferze oraz dla wszystkich, którzy zrozumieli trudną sytuację klubu i konieczność podjęcia decyzji, które doprowadziły do – zdaniem Laporty – udanego letniego okna transferowego.
WIĘCEJ O ROBERCIE LEWANDOWSKIM:
- Ile polskie kluby zarobią na transferze Roberta Lewandowskiego?
- Przeplatające się kariery Lewandowskiego i Aubameyanga
- Pini Zahavi. Historia agenta Roberta Lewandowskiego
fot. Newspix