Potwierdziły się przecieki medialne z ostatnich dni. Dani Alves podpisał roczny kontrakt z meksykański UNAM Pumas.
Po tym, jak FC Barcelona nie zaproponowała Brazylijczykowi nowego kontraktu, Alves został na lodzie. Brazylijczyk liczył na to, że dogra w Katalonii jeszcze kolejny sezon, by przygotować się do ostatniego mundialu w swojej karierze. Alvesowi zależało na tym, by znaleźć zespół, w którym mógłby regularnie grać i liczyć się w walce o miejsce na zimowe mistrzostwa.
Zgodnie z plotkami prawy obrońca wylądował w Meksyku, a konkretnie w drużynie UNAM Pumas. To ósmy obecnie zespół ligi meksykańskiej (rozegrano cztery kolejki). Co ciekawe – na początku sierpnia ta drużyna zagra z FC Barceloną o Puchar Gampera, zatem Alves będzie miał okazję zmierzyć się ze swoimi byłymi kolegami klubowymi.
Alves ma na koncie 125 meczów w reprezentacji Brazylii. W czerwcu był kapitanem w obu meczach towarzyskich – z Koreą Południową (5:1) oraz Japonią (1:0).
ZOBACZ TAKŻE: