Ależ gęsta atmosfera panuje w PSG po porażce z Realem Madryt. „Marca” donosi, że w szatni po meczu poszarpali się Neymar i Donnarumma.
Brazylijczyk miał pretensje do włoskiego bramkarza, który popełnił kuriozalny błąd przy wyrównującym golu dla Realu, oddając piłkę przeciwnikom pod własną bramką. To trafienie dało madrytczykom tlen. Neymar zarzucał golkiperowi, że to przez niego PSG odpadło z Ligi Mistrzów. Gdy mogło dojść do poważnych rękoczynów, obu zawodników rozdzielili koledzy.
To błąd, jaki popełnił Włoch:
Fatalny błąd PSG w defensywie i Karim Benzema przywraca nadzieje na awans Królewskich! #UCL #RealMadridPSG pic.twitter.com/FUoe2xquiQ
— Polsat Sport (@polsatsport) March 9, 2022
To niejedyny przejaw frustracji we francuskiej ekipie. Tuż po meczu do szatni sędziowskiej wparował Nasser Al-Khelaifi, prezes PSG, który wykłócał się z arbitrami o błędne jego zdaniem decyzje.
PSG przegrało rewanżowy mecz z Realem 1:3 i odpada z Champions League na etapie 1/8.
CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- PSG, czyli zwykłe frajerstwo
- Zabrakło emocji, klimatu Ligi Mistrzów, a nawet bramek. Manchester City w ćwierćfinale
- Weteran z Manchesteru City zagrał w Lidze Mistrzów po 16 latach
- Prezes PSG wparował z awanturą do szatni sędziowskiej
Fot. newspix.pl