Reklama

Widzew Łódź zainteresowany zagranicznym skrzydłowym

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

27 grudnia 2021, 14:19 • 2 min czytania 5 komentarzy

Widzew Łódź nie próżnuje na rynku transferowym. Pierwszoligowiec usilnie szuka wzmocnień, próbując już w zimowym okienku zbudować zespół gotowy do rywalizacji w Ekstraklasie. Z naszych ustaleń wynika, że łodzianie prowadzą rozmowy z zagranicznym pomocnikiem.

Widzew Łódź zainteresowany zagranicznym skrzydłowym

27-letni norweski skrzydłowy Kristoffer Hansen może zostać piłkarzem Widzewa Łódź. Piłkarz, który aktualnie gra w Sandefjord za moment stanie się wolnym zawodnikiem. Pierwszoligowiec chce z tego skorzystać, bo liczby Hansena w norweskiej ekstraklasie robią wrażenie:

  • 26 meczów
  • 7 goli
  • 8 asyst

Transfery. Kristoffer Hansen piłkarzem Widzewa Łódź?

Jak udało nam się ustalić działacze Widzewa usilnie namawiają Hansena na transfer do Łodzi. Mieli nawet osobiście udać się do Norwegii, żeby przedstawić piłkarzowi swój projekt. Zakłada on szybki awans do Ekstraklasy, co może przekonać Hansena do przenosin do pierwszoligowca. Zwłaszcza że był to pierwszy tak dobry sezon Hansena, więc nie mówimy tu o gwieździe ligi norweskiej.

  • 2020 – 25 meczów, 2 gole, asysta
  • 2019 – 22 mecze, 6 goli, 4 asysty (druga liga)
  • 2018 – 29 meczów, 13 goli, 9 asyst (druga liga)

Widzimy więc, że był to zawodnik, który błyszczał raczej na zapleczu norweskiej ekstraklasy. Oczywiście nie jest to żaden zarzut w kierunku Widzewa. Dla łodzian taki transfer byłby potencjalnym ligowym hitem. Hansen jest jednak lewym pomocnikiem, więc pytanie co w takim razie z Dominikiem Piłą, młodzieżowcem namawianym do transferu do Łodzi? Temat nadal istnieje, w grze o tego piłkarza pozostają Widzew oraz jeden z ekstraklasowych klubów.

CZYTAJ TAKŻE:

Reklama

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

5 komentarzy

Loading...