Na początku tygodnia koronawirus zdziesiątkował Piasta Gliwice. Zespół Waldemara Fornalika był zmuszony przełożyć mecz Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze oraz ligowe spotkanie z Radomiakiem Radom. Z tego co słyszymy, zaległości w Ekstraklasie zostaną odrobione jeszcze w tym roku. Radomianie i gliwiczanie zaliczą solidny, świąteczny maraton.
W teorii jesienią mecze najwyższej ligi w Polsce nie miały być przekładane. Szczepienia miały zagwarantować ciągłość rozgrywek, ale sytuacji, jaka miała miejsce w Piaście, nikt nie przewidział. Śląski klub ma mierzyć się z ponad dziesięcioma (od 10 do 12) przypadkami COVID-19 w zespole. Testy wykonano także zaszczepionym zawodnikom, a że te dały wynik pozytywny, cała grupa zakażonych nie uczestniczy w zajęciach grupowych. Z racji na liczbę pozytywnych wyników testu zdecydowano się przełożyć spotkanie ligowe, żeby nie doszło do sytuacji, w której Piast wychodzi na mecz z Radomiakiem w skleconym na kolanie składzie.
Mecz Radomiak – Piast Gliwice 14 grudnia
Ta decyzja nie była na rękę nikomu, bo terminów do rozegrania spotkania brakuje. Z tego co słyszymy w PZPN-ie i źródłach ligowych mecz ma odbyć się we wtorek, 14 grudnia. Oznacza to przesunięcie meczu Radomiaka z Lechem Poznań na sobotę. Początkowo spotkanie miało odbyć się w niedzielę i — według naszych ustaleń — miało być hitem kolejki, po którym rozpocznie się “Liga+ Extra” poświęcona w dużej mierze temu spotkaniu. Plany trzeba jednak zmienić, bo Radomiakowi zależało na tym, żeby wyjazdowy mecz z Legią Warszawa rozegrać po dłuższej przerwie. Aktualnie terminarz drużyny Dariusza Banasika wygląda tak:
- 11.12 – Lech Poznań (D)
- 14.12 – Piast Gliwice (D)
- 19.12 – Legia Warszawa (W)
WSPARCIE Z MOŁDAWII I RUMUNII. JAK DZIAŁA RADOMIAK RADOM?
Sztab trenerski nie jest zbytnio zadowolony z długiej, ponad dwutygodniowej przerwy między meczami, ale rozumie sytuację w obozie rywala. Radomiak nie planuje jednak grać w weekend sparingu. Z naszych ustaleń wynika, że trener Banasik zorganizuje grę wewnętrzną. Plusem tej sytuacji dla radomian jest czas na to, żeby do zdrowia wrócił jeden z liderów drużyny, Filipe Nascimento. Piast natomiast jest w nieco gorszej sytuacji, bo czekają go dwa wyjazdy. Koniec jesieni dla gliwiczan wyglądał będzie tak:
- 10.12 – Raków Częstochowa (W)
- 14.12 – Radomiak Radom (W)
- ? – Stal Mielec (D – początkowo mecz zaplanowano na 16.12)
Radomiak poinformował, że bilety na spotkanie z Piastem będą obowiązywały także w drugim terminie. Mecz odbędzie się w godzinach wieczornych.
CZYTAJ TAKŻE:
- Podliński: Były momenty zwątpienia
- Kądzior o pierwszej rundzie w Ekstraklasie po powrocie
- Historia Raphaela Rossiego
fot. Newspix