Dla Arka, panowie
To było dokładnie 18 lat temu. 16 września 2005 roku w okolicy austriackiego Klagenfurtu z drogi zjechał samochód z polskimi tablicami rejestracyjnymi. Uderzył w betonową ścianę. Wypadek cudem przeżyła kierująca pojazdem Agnieszka. Pasażerowi, Arkadiuszowi Gołasiowi, się nie udało. Do dziś to tragedia, która rezonuje w środowisku polskiej siatkówki. *** – Nakłanialiśmy Arka, żeby został i wyjechał do Maceraty rano – wspominał w książce “Arkadiusz Gołaś. Przerwana podróż” Ryszard Bosek. – Powiedziałem […]
Sebastian Warzecha
• 6 min czytania
16