W Poznaniu z oddaniem kultywują tradycję i jak zawsze Warta przegrała w derbach z Lechem. Dziś była formalnym gospodarzem, ale w praktyce „Kolejorz” grał u siebie. Trudno o lepsze okoliczności na przełamanie i uspokojenie nastrojów.

Warciarze grają w Ekstraklasie czwarty sezon z rzędu i od początku słyną z tego, że są rywalem strasznie niewygodnym, który jest w stanie uprzykrzyć życie każdemu. Potrafili już wygrać z Legią i przy Łazienkowskiej, i w Grodzisku Wielkopolskim. W tym roku już dwa razy zabrali punkty Rakowowi. Trzy razy remisowali z Pogonią Szczecin. Sprawili wiele innych niespodzianek. Kiedy jednak naprzeciw stają piłkarze Lecha, „Zieloni” kompletnie nie potrafią się odnaleźć.
Siódme derby po powrocie do elity i siódma porażka.
Warta Poznań – Lech Poznań 0:2. Kolejne derbowe zwycięstwo „Kolejorza”
Czy Warta murowała się na całego, czy stwarzała więcej sytuacji i mogła narzekać na brak szczęścia (wiosenne starcie przy Bułgarskiej, gdy Zrelak nie wykorzystał nawet rzutu karnego), na koniec efekt zawsze jest ten sam: Lech zgarnia pełną pulę.
Dawid Szulczek pół żartem, pół serio mówił na przedmeczowej konferencji, że tym razem jego podopieczni będą chcieli zaprezentować ciekawszy futbol, bo skoro zawody poprowadzi Szymon Marciniak, nie wypada inaczej przy tak uznanym arbitrze. Niewiele z tych zapowiedzi wyszło.
Nie sprawdziło się ustawienie bez klasycznego napastnika. „Gospodarze” co prawda dość szybko otrząsnęli się po mocnym początku Lecha, gdy dwa razy bliski efektownych goli był Filip Marchwiński, a pierwszy kwadrans po przerwie mieli wreszcie odważniejszy, ale w przekroju całego spotkania nie zasłużyli na żadną zdobycz. Wyciskając ofensywną esencję z akcji Warty można wspomnieć o zamieszaniu, które juniorskim błędem sprokurował naciskany Karlstroem (Szmyt i Matuszewski zostali zblokowani), niecelnym woleju niepilnowanego Miguela Luisa i równie niecelnym uderzeniu Szmyta po zejściu do środka. Malutko.
Marchwiński na „dziewiątce” jak ryba w wodzie
Lech też jakoś szczególnie nie zachwycał, wiele akcji rozgrywał za wolno, ale zrobił wystarczająco dużo, żeby zdobyć dwie bramki i w miarę spokojnie panować nad przebiegiem wydarzeń. Marchwiński znów potwierdził, że służy mu pozycja środkowego napastnika. Ustawiony w pomocy w poprzedniej kolejce był najgorszy na boisku z Górnikiem Zabrze, za to dziś tylko Filip Dagerstal mógł z nim konkurować o miano plusa meczu.
Obie akcje bramkowe „Kolejorza” były przednie: kilka zgrabnych zagrań i klasowa finalizacja. Nawet Ba Loua po wejściu z ławki zaliczył asystę, a mógł mieć jeszcze jedną, gdyby Matuszewski bohaterskim wślizgiem nie zatrzymał Szymczaka.
Najbardziej niepocieszony zapewne będzie Velde, bo sytuacji mu nie brakowało, lecz nic nie wpadło. Szczególnie powinien żałować fatalnego pudła głową po dośrodkowaniu Karlstroema.
Kibiców Lecha dodatkowo może cieszyć zaskakująco szybki powrót po kontuzji Joela Pereiry. Biorąc pod uwagę niezłą formę Alana Czerwińskiego, który co najmniej przyzwoicie go zastępował, John van den Brom ma pozytywny ból głowy przed kolejnymi meczami.
Lech ma trochę spokoju, ale duch kompromitacji w Trnawie jeszcze długo będzie się unosił. Tak łatwo nie da się o tym zapomnieć.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- Przepisy dotyczące VAR-u i kartek są do zmiany
- Piekarski bije się z myślami na temat afery premiowej. Walka nierówna
- Sąsiedzi, co poznali się w Gdyni. Mentor Zieliński przywita ucznia Myśliwca w Ekstraklasie
- Cztery powody wygranej Rakowa: fart, szczęście, uśmiech losu, Tejan
- Pogoń przypomniała sobie, jak się strzela bramki
Fot. Newspix
Przecież to jest jakaś kurwa patologia. Szulczek po meczu mówi, że nie potrafią grać przy Bułgarskiej, a przy stoliku właściciele obydwu klubów dogadują się, że Lech jako jedyny w lidze ma dodatkowy mecz u siebie. Jawna korupcja, w jakiej normalnej lidze coś takiego ma miejsce?
Szybko, idź zgłoś to na policję.
Wasza korupcja zostala dawno udowodniona i szeroko udokumentowana, a po mimo tego żadna kara was nie dosięgnęla, także powiadomienie policji nic tu, widać nie zmieni.
Lech się podniesie, bo jednak jest w tym Poznaniu mały pierwiastek niemieckości. Jeden karat złota więcej warty niż tona gówna.
Na zdjęciu jakiś dziad i twoi starzy. Wąchaj dupę.
Która to twoja mamusia?
Dobre, naprawdę dobre!
Przecież cały ten Kuchenkorz to jest skorumpowany do szpiku kości. Kiedyś ich legenda – Piotr R. spóźnił się na mecz, bo negocjował w lesie z dwiema ekipami czy sprzedać mecz, czy wygrać i za ile. O fryzjerze to nie ma co gadać, wszyscy wiedzą skąd się wywodzi i która wroniecka drużyna przybiera szaty Lecha. Ustawiony wynik z Wartą to pikuś w tym wszystkim, chociaż to oczywiście nieuczciwe, że Kuchenkorz ma 6 pkt na starcie ligi. No ale nie oczekujmy od klubu/ów z taką historią gry fair play.
Najwiekszy przekret to ze kurwiszon ma tyle meczow sędziowanych przez swoich sędziow, a uczciwych (Frankowski czy teraz Sylwestrzak) systematycznie eliminuje
A jak ta twoja stara wyeliminowała Frankowskiego i Sylwestrzaka? Tryniem ich zaraziła?
Jednak to prawda że debili nie sieją, debile się rodzą… ale tak po ludzku naprawdę żal mi ciebie
A kogo to jeszcze obchodzi!
A ja czekam jak Lech zagra w czwartek, to będzie prawdziwy test wartości tej wspaniałej drużyny. Ciekawe czy TVP będzie transmitować.
Nie będzie. Lech gra tak ekskluzywną piłkę, że TVP nie stać na transmisję. Nawet flashscorowi brakło na wyniki live 🙁
W zeszłym sezonie taki dowcipny nie byłeś
Oj byłem. Kompilacja interwencji Rudki do dziś poprawia mi humor.
Spieszmy się oglądać legijne czwartki tak szybko odchodzą…
poczekaj dwa tygodnie a zobaczysz …jaka jest prawdziwa teraz wartość zbieraniny z Rakowa
Ta „zbieranina” wyeliminowała waszych 2 oprawców: Karabach i Trnavę więc buzia na kłódkę.
a więc poczekajmy…
Morda w kubeł kurwo poznańska, waszą wartość spraedzili odpady z ekstraklasy
Japa kurwo prawacka. Huj ci w dupe cweluhu
Już wieszczycie od jakiegoś czasu, że się kończy Raków,a jednak coś tam się kręci. Najlepsze, że rok temu była szansa się przekonać o wartości Leszka, niestety Karabach pokazał, że Lech jest bezprocentowym.Raków może,a nie musi. W czwartek kibicujmy swoim . Pamiętaj,gramy wszyscy do jednej bramki. A nie,czekaj, Trnava. Rok temu pojechana przez pewien słaby wg. ciebie klub.
Ta zbieranina opierdala wielkopolskich przegrywów przy każdej okazji. Ostatnim razem było inaczej bo Raków był na kacu po świętowaniu mistrzostwa, wielkopolskie kurwy w innych okolicznościach są dymane i skazane na robienie szpaleru mistrzowi z Częstochowy
Nie jako jedyny. Nie kłam! Cracovia zagra dwa mecze u siebie z Puszczą a Piast z Ruchem. Kłamczuchu!
Ale Puszcza i Ruch nie dadzą dupy jak Warta, tylko powalczą na ile starczy im umiejętności.
dupy daje twoja stara. Bierze przykład ze starej łukasza
U ciebie nowocześnie. 2 ojców i koza. Tak po poznańsku.
Nie udawaj że byłeś kiedyś w mieście, wieśniaku.
Wieśniaki to cię do burdelu sprzedały. Od początku wiedzieli, że pożytku z ciebie nie będzie. Co najwyżej można ulice tobą czyścić szmato.
Ale się zesrałeś i to w dodatku głupio, mikrocefale… na amikorza mam wyjebane, ale maczeciarze też grają u siebie 2 razy z puszczą, a kurczaki ze śmierdzielami … debilu…
Śmierdziele ponoć na Śląskim w kolejnej rundzie, więc to akurat nietrafione. Poza tym, żaden z nich nie przekłada miejsca meczu, bo tak mu się podoba (a w zasadzie jego pryncypałowi tak się podoba).
A kibice Lecha dumni, nic się nie stało.
Gdyby tak inne kluby kombinowały, byłby lament na cała Polskę.
Na chuj oni grają między sobą te mecze/sparingi emocje jak na rybach
Wg mnie piłkarze zielonych baliby się wyjść na miasto gdyby urwali punkty
amica kupiła od warty 3 punkty jak co rundę. Ale jak pojedzie na Bułgarską Raków to 3-4 klapsy i stadion naglo opustoszeje. Takie to są poznańskie kurwy bez honoru i wstydu hehehe Na pohybel! Zero szacunku!!! Ave Racovia!!!!!!
Brawo kuchękosz!!!
czy „niebieskie pionki” to nowy przydomek „brudnych paznokci” z Chorzowa/
Na swiecie jest trojkat bermudzki, w Polsce jest walek bulgarski.
Rychło wczas się Brom zorientował, że Szymczak, to się co najwyżej nadaje do pchania karuzeli..
Smiechlem, kkshejtcom zaczyna ustalanie składu od niego, Kadziora i trenera Skrzypczaka/Janasa
Jeżeli kadra narodowa ma zacząć wymianę pokoleniową i budowę czegoś na przyszłość to czas dać szansę Marchwińskiemu. Sprawdza się u Probierza w U21 więc sprawdzi się i u Probierza w jedynce 🙂
Wypierdolić z tej kadry cały wroniecki gen przegrywów. Te pizdy Linetty’e, Bednarki, Gumnych, Skórasiów, Jóźwiaków, Kędziorów. To powinien być pierwszy krok nowego selekcjonera.
I powolac w zamian wykopane i pozszywane ścierwo deyny, chyba ze ma jeszcze alkohol we krwi
No Gumny i Jóźwiak tyle grają w tej kadrze że faktycznie to wiodący zawodnicy… Skóraś to przyszłość. Pozostała trójka dostosowuje się do całej reszty. Nie jesteś w stanie podać nikogo lepszego na ich miejsce bo nie ma nikogo lepszego, taka smutna prawda.
Ile meczów ma Karolek Linetty w kadrze i ile w nich dobrze zagrał? Przecież ten gość powinien być już dawno całkowicie przekreślony z kręgu reprezentacji. To też pokazuje jaki Santos zrobił research przed objęciem kadry skoro zaczął z nim w 1 składzie, bo jak spojrzysz na dokonania klubowe to niby wszystko się zgadza, spojrzysz jednak na jego dokonania w kadrze i wiesz, że to nie ma sensu. A Bednarek? Kurwa to już ten Helik lepszy. Tu już też wiemy, że nigdy nie stanie się liderem defensywy. Dla mnie Linetty i Bednarek to dwie twarze pizdowatości tej kadry.
I wstawmy rosołku z kapustką
To prawda te przegrywy w kadrze sa przyczyna tej kompromitacji.
Te mecze są kompletnie niepotrzebne. Lech powinien na początku ligi mieć 6 punktów dopisanych, byłoby uczciwiej.
Ja tam zarobiłem. Pewniejszego hajsu nie było nigdy.
Ależ Lech męczył bułę.
Ale wymęczył.
Bardzo słabo to jednak nadal wygląda.
Trening, jak trening. Nie mów, ze wyciągasz z tego, jakiekolwiek wnioski dotyczące, którejkolwiek z drużyn.
bo to przegrywy a Brom łysy grubas wfista z niderlandów. Nie koksujecie się już bo będzie kolejna wpadka przegrywy niehonorowe
Na szczęście wśród kibiców Warty narasta sprzeciw wobec grania tych derbów na Bułgarskiej.
Warta nie ma kibiców. Ogólnie niech wypierdala z tej ligi, nikomu potrzebna poza Amice nie jest.
Skąd ty się zjebie wziąłeś? Za mocno cie kochają w domu?
Prawda w oczy kole dzbanie. Warta jest tylko Amice potrzebna. Niech spierd….
Warta dzbanie gra ponieważ awansowała do ekstraklasy i od kilku sezonów utrzymuje się w środku tabeli dając oklep np Legii 2 razy tak więc nie tobie oceniać co komu potrzebne
Kopiesz się ćwoku w czoło. Przykład Legii jest nieadekwatny bo na Legię kaleki zdrowieją. Paralitycy kule odrzucają, ślepym wzrok wraca i białe laski im niepotrzebne. Cud Legii i ogólna hosanna. Zapierdalają mecze życia! Niech Warta raz spróbuje zagrać z Bułgarami tak jak z Legią. Niech kurwa ozdrowieją albo przynajmniej Niech poudają że grają!
Ten mecz przebił wyczyn Sylwestrzaka!
Nie ma Warta stadionu ?
To kurwa wypierdalać!
Ile można tolerować oddawanie punktów Amice?
I jeszcze amikowe niebieskie pionki dumne, bo ich samiczka wygrała.
Rozbój w biały dzień…
Nie płacz debilu niebieski pionku.
Człowieku Milan i Inter grają na jednym stadionie a w Polsce patusy muszą mieć osobne bo przecież polskie miasta stać
Kolejny raz zielony stoliczek dla Lecha ?
Piękny ból dupy cwe7i z uległej z genem przegrywa
Troszkę przesadziłeś, każdy wie, że gen przegrywa zarezerwowany dla Lecha.
Tego nie zakłamiesz, chyba żeś amikowa pizda.
Co mają w Szczecinie powiedzieć?
Pierdol się cwelu z Amiki jesteście wrzldem na dupie polskiej piłki ,najbardziej skorumpowany klub grajacy na licencji amiki wy bułgary nie macie honoru.
Boli i ma boleć takich piździelców jak ty.
Każdy ma swoją dziwkę, która dostarcza punkty w lidze.
Lech ma Wartę.
Legia ma Radomiak.
Raków ma Lecha.
Ległę ma kazdy przy uczciwym sedziowaniu
Przy uczciwości to w Poznaniu nie byłoby ekstraklasy przez parę lat
Mówisz o takim sędziowaniu jak ostatnio w Gliwicach?
Takim, gdzie slisz kopie w leb przeciwnika i nie dostaje nawet zoltej? Sedzia pomogl leglej wywalajac nieudacznika Josue
Kto ciebie pierdolnął że takim zjebem jesteś?
Raków z Lechem już rok nie wygrał.
Co ten raków? Zaraz zgaśnie wróci do bycia sredniakem w 2 pl Lidze
Raków ciśnie beke z was amikorze.
a cała Polska ze Srakowa. Wy to sobie możecie cisnąć. Nikt was nie szanuje, wszyscy mają na was wyjebane. Jesteście pośmiewiskiem i cały ten łukasz jest pośmiewiskiem weszło.
Tak sobie kurewko wmawiaj 🙂
swojej matki w to nie mieszaj. Kolejny raz ci to mówię.
Ty nie masz kogo synu dwóch pedałów, dymany od małego przez wujka Kroloppa.
Nikt nie szanuje was bo śmierdzicie zgniłymi pyrami, dymacie się wibratorami, siadacie na kolanach u wujka Kroloppa, jesteście sprzedajnymi kurwami, drukarzami i koksujecie zawodników. Pierdolone wielkopolskie przegrywy
A ja dzisiaj będąc w Marriocie piłem wódkę i 15 minut po wypiciu ruszyłem w trasę pod wpływem alkoholu i dojechałem do swojego domku pod Krakowem swoim Lamborghini zapieprzając 140 km/h
To grubo, ja ruszyłem z Krakowa i lekko naginając przepisy byłem w 2:45. Tylko bez alkoholowych projekcji.
Nie słuchajcie go. Jak się rozchodzilismy to mówił że idzie na miasto poszukać męskiej miłości.
Ten mecz to jebany żart. Warta nawet nie udaje że próbuje grać. Po co ten mecz w ogóle jest rozgrywany? Dopisać Lechowi 6 punktów i nie męczyć ludzi tym „widowiskiem”
Kurwa dala dupy kurwie dwie sprzdajne ladacznice poznańskie ciekawe po ile chodzą te mecze w gabinetach śmierdzących pyr.
drożej niż twoja matka na ulicy, spokojnie
Nie dostaje w łeb a rozkłada nogi. Dlatego nie było sensu tej parodii oglądać.
Przecież ten mecz to przekręt. On się nigdy nie powinien odbyć. Albo Warta ma stadion i gra ze wszystkimi u siebie albo nie ma stadionu i gra same mecze wyjazdowe. Od dziś Jagiellonia nigdy ma już nie jechać na mecz wyjazdowy z Wartą. Czekamy na nich w Białymstoku i jak nie przyjadą to walkower. Też chce aby mój zespół zagrał o jeden mecz w lidze więcej u siebie. To że Lech zagra sobie więcej meczy u siebie to wypaczenie rywalizacji sportowej.
Inter z Milanem.
Który klub tam nie ma stadionu?
Który komu się wypina?
Który powinien spierdalać z Serie A?
Jesteś idiotą? Przecież to nieanalogiczny przykład, Inter i Milan mają wspólny stadion, natomiast przy bułgarskiej to stadion Lecha, Warta nie ma z nim nic wspólnego. Nie ogarniasz tak prostej sytuacji? Dramat.
nie. to jest stadion miejski, kóry Lech dzierżawi.
Warta też by mogła tam grać cały czas, ale jej nie stać bo nie było by wystarczajacej frekwencji na zwrot kosztów wynajęcia.
Oczywiście masz rację, nie wiem dlaczego PZPN na to pozwala.
po to żebyś miał ból dupy! Ten skowyt warszawsioków to miód na serce
Po co taka drużyna jak Warta jest w eklapie? Żeby kolejarze, już przed sezonem, mieli zapewnione 6 punktów. „Derby” w prawdziwie poznańskim stylu.
Po co w tej lidze są Puszcza, ŁKS czy Korona?
Ty faktycznie jesteś debilem, Puszcza, ŁKS i Korona mają stadiony Warta nie, tak trudno to pojąć? Ja pierdole co za głąb
Stadion to ma Bruk Bet.
Do wszystkich pierdolonych płaczków w komentarzach – przyda Wam się lep na ryj i jakieś wytłumaczenie które może dotrze do tych Waszych pustych makówek.
Stadion w Poznaniu jest stadionem Miejskim! A nie Lecha! Zakładając czysto teoretycznie, żeby taki mecz zagrać, potrzebne są 4 zgody (w praktyce pewnie więcej, nie znam tego procesu) – Lecha, Warty, Miasta i Ligi. Lech wiadomo, ma z tego korzyść meczu u siebie, piłkarską. Warta – ma finansową, dzięki temu prostemu zabiegowi ma potencjalny przypływ z dnia meczowego x8 (teoretycznie, pojemność w Grodzisku ~5k, w Poznaniu 42k). Wczoraj było x6 (około 30k widzów). Głupi by nie skorzystał. Miasto ma promocję, Liga w zasadzie też (większy prestiż, więcej oglądalności). Wszystkie zgody na zielono.
Rozumiecie, że teoretycznie na stadionie Lecha, można zagrać mecz Błękitu Cyców i Husarii Grzędy (wstawcie dowolne drużyny). Tylko nie opłaci się to ani jednym, ani drugim, dojazd, mniej kibiców, mniej prestiżu dla Miasta itd. Logiczne. To jest biznes, stadionu nie utrzymasz za frytki, Liga też chce, żeby mecze oglądało 30k ludzi a nie 4k.
Raków grał ostatnio w Sosnowcu. Logiczne, Komisja LM nie wyraziła zgody na granie na ich stadionie. A więc nie było jednej zgody i tyle.
Do płaczków głównie z Warszawy. Może kiedyś Polonia wróci. Zagrajcie wtedy derby na Legii, na pewno wszyscy się zgodzą xD Może w końcu jakiś prawdziwy klub z Warszawy zagra na L3.. Oh wait.
Piłkarsko – pierdolenie, że Warta się podkłada, jest chore. Powiedz takiemu Szmytowi, czy innym młodym wilkom, że mają grać słabiej – powodzenia. Warta piłkarsko jest pragmatyczna, gra tak ~30 meczów na rundę, nikomu to nie przeszkadza, a przeszkadza akurat jak grają z Lechem.
Jeśli sądzicie inaczej i znacie wynik meczu od razu, to dlaczego nie stawiacie domów na Lecha? Kurs 1.60-1.85 to brzmi jak wspaniała lokata.
W dużym skrócie – pierdolenie dla pierdolenia. Mecz jak każdy inny, ale teorii spiskowych nie brakuje. Załóżcie aluminiowe czapeczki!
To mnie ćwoku ubawiłeś tym „miasto ma promocje”. Taki mecz to według ciebie promowanie miasta? Idź pan w chuj. Pyry byście na targu promowali po 50 gr taniej na kilogramie, to publika by się wam zabijała spierdalajac z tego blaszka na bulgarskiej żeby w kolejce na targu stanąć. Promocja! Aleś jebnął koleś. Bulgarski marketingowiec!
No, taka promocja, że istnieje zachodnioeuropejskie miasto, w którym ludzie mogą iść na derby i się dobrze bawić, a nie bać się, że wyskoczy na nich 6 łysych idiotów bo noszą kawałek szalika nie w tym kolorze. Dla mnie wartość dodana, ale co ty w „wielkiej” Stolicy (bo zakładam, że stąd piszesz) możesz o tym wiedzieć. Goniłeś już kogoś z szalem Polonii?
Wypierdalaj.
Zachodnioeuropejskiej miasto Poznań. Nie dość, żeś idiota to jeszcze nieuk.
Kolego ‚call me a rivet’,
o ile z uzasadnieniem finansowym rozgrywania przez Warte meczu domowego, jeszcze można się, po części zgodzić, o tyle reszta twoich wypocin pokazuje, ze albo jesteś bardzo młody, albo bardzo naiwny (ewentualnie jedno i drugie).
A teraz spójrzmy, na zasadność Twoich pozostałych argumentów;
– porównaj sobie BILANS dowolnie wybranych derby, w naszym kraju (Cracovia-Wisła, Ruch-Górnik, Polonia-Legia itd), z wasza wesoła ustawka…
Różnica jest zasadnicza. W każdych innych derby, niż poznańskie, ‚kości trzeszczą’, a wynik zazwyczaj jest sprawa otwarta, do ostatniego gwizdka.
– jako kibic klubu grającego, na podkupionej licencji innego podmiotu, spoza Poznania, w celu uniknięcia odpowiedzialności względem zobowiązań finansowych, zadziwiające jest, ze negujesz fakt, iż Legia jest, była i raczej pewnie w przyszłości będzie, klubem warszawskim.
– dlaczego jest tu tyle żółci, płynącej od osób zainteresowanych, ze względu na walkę o cenne punkty u góry tabeli?
Spójrz na bilans meczów Warty z Rakowem czy Legia, następnie podłóż pod to, wasze coroczne pewne 6pkt po piknikach, i jeśli stać Cię na minimum obiektywizmu, to zrozumiesz, ze wypacza to sens sportowej rywalizacji.
– będąc samemu z Poznania, w późniejszej ‚tworczosci’ kwestionujesz bezpieczeństwo w Warszawie…
Dziwne, biorąc pod uwagę, ze jesteście jedynym klubem w Polsce, który otwarcie sympatyzuje z moskiewskim, a twoi stadionowi koledzy, brali udział w bojach ramie, w ramie z ruskim bratem, na ulicach gruzińskiego Batumi, gdzie laliscie wspólnie miejscowych (lub miejscowi Was, nie interesuje mnie to, nie moje klimaty)
– nie jestem z Warszawy
Odniosę się – wycieczki osobiste pomijam, nie mniej dziękuje za racjonalny komentarz bez większych bluzgów.
Punkt 1. Jaka jest wina Lecha czy Warty w tym, że ten bilans wygląda tak a nie inaczej?
Warta piłkarsko jest gorsza i tyle. Czy gdyby ten bilans wyglądał 4-3, dalibyście sobie spokój z tym dennym argumentem? Czy jak następnym razem Lech się położy, to będziecie w końcu zadowoleni?
Punkt 2. Adaptacja. Jeśli wypominamy historię, której ja nie neguje, wiem co Lech zrobił, to dlaczego nie możemy wspomnieć o historii innych klubów? Kali kraść to dobrze, ale Kalemu..
Punkt 3. Czy inne drużyny za wygrany potencjalny dwumecz z Wartą dostają mniej niż 6 punktów? Ominęły mnie jakieś zmiany w regulaminie? Kto broni takiej Legii sprać Wartę dwa razy i mieć również to samo 6 punktów?
Punkt 4.
Nie dane mi było obejrzeć derbów Warszawy, ale czytając tu i ówdzie domyślam się, że nie byłoby to najbezpieczniejsze wydarzenie. W Poznaniu o tym nie myślą, idą i dobrze się bawią. Normalność.
Punkt 5. Sram na wojenki kibicowskie i na Ruskich, więc mi to titto, kto tam robi jakieś układy. Zrozum, że można cieszyć się piłką i klubem bez tej śmiesznej otoczki „żołnierzy wyklętych w kaptur zaklętych”.
Dobrze wiesz, ze meritum sprawy jest ewidentne pozorowanie pełnego zaangazowania w dążeniu do zwycięstwa we wszystkich meczach ligowych przeciw Lechowi.
Warta się Lechowi nie stawia, tylko po dobroci oddaje…
Trochę niesportowo. Coraz więcej się słyszy, ze robią to ze strachu przed konsekwencjami.
Tak? A to jest prowadzone jakieś śledztwo, postępowanie w tej kwestii? Mamy coś udowodnione, czy to są ciągle wyssane brednie z palca, wyciągnięte na podstawie bilansu spotkań?
Bo idąc tym tokiem to rozumiesz, że równie dobrze można powiedzieć, że Lech się podkłada ostatnio pod Śląsk, bo ciągle z nimi przegrywa.
Rozmowa jak z płaskoziemcami. Jak coś nie jest według nich prawdą, to znaczy, że Ziemia jest płaska.
Z punktu A – Lech wygrywa wszystkie mecze, bo jest bogatszy, lepszy piłkarsko i ma więcej jakości, dochodzimy do punktu B, że to na pewno Warta się podkłada i ogólnie mamy korupcje. Zero logicznego myślenia.
W ogóle jakie konsekwencje w tych czasach może mieć klub piłkarski który wygra jeden czy dwa mecze w sezonie? Nasrają piłkarzom do ogródka? Potną nożyczkami koszulki?
Nie kłam z tym miejskim stadionem.Gdyby był miejski to już w fazie projektowania miałby przygotowane osobne szatnie dla dwóch zespołów gospodarzy,caly wystrój graficzny Lechowo-Warciany,pomieszczenia biurowe itd. Powiesz ,że nikt nie spodziewał się Warty w ekstraklasie ,a czy w 1 lidze można grać na łące czy jednak spełniać warunki licencyjne.Na placu Kolegiackim jest silne lobby Lecha widzące rolę Warty jako sympatycznej trzecioligowej siostry której nawet o gram nie przybywa kibiców .Tak bylo za Grobelnego i jest za Jaśkowiaka.Od 40 lat blokowało wszelkie pomysly modernizacji stadionu Szyca a później Ogródka.O budowie nowego w ogóle nie było mowy.Te wszyskie argumenty Jaśkowiaka to demagogia i wymówki.
Miejski ? I może zagrać każda drużyna którą na to stać ? To dlaczego już kilkadziesiąt metrów przed stadionem wita mnie lokomotywa będąca symbolem jednej konkretnej drużyny w Poznaniu ? Dlaczego trybuny noszą nazwiska piłkarzy Lecha ? A przepraszam jedna jest bez nazwiska. Do wyboru proponuje Spojda,Kryszkiewicz,Krystkowiak,Łuczak,Błażejewski.
Z tym stadionem to jakas komedia, to niepoważne że można mieć legalnie jeden mecz więcej u siebie. Lech znowu przy zielonym stoliku. A Warta niech jak najszybciej spada z ekstraklasy
Cracovia i Piast maja tak samo baranie. Szkoda dyskusji z Toba. Masz dowody idz do prokuratury. Nie masz siedz cicho, bo to Ty teraz rzucasz falszywe oskarzenia, a to jest karalne
Karalne to powinno być spłodzenie takiego idioty jak ty. Ale pewnie się już ten czyn przedawnił. No chyba że mamusią miała wtedy 10 lat. To nie! Wtedy ojca twojego można ścigać jak Romka P. w jueseju!
Tak z ciekawości to w ogóle czy Warta wygrała jakis chociaż jeden mecz z Lechem po powrocie do ekstraklasy?
Generalnie derby rządzą się swoimi prawami i kopciuszek potrafi nakopać czasem silniejszemu.
Ale yu jest jakby jakaś blokada w psychice bo to niemozliwe żeby jedna drużyna przegrywała z drugą z taką regularnością.
Przecież ten mecz to przekręt
Aż sprawdziłem. Nie. Nigdy nawet nie zremisowała,
Zawsze w plecy, nawet w sezonie w którym była mistrzem Wielkopolski 🙂 W pyrlandii twierdzą że czasem walczyła (?), ale zwykle dawała dupy. W dziewięciu meczach z kuchenkami strzeliła jak dotąd dwie bramki.
Masz rację, derby Poznania rządzą się swoimi prawami. No ale na szczęście w lidze jest Śląsk :))
Jakby od razu grille odpalili to mniej by ten trawnik zadeptali. Po co taki mecz robić. Nie lepiej piknik od razu?
Jedyne takie derby! Warta Grodzisk Wlkp. vs Amica Wronki.
Poznańska familiada! Tylko Karol nie dojechał.
Szmyt to ten niby supertalent co sie o niego bije pol Europy ? On wogole gral w tym meczu?