Puszcza Niepołomice postanowiła wykonać ciekawy ruch „last minute”. Jak słyszymy, drużynę Tomasza Tułacza wzmocnił Bartłomiej Poczobut – lider pierwszoligowej Stali Rzeszów.
30-letni pomocnik otrzymał od Puszczy propozycję zawarcia rocznej umowy (z opcją przedłużenia o kolejny rok). Warunki kontraktu zostały już ustalone, podobnie jak cena transferu. Stal Rzeszów zarobi na odejściu swojego kapitana około 150 tysięcy złotych. Ostateczna wysokość kwoty zależna jest jednak od realizacji konkretnych celów. Jednym z nich jest utrzymanie beniaminka w Ekstraklasie. Tak jak sugerowali kibice Stali na Twitterze, zawodnik przeniesie się do Niepołomic tuż przed zamknięciem okienka transferowego.
Od początku sezonu 2023/24 Poczobut rozegrał sześć spotkań na zapleczu Ekstraklasy. Zdobył w nich dwie bramki i zaliczył jedną asystę. W ubiegłym sezonie znalazł się nawet na naszej liście najlepszych defensywnych pomocników w pierwszej lidze. Jego transfer nie oznacza jednak, że Puszcza zakończyła już działania na rynku transferowym. Klub z Niepołomic wciąż poszukuje zastępcy dla Kewina Komara, który doznał kontuzji podczas bijatyki na festynie w Winniczu. Kandydatem numer jeden do zastąpienia 20-latka miał być jak do tej pory Gabriel Kobylak. Z naszych informacji wynika, że Legia Warszawa nie wykazuje jednak chęci do wypożyczenia byłego bramkarza Radomiaka.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Tak niewiele i tak wiele od Ligi Mistrzów
- Stipica w rezerwach Pogoni. O co chodzi?
- Diabeł tkwi w szczegółach, czyli duńska metoda na sukces
- Regularność kluczem do Europy. Raków przewidywalny pozytywnie i negatywnie
- Temat wraca jak bumerang i Raków dostał nim w łeb. Wciąż nie ma klasowego snajpera
SZYMON JANCZYK
Fot. Newspix