Robert: postrzelaj i uważaj na nogi. Matty: pokaż na co cię stać
Polacy grają w Andorze. Gdyby to były europejskie puchary, wysililibyśmy się na lekkie ostrzeżenie. Bo sztuczna murawa, bo niesprzyjające warunki pogodowe, bo z przodu gra gość, który kiedyś zadebiutował w hiszpańskiej ekstraklasie, a na skrzydłach dwóch szybkich graczy do kontry. Typowy zestaw „w Europie nie ma już słabych drużyn”. Ale że do Andory jedzie reprezentacja Polski, to obaw nie mamy. Jedyne ostrzeżenie, jakie możemy wystosować to: Robert, uważaj na nogi. Można stwierdzić, że to aroganckie podejście, ale nie róbmy scen: wiadomo, […]
Szymon Janczyk
• 4 min czytania
17