Mariusz Pudzianowski na dzisiejszej gali KSW miał zmierzyć się z Ousmane “Bombardierem” Dią. Do tego pojedynku jednak nie dojdzie. Na kilka godzin przed planowaną walką federacja poinformowała, że Senegalczyk doznał ataku wyrostka robaczkowego i trafił do szpitala. “Pudzian” zmierzy się przez to z innym rywalem.
– Rywal Mariusza Pudzianowskiego na KSW 59, Ousmane “Bombardier” Dia, doznał ataku ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego i musiał być hospitalizowany. Walka Mariusza Pudzianowskiego się odbędzie. Organizacja KSW jest w trakcie finalizowania nowego przeciwnika – napisano na oficjalnym Twitterze KSW.
Pierwotnie walka Pudzianowskiego z Dią miała być main eventem całej gali. Starcie byłego strongmana z ważącym aż o 31 kilogramów “Bombardierem” budziło spore emocje. W miejsce Senegalczyka wskoczy jednak w tej sytuacji Nikola Milanović. Pochodzący z Serbii, a od 2004 roku mieszkający w Polsce, zawodnik nigdy wcześniej nie walczył w formule MMA, jednak ze sportami walki związany jest od dawna – jako judoka i zawodnik sambo. Jest też sparingpartnerem Marcina Gortata, który trenuje MMA i instruktorem judo w Łódzkim Policyjnym Klubie Sportowym.
Dla Pudzianowskiego starcie z nim będzie 21. w MMA, ale równocześnie pierwszym od listopada 2019, gdy w Zagrzebiu znokautował Erko Juna.
Fot. Newspix