Barcelona, choć zremisowała z Interem 3:3, tak naprawdę przegrała bardzo wiele. A więc realną szansę na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, bo teraz są one jedynie ilurozyczne. Najbardziej z grona piłkarzy Barcy może czuć złość Robert Lewandowski, który ustrzelił dublet.
Napastnik „Dumy Katalonii” odniósł się do przebiegu spotkania na antenie „Polsatu Sport”:
– Tak bardzo chcieliśmy strzelić kolejne bramki, że czasami zapominaliśmy o defensywie, o kontratakach. Inter łatwo przedostawał się pod naszą bramkę, strzelił tak dwa gole. Próbujemy grać jak najlepiej, ale nie jest łatwo, gdy od paru tygodni mamy kontuzje i w każdym meczu próbujemy nowego systemu. Może brakuje stabilności, może dlatego wychodzą takie mecze jak z Interem.
Lewandowski dodał: – W pierwszej połowie strzeliliśmy gola, mieliśmy mecz pod kontrolą, ale po przerwie za bardzo chcieliśmy. Obrona zaczęła być luźniejsza, było jej ciężko, bo szły groźne kontry Interu. Staraliśmy się wyciągnąć maksimum z tego meczu. To było jednak za mało.
Cóż, obserwacje kapitana polskiej kadry są w pewnym stopniu trafne. Ale to Barcelonie trzech punktów nie da.
Fot. Newspix