Inter wygrał dziś dość niespodziewanie z Barceloną 1:0. W meczu nie zabrakło kontrowersji. Słoweński sędzia Slavko Vinčić najpierw anulował wyrównujące trafienie Pedriego, a w doliczonym czasie gry nie podyktował karnego dla Barcy po potencjalnym zagraniu ręką Denzela Dumfriesa.
Pierwsza ręka była na powtórkach dość dobrze widoczna. Przepisy są takie, że nawet przy lekkim muśnięciu piłki ręką należy odwołać gola, jeżeli na nielegalnym zagraniu skorzystała drużyna atakująca. Wychodzi więc na to, że po interwencji VAR słoweński sędzia podjął słuszną decyzję, bo Ansu Fati faktycznie dotknął futbolówki ręką, a chwilę później Pedri strzelił gola.
❌ ¡Gol anulado al Barça por mano de Ansu Fati!
👉 Pedri había empatado el partido, pero el VAR avisó al árbitro para que cancelase el tanto pic.twitter.com/JeFWwExj2r— Diario AS (@diarioas) October 4, 2022
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
Zdecydowanie większe kontrowersje budzi druga sytuacja. W trakcie transmisji realizatorzy nie pokazali takiego ujęcia, na którym wszystko było jasne. Filmiki poniżej pokazują, że Dumfries jednak dotknął piłki ręką.
👋⚽ Aquí LA IMAGEN DE LA POLÉMICA: la mano de Dumfries parece clara por cómo se le mueve el brazo… https://t.co/J4TkW5VaAZ #UCL
— MARCA (@marca) October 4, 2022
Did VAR even check for handball?!? Obvious pen! Robbed!#InterBarça pic.twitter.com/7jmYLcxh4P
— Emil Steenberg Larsen (@Emil_Steenberg) October 4, 2022
Do kontrowersji odniósł się na pomeczowej konferencji prasowej trener Barcelony – Xavi:
– Jestem wkurzony z powodu niesprawiedliwości, której właśnie doświadczyliśmy. Sędziowie będą musieli z nami porozmawiać i wyjaśnić swoje decyzje, ponieważ nic nie rozumiemy. Już mówiłem przed meczem, że sędzia powinien przyjść na konferencję prasową i wyjaśnić swoje decyzje. Zapytałem go o tę sytuację, ale nie chciał mi tego wytłumaczyć.
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- Barcelona machała szabelką, ale to Inter wyprowadził zabójczy strzał
- Trener Juventusu: Milik jest po prostu zmęczony
- Gol Piotra Zielińskiego z Ajaksem w Lidze Mistrzów [WIDEO]
Fot. Newspix