Pojawiły się doniesienia, że Arkadiusz Milik z powodu kontuzji nie zagra w jutrzejszym spotkaniu Ligi Mistrzów: Juventus – Maccabi Hajfa. Sytuację wyjaśnił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Starej Damy Massimiliano Allegri.
– Milik jest po prostu zmęczony. Będzie jutro do dyspozycji, ale na początku meczu znajdzie się na ławce rezerwowych – przyznał włoski szkoleniowiec.
We wtorek reprezentant Polski nie trenował z resztą drużyny. Miał zajęcia na siłowni. Wystarczyło to do tego, żeby włoskie media zaczęły spekulować o rzekomej kontuzji napastnika. Na szczęście okazały się to niepotwierdzone plotki. W jutrzejszym meczu z Maccabi będzie mógł też zagrać Angel Di Maria, który ostatnio miał problemy z mięśniem przywodziciela.
– Angel czuje się już dobrze, zwłaszcza fizycznie. Miał kilka dni więcej na powrót do zdrowia. Z jego nogą jest już wszystko OK i jestem przekonany, ze jutro zagra świetny mecz – dodał trener Juventusu.
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
Klub z Turynu w obecnej edycji Champions League występuje w grupie H. W dotychczasowych spotkaniach z PSG (1:2) i Benfiką (1:2) drużyna Wojciecha Szczęsnego i Milika nie zdobyła chociażby punktu. Mecz z Maccabi jest więc bardzo ważny w kontekście przedłużenia szans Juve na awans do kolejnej fazy rozgrywek.
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW I JUVE:
- Gol Milika nie wystarczył. Benfica zamęczyła powolny Juventus
- Milik rozkochuje w sobie Starą Damę. Kolejny wielki mecz Polaka dla Juve
Fot. Newspix